Forum Stowarzyszenia
I słusznie.
Nie wiem czy to tez legenda, ale dzis w ksiazce "Barykada Wrzesnia" wyczytalem, ze na Srebrnej 16 w czasie obrony Warszawy miescil sie komisariat OPL. Drobna rzecz, ale ze dotyczy rzeczonej posesji to wrzucam.
Ja się tu nie wypowiadam na temat tego, co oni mieli do roboty. Tym, co mnie interesuje, jest jedynie legenda o śmierci Frołowa - którą nb. sam jeszcze parę lat temu w dobrej wierze rozpowszechniałem. Nasza wiedza o Powstaniu w ogóle pełna jest takich legend - jak choćby ta o Taifungerät na Przejeździe. Przepisywanie legend i firmowanie ich swoim nazwiskiem jako prawdy, nie leży w zakresie moich zainteresowań.
ooo, dzieki, nie wiedzialem. w sumie pewnie ostatnia rzecz jaka mieli do roboty Powstancy do weryfikacja tozsamosci jakiegos zweglonego trupa bydlaka z RONA. Pewnie byl to jakis inny oficer, wiec zalozono ze to Frolow.
Opóźniałem odpowiedź, ale nie mam teraz czasu szukać lepszych źródeł. Frołow nie zginął w Warszawie. Był m. in. w 1945 r. wykładowcą taktyki w szkole oficerskiej ROA, po wojnie sądzony w Moskwie. Jakiś ślad jest choćby tu - protokół posiedzenia sądu z 30-31 grudnia 1946 - http://wolfschanze.narod.ru/rona.htm Można też zajrzeć do zbioru dokumentów Powstanie Warszawskie 1944 w dokumentach z archiwów służb specjalnych, Warszawa 2007.
(nieco później)
To ostatnie źródło, zawiera protokoły przesłuchań Iwana Frołowa z okresu maj-wrzesień 1946.
Frołow zginal (splonal zywcem, albo zostal zastrzelony przy probie ucieczki z plonacego budynku) po drugiej stronie ulicy, to byla chyba Towarowa 8 albo 10.
Nr hip. 1147-ea-d14/19
Właściciel (1930) – Borman Szwede i S-ka (Cała Warszawa…).
Wiele źródeł błędnie podaje, jakoby podczas Powstania, miał tu zginąć dowódca pułku szturmowego RONA, major Iwan Frołow.