chrisfox - 16.08.2010 23:33:21

Już wymyślono, jak utrzymać budowany właśnie Stadion Narodowy. Sprzedaż biletów da niewiele - pewnie z jedną trzecią potrzebnych środków. Kolejną część kosztów uda się pokryć zyskami z wynajmu powierzchni biurowych. A reszta?

Co to są zyski marketingowe?

- Przede wszystkim sprzedaż nazwy.

Przecież minister sportu postanowił niedawno, że ma pozostać nazwa Stadion Narodowy, i to bez żadnego patrona.

- Ale możliwe i w mojej ocenie celowe jest uzupełnienie jej nazwą sponsora. W Gdańsku koncern PGE zapłacił 35 mln zł za to, że tamtejszy stadion przez pięć lat będzie nosić jego nazwę. My liczymy, że Stadion Narodowy jest wart jeszcze więcej.


To fragment rozmowy z prezesem Narodowego Centrum Sportu - spółki, która będzie administrować obiektem.  Mówiąc po ludzku, jeśli nikt inny nie będzie chciał dać/dać więcej, możemy niebawem mieć w stolicy Stadion Narodowy imienia Środków na Wzdęcia. I oby tylko na tym się skończyło. Czy już wspominałem na forum, że ten świat nieco jakby zepsiał?


(całość: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 … t_dog.html )