Ładnie, naprawdę ładnie to kiedyś budowano. Eleganckie budyneczki. Na razie znam jedynie trzy - może ktoś coś dorzuci?

Aż spojrzałem na zdjęcia. Na Niskiej nie ma daty. Żelaznej nie fotografowałem, bo trzeba przejść na zachodnią stronę ulicy ;) Za to Mińska pyszni się swoim 1920. A w środku, coś dla kielmonowych zwolenników...

Zapewne Wam wspominałem - w podstacji na Żelaznej przetrwała Powstanie część rodziny. Dziadkowie z Krochmalnej też wybierali się w początkach sierpnia na  Złotą. Po drodze spotkali jednego z kuzynów, który przekonał ich, że tam jest jeszcze niebezpieczniej - i zawrócili. Jak się niebawem miało okazać, rada nie była dobra...