Trafiłem na to forum przez gugla. Jestem pod wrażeniem. Niesamowite są Wasze zasoby, umiejętności, wiadomości. A klimat tu panujący spowodował, że pomimo Waszej fachowości doszedłem do wniosku, że mnie nie pogryzieta (no może nie od razu), jak się zapiszę. Na pewno dużo mam do skorzystania i do przekopania z Waszych zbiorów, a może i od siebie coś uda się dorzucić...

Co do mnie to piszę z baaardzo daleka, ale co i rusz wracam, wirtualnie, do getta i do Warszawy. Chodziłem po niej w czasie wakacji z moim dziadkiem stryjecznym, powstańcem i było to podobne do tego jak Wy po niej chodzicie. Dziadka już nie ma od paru lat, ja od ponad 20 poza Polską, ale jak mi się zdarzy chwila na W-wę niewirtualną to też chodzę i utyskuję i oburzam się, bo za każdym razem ktoś zamienił kamienie, które były świadkami tamtych dni na coś zupełnie niestosownego, nawet jeśli koniecznego. A wirtualnie - to co i rusz chodzę...

To tyle na dzień dobry. Dzięki za to miejsce w sieci. Jesteście niesamowici!