Inspiracją do kolejnej wędrówki były dwa zdjęcia znalezione w sieci, których autorem jest J.P. Tryk:

„Na mijance w Małej Wsi. 15.06.2003r.”:


https://www.facebook.com/18264963043467 … =3&theater

„Na szlaku za pałacem w Małej Wsi. 15.06.2003r.”:


https://www.facebook.com/18264963043467 … =3&theater

Pokazują one, że 15 lat temu tor był przejezdny i można było zobaczyć na nim parowóz w ruchu.

Mała Wieś położona jest ok. 6km na południowy zachód od Grójca. Wybrałem się tam 19.04.2018r., aby zobaczyć, jak obecnie wygląda tor kolejki w tych miejscach.

Na samym początku zaskoczenie. Oto zobaczyłem torowisko oddzielone od szosy płotem. Jak więc wygląda sprawa własności tego terenu? Na szczęście przesuwana brama była częściowo odsunięta:


(widok w kierunku północnym)

Od drugiej strony wygląda to tak:



Rozwidlające się tory na przystanku Mała Wieś zniknęły pod warstwą żwiru i ustąpiły miejsca drodze dojazdowej do powstałej obok hurtowni „Roxa”:



Dopóki nie wyrośnie świeże zielsko można jeszcze dostrzec ślady rampy i urządzeń stacyjnych:







Na dalszej części dawnej stacji postawiono ule:













Przy drodze na skraju lasu stoi jeszcze krzyż św. Andrzeja oznaczający – kiedyś zgodnie z prawdą – przejazd wielotorowy, bo znajdujący się jeszcze w obrębie stacji:





Za drogą chaszcze prawie nie do przebycia:



Dalej tor nieco lepiej widoczny:





Zarośnięta zwrotnica pokazuje zakończenie terenu stacji Mała Wieś:



Przepust prawie niewidoczny, ale (jak większość na trasie kolejki grójeckiej) w dobrym stanie:





Tak wygląda teraz przejazd przez las w okolicy uwidocznionej na zdjęciu z 2003r.:









Po drodze mijamy furtkę prowadzącą na teren parku przy pałacu w Małej Wsi:



Zbliżamy się do końca lasu (tor przez las to ledwie kilkaset metrów). Miejscami trudno przejść:









Na szczęście ok. 50m od toru biegnie leśna droga:





Za lasem – przesmyk między sadami. Można wyjść z dziećmi na spacer...



lub wyrzucić śmieci:



Rzut oka wstecz. Tak wygląda wejście toru do lasu od strony południowej:





Wędrujemy jeszcze kawałek, mijając solidny przepust:







Za zakrętem droga wzdłuż toru wprowadza między sady:













Dalej niestety powtarza się sytuacja, znana mi już z okolic Mogielnicy – droga się kończy, a zostają dwa płoty wzdłuż zarośniętego torowiska:



Dopóki nie wybujała świeża roślinność, można jeszcze próbować przedzierać się śladem ścieżki, ale w końcu zasieki z jeżyn, przypominające zwoje drutu kolczastego, zwyciężają. Trzeba zawrócić:









Niestety. Tor kolejki – zwłaszcza w tej okolicy – mimo, że stanowi zabytek, wygląda, jakby nie miał gospodarza i oczekiwał już tylko na ostateczne zniszczenie. A jeszcze niespełna 15 lat temu przejeżdżał tędy parowóz...

*     *     *

Dla poprawy nastroju warto zajrzeć do pięknego parku w Małej Wsi, gdzie dobiega końca konserwacja pałacu i innych zabytków architektury: