Tyle razy tam byłem (i gapiłem się na nieistniejący już dziś murek)... Dziś przypadkiem trafiłem znów na Niską. Znane ze zdjęć ze "spadochroniarzami" ogrodzenie, jest autentyczne. Wydaje mi się, że na zdjęciach z roku 1943, siatka jest inna, typu Ledóchowskiego. Nie upieram się też co do oryginalności przęseł, choć mam wrażenie, że w stare ramy wstawiono jedynie nową siatkę. W każdym razie, podmurówka i - przynajmniej niektóre - słupki (a także piękny słup tuż obok budynku szkoły), pamiętają getto. Na kilku słupkach, są nawet postrzały - tak od strony Stawek, jak i Niskiej.

Niestety, nie miałem tego spaceru w planach, zdjęć więc chwilowo nie będzie.