chrisfox - 6.11.2010 11:55:00

...i wyprzedaje historyczny tabor. Jak informuje Wyborcza, właśnie spięniężyło jeden z czterech posiadanych wagonów 3Aw. Może by i w tym nie było nic specjalnie złego - wagon stanie przy trasie dawnej kolejki w okolicy Milicza. Fakt, że z Sochaczewa ubędzie jeden z wagonów wykorzystywanych na wycieczkowej trasie do Tułowic, można jeszcze jakoś tłumaczyć. Zagadkowa wydaje się natomiast wartość transakcji - ponoć sprzedano wagon za 4 tysiące złotych.

Kilka wyrwanych z kontekstu fragmentów:

O transakcji nic nie wiedziała Rada Naukowa Muzeum Kolejnictwa. Jej przewodniczący - dr Zbigniew Tucholski, prezes Polskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Wąskotorowych - jest zaskoczony (...)

Zasiadająca w radzie Jolanta Wiśniewska, kierownik Muzeum Warszawskiej Pragi, przypomina, że zgodnie z ustawą o muzeach na zbycie eksponatu znajdującego się w inwentarzu muzeum musi wyrazić zgodę minister kultury.

Problem w tym, że wagon 3Aw, który znalazł się w Sochaczewie w latach 80. lub 90., w inwentarzu Muzeum Kolejnictwa nie figurował. Wpisania go na listę zbiorów zaniedbała poprzednia dyrekcja. Niedawno Urząd Marszałkowski przeprowadził w muzeum kontrolę i zalecił m.in. uporządkowanie inwentarza.


Przedstawiciele Muzeum Kolejnictwa mają całkiem inne zdanie o stanie wagonu i jego wartości. - To był wrak - mówi Ferdynand Ruszczyc, dyrektor muzeum. Nie chce jednak mówić o szczegółach transakcji. Odsyła do głównego konserwatora w muzeum Adama Gerstmanna. - Sprzedaliśmy go właśnie po cenie złomu, bo tyle był wart.

Tak z ciekawości: ile waży 3Aw? Jakoś nie mogłem przed chwilą znaleźć danych technicznych tego wagonu.

Całość tu: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 … gn=1077927

Tu można dla porównania spojrzeć, ile Powiat Milicki zapłacił za inne tego typu wagony - od 27 do 38 tysięcy: http://eprzetargi.org/Ogloszenie.aspx?pid=662065