Wydaje mi się, że to Wałowa w stronę skrzyżowania z Franciszkańską.
Ulica biegnie lekkim łukiem w stronę fotografującego. Mniej więcej w
polowie ulicy jeden z budynków wychodził(wcinał się) na chodnik(widać to na
fotoplanie z 1935). Tak właśnie jest na tym zdjęciu.W dali krawężnik idzie
wzdłuż muru, później jest zasłonięty i nagle"pojawia" się znowu ale parę
metrów przesunięty(To dziecko po prawej stronie zdjecia stoi na nim).
Czyli następuje gwałtowny przeskok.I jeszcze z prawej widać otwarte
drzwi jakiegoś pomieszczenia. |