chrisfox - 16.08.2012 11:44:46

(z pamięci)

1944 - W wysadzonej przez Niemców oficynie Przejazd 7 giną Tadeusz Gajcy i Zdzisław Leon Stroiński. Wydarzenie obrosło mnóstwem legend... Wzruszający opis odnalezienia zwłok Gajcego przez matkę stworzył Lesław Bartelski. Piękny, choć całkiem nieprawdziwy (nie Bartelski, tylko opis). Wszyscy też widzieli tam pewne tajemnicze urządzenie, którego w owym miejscu zapewne nie użyto. Smutna, tragiczna historia, choć to, co z nią uczyniono po wojnie, chwilami trąci kabaretem.

Jeden z kwiatków. Bronisław Anlen przeprowadził po prawie 30 latach obrazoburczy eksperyment, na mocy którego stwierdził, że Gajcy przeżył eksplozję na Przejeździe i zginął kilka dni później, w Arsenale, a ciało odnaleziono na dziedzińcu, pod dwumetrowymi zwałami gruzu. Każdy, kto zna zdjęcia Arsenału sprzed odgruzowania, wykonane przez Leonarda Sempolińskiego, musi się w tym momencie uśmiechnąć (bardzo szeroko).