Z przykrością informuję, że wagonik stojący przy McDonalds'ie na Puławskiej zniknął :-(
Zniknięcie wagonu zauważyłem w sobotę 8 sierpnia, jak wracałem z Piaseczna. Niestety nie wiem gdzie mogli go zabrać. Podejrzewam, że ZGN w Warszawie przypomniał sobie w końcu o nim lub też McDonalds'owi skończyła się kilkuletnia umowa jego dzierżawy.
Najlepiej byłoby zapuścić języka na miejscu. Pytanie tylko czy uzyskałbym od nich satysfakcjonującą mnie odpowiedź ?
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał. A podniesienie dźwigiem i wywiezienie dosyć sporych rozmiarów wagonu to nie jest sprawa prosta. Na pewno ktoś musiał widzieć, jak wywożą wagon.
Kolejne pytanie kieruje do osób, które może wiedzą gdzie wagon mógł trafić ?
Piaseczno odpada, bo to nie ten prześwit torów (1000 mm). A wagon stał na torze o szerokości 750 mm.
|