Forum Stowarzyszenia
administrator
Miało być tego dnia co innego, jednak doszliśmy do wniosku, że Fort Bema pewnie jeszcze postoi a na Pradze zmiany mogą być znacznie szybsze. Chcemy jeszcze w bieżącym roku przejść się trochę po okolicach pomiędzy Solidarności, Targową, Wisłą a linią średnicową. Gdyby ktoś miał ochotę opowiedzieć uczestnikom spaceru o jakimś obiekcie, zapraszamy do współpracy.
Offline
Użytkownik
Proponuję spotkanie przed Katedrą. Mozna się pozastanawiać, jak to wszytsko wokół wyglądało, no i dobrze jest zacząć spacer z błogosławieńswem Bożym. (Może uda się wejść na wieżę?) Poza tym obok jest fajny barek, gdzie można się ogrzać - serwują kebab (z porządnej libańskiej restauracji obok) i tanie (ale dobre) piwo.
Dalej, idąc Sierakowskiego - pomiedzy budynkami kurii i gminy - jest przytulny pub "Bar Uniwersalny". Stamtąd można wyruszyć nad port, pod pomnik "Pięć piw" oraz do jatek.
U zbiegu Zamoyskiego i Targowej można zatrzymać się i ogrzać - w lokachal "przy Stadionie" jest odpowiednio dużo miejsc i znajdzie się też grzane napoje.
Na chwilę można przeskoczyć na wschodnią stronę Targowej, obejrzeć Skaryszewską, zatrzymać się w kawiarni "Stara Praga" przy Kijowskiej.
Każdy lokal przy Ząbkowskiej można sobie darować, ale na spotkanie pospcerowe warto się zatrzymać w "Babalu" przy Kłopotowskiego, gdzie serwują kuchnię tajską i międzynarodową - płaci się 30 zł od głowy i można jeść ile się chce. Całkiem porządny poziom - jak na taki lokal (za piwo trzeba płacić osobno).
O innych obiektach też jestem w stanie opowiedzieć, ale wybierałem takie, gdzie:
1/ zmieści się większa grupa,
2/ serwują jedzenie,
3/ mają jakikolwiek klimat.
X
Offline
administrator
Wstępne plany niedokładnie są takie, ale dziękuję za zainteresowanie - jakoś go trudno się było na razie w tym wątku dopatrzyć. Z pewnością z niektórych propozycji skorzystamy. Przewodnik po praskich knajpach, rzecz bezcenna Stanę w niedzielę pod kościołem, uzbieram parę złotych i ruszam w teren dla przeprowadzenia weryfikacji.
Offline
Użytkownik
To trzeba było tak od początku, że wszystko jest już ustalone, trasa obczajona, tematy rozdane, a jedyne obiekty bez przydzielonego opowiadacza to okoliczne toi-toie...
Wezmę te toi-toie, w końcu to też mała architektura. Poza tym ponoć toi-toi non olet...
Mogę też dwa słowa o pomnikach (4/3, 5 piw, kapela, ks. Ignacego Skorupkę, aniołki), 3 słowa o linii średnicowej i przystanku Stadion.
X
P.S. W najbliższą niedzielę, to pod kościołami nie zbiera się na piwo, tylko na Powązki!!!
Offline
administrator
O nie, tematy rozdane nie zostały. Czyżbyś miał na coś ochotę? Niezwykle chętnie jakąś pomoc przyjmiemy. Niewielką albo i całkiem sporą.
Co się tyczy trasy... Mamy - właściwie od samego początku - wymyślone, gdzie zaczniemy (otwartym tekstem na forum tego nie podam, bo cóż to potem za atrakcja dla spacerowiczów ). A co dalej, na razie nie wiadomo.
Kto powiedział, że będę pod kościołem zbierać na piwo? Zbiórka będzie na jedzenie, na piwo - załóżmy - parę groszy znajdę gdzie indziej.
Offline
administrator
Ksenofob napisał:
zatrzymać się w kawiarni "Stara Praga" przy Kijowskiej.
Mam akurat ulotkę, zainteresowało mnie menu. Ktoś trochę chyba odwrócił szyk wyrazów, ale nazwa potrawy i tak brzmi znajomo: Meduza i lorneta. Tego bym spróbował.
Offline
miglanc
chrisfox napisał:
Ksenofob napisał:
zatrzymać się w kawiarni "Stara Praga" przy Kijowskiej.
Mam akurat ulotkę, zainteresowało mnie menu. Ktoś trochę chyba odwrócił szyk wyrazów, ale nazwa potrawy i tak brzmi znajomo: Meduza i lorneta. Tego bym spróbował.
Podoba mnie się to
Zresztą miejsce (no może niekoniecznie dokładnie to, ale tuż obok) miało znakomite tradycje gastronomiczne - na Targowej 22, w kamienicy Cichockiego przez wiele lat mieściła się słynna knajpa, której nazwy niestety teraz nie pomnę (to pewnie wynik zbyt regulanego spożywania )
BTW
Chyba rozumie się, że będę
Offline
Użytkownik
chrisfox napisał:
Ksenofob napisał:
zatrzymać się w kawiarni "Stara Praga" przy Kijowskiej.
...Ktoś trochę chyba odwrócił szyk wyrazów, ale nazwa potrawy i tak brzmi znajomo: Meduza i lorneta. Tego bym spróbował.
Muszę cię rozczarować, ta potrawa to bynajmniej nie jest egzotyczny parzydełkowiec podawany w lokalnym post-industrialnym entouragu związanym z sąsiedztwem PZO.
To, że szyk wyrazów odwrócony - to nic dziwnego - tu się przede wszystkim je.
Do picia mają też modny w tym sezonie zestaw piw północnomazowieckich - z Łomży i Ciechanowa.
roox napisał:
Podoba mnie się to
Lokal przyjemny, może ciut za mały na większą grupę.
chrisfox napisał:
O nie, tematy rozdane nie zostały. Czyżbyś miał na coś ochotę? Niezwykle chętnie jakąś pomoc przyjmiemy. Niewielką albo i całkiem sporą.
Nie znam trasy, więc nie za bardzo się orientuję w dostępnych tematach. Zdaje się , że już wyraziłem ochotę zajęcia się pomnikami, toi-toiami i przystankiem "Stadion". Jeśli w czymś jeszcze mogę pomóc - daj znać.
Całkiem serio: uważam, że warto by było przejść się
zachodnim tunelem w/w przystanku - wiosną będzie tam wszystko wyglądać zupełnie inaczej.
X
Ostatnio edytowany przez Ksenofob (29.10.2010 13:22:09)
Offline
administrator
Jak się zdaje, wszystko już wiemy - przynajmniej co do daty, godziny i miejsca rozpoczęcia spaceru. Oficjalnie:
Spotykamy się w sobotę 11 grudnia o godzinie 10.00 na Jagiellońskiej, pomiędzy Aleją Solidarności a Cyryla i Metodego, przy krzyżu poświęconym ofiarom rzezi Pragi.
Uwaga techniczna. Z przyczyn organizacyjnych, nie możemy sobie pozwolić na czekanie. Podana powyżej godzina jest dokładnym czasem rozpoczęcia imprezy. Kto się spóźni choć o pięć minut, będzie żałował.
Offline
administrator
Przeoczyłem - a niestety należy o tym wyraźnie napisać.
Uczestnicy biorą w imprezie udział bezpłatnie, świadomie, dobrowolnie i na własną odpowiedzialność. Organizatorzy uprzedzają o konieczności zachowania wszelkich środków ostrożności niezbędnych podczas poruszania się w mieście. Wyklucza się jakąkolwiek odpowiedzialność organizatorów za nieszczęśliwe wypadki czy szkody w mieniu lub zdrowiu uczestników wywołane działaniem sił zewnętrznych lub nieostrożnością uczestników imprezy.
Offline
administrator
Pani Wiceprezes podała do publicznej wiadomości:
Notka ukazała się w dzisiejszym Echu Miasta, w wersji cyfrowej można to zobaczyć tu: http://echomiasta.pl/archiwum/Warszawa/ … 2.2010.pdf
Dziękujemy
Wczoraj było mi też dane powiedzieć dwa słowa o spacerze na antenie Radia Warszawa.
Offline
Użytkownik
chrisfox napisał:
Pani Wiceprezes podała do publicznej wiadomości:
http://www.kolejkamarecka.pun.pl/_fora/ … 883575.jpg
Notka ukazała się w dzisiejszym Echu Miasta, w wersji cyfrowej można to zobaczyć tu: http://echomiasta.pl/archiwum/Warszawa/ … 2.2010.pdf
Dziękujemy
Wczoraj było mi też dane powiedzieć dwa słowa o spacerze na antenie Radia Warszawa.
Ja właśnie trafiłem z echa miasta tutaj!
Można się przyłączyć do spacerku?
Pozdrawiam!
Mariusz
Offline
administrator
Czy można?
Skoro już taka myśl się pojawiła - trzeba Zapraszamy.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Offline
administrator
Nie śpijmy już, zaraz zaczynamy
Offline
Użytkownik
Niewielka fotorelacja. Mam nadzieję, że się nie pospieszyłem
Offline
administrator
Kiedyś było inaczej - odrębny wątek traktował o przygotowaniach do spaceru a relacje umieszczaliśmy w innym. Od jakiegoś czasu zastanawiałem się, czy to aby naprawdę celowe. Powiedzmy otwarcie: był to relikt, mechanicznie przeniesiony z pewnego podupadłego forum, gdzie z przyczyn propagandowych przygotowania nagłaśniano w części ogólnodostępnej a relacje chowano już tylko dla naiwniaków, którzy się nie oparli pokusie rejestracji jedynie dla ich przejrzenia. Jako, że wkroczyliśmy (dla spaceru to chyba niezłe słowo: wkroczyliśmy ) w nowy etap - dzisiejsza przechadzka była pierwszą oficjalną plenerową imprezą Stowarzyszenia - sądzę, iż możemy z tą archaiczną praktyką zerwać. Tak więc, zaraz zaczniemy kontynuować niniejszy wątek. Od dziś relacje zamieszczamy w miejscu logicznym: pod dokumentacją przygotowań.
Chciałbym nie pisać o zaskoczeniu niebywałą frekwencją - niemniej, trudno mi to pominąć milczeniem i chyba się nie dziwicie. Na dzień dobry, przyszło się z nami przewietrzyć jakieś czterdzieści osób. Liczyłem kilka razy i za każdym wychodziła mi inna liczba, ale to było coś koło tego. Jaki był sam spacer? Cóż, mnie się podobało, bardzo. Pokazaliśmy siłę, także kadrową, opowiadał co chwila ktoś inny a co się tyczy strony merytorycznej... Czujecie własną potęgę? Powinniście.
Dziękuję Wam za ten dzień. To było miłe, inspirujące, podnoszące na duchu przeżycie. Dla nas i naszych gości. Dziękuję
Offline
administrator
Na razie chociaż tyle:
Offline
Użytkownik
Dzięki za wspaniały spacer! Mimo niesprzyjającej aury było czadersko:)
Ciekawostka dotycząca akademika żydowskiego:
Przeglądając publikację pt. Praga. Prawa strona Warszawy, natrafiłam na informację, że w żydowskim akademiku przy ul. Sierakowskiego mieszkali Efraim i Menasze Seidenbeult. Byli braćmi bliźniakami. Obaj zajmowali się malarstwem. Zginęli w obozie w Niemczech w 1945 r. Znalazłam o nich artykuł na Wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bracia_Seidenbeutlowie
W 2002 ukazała się książka Joanny Pollakówny Byli bracia malarze...: o życiu i malowaniu braci Efraima i Menasze Seidenbeutlów. Obrazy braci można oglądać w wielu muzeach i w ŻIH.
Pozdrawiam!
Ania
Offline