Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą

Przeprosiny z mojej strony nie wyraziłem się dokładnie, ja tez powinienem wcześniej się kłaść

Wracając do zdjęcia z Augustynem i ... no właśnie, jeśli jest to NMP to czy nie myślicie że byłby widoczny także Ewangelicki? Pomysł z W.Św. odpada, zapewne ta dzwonnica była w remoncie -dlatego jej nie ma. Na drugim zdjęciu widoczny jest w dole zieleniec. takie zieleńce były wtedy w rejonie Św. Ducha.

Dalej pozostaje kwestia tych tajemniczych ruin, w rejonie Karmelickiej..

Brałem to pod uwagę, lecz w takim razie gdzie koszary, gdzie Boromeusz... w tym kierunku (wschodnim) pewnie byłby widoczny kościół Garnizonowy, Św. Krzyża. Zrobiłem taki rzut, lecz pewnie za wiele nie pomoże, widok z Grzybowskiej róg Rynkowa:


starałem się zachować proporcje

Wiem, też to robiłem. Tyle, że od tego zgłupiałem jeszcze bardziej. W takim układzie, wieża kościoła ewangelickiego powinna być ślicznie widoczna, aż tak tam zadymione nie jest (prawdę mówiąc, w tym miejscu w ogóle dymu nie widzę). Zastanawiałem się nawet (bez efektów), czy przypadkiem to, co w tym widoku wydaje się być dachem nawy, nie jest elementem jakiegoś budynku stojącego nieco bliżej. To głupi pomysł, ale nie całkiem mi ten daszek pasuje do znanych widoków kościoła (tu się mogę mylić, wcale się nie upieram - takie luźne, nieuczesane pomysły).

(po chwili)

Jednak zdecydowanie: ten dach jest za krótki, spojrzałem jeszcze raz na zdjęcia kościoła. Jak dla mnie, to nie jest jego dach - zresztą, kalenica jest w stosunku do wieży zbyt wysoko. Wniosek: (moim zdaniem) wieża jest ta, dach nie ten.

Ebay:

Próżna od Marszałkowskiej

Grzybowska w str Granicznej

Królewska i wylot Marszałkowskiej przy Saskim


EDIT: oraz taki widok, na moje oko Gęsia przy bazarze //wydaje mi się że jest odwrócone- czy żydzi nie nosili opasek na prawej ręce?//:


odwrócone:

Ostatnio edytowany przez węgorz (18.02.2012 18:04:33)

Też  myślałem, że odwrócone (podobnie niepokoiła mnie ta zabudowa w tle) ale... o ile  opaskę można było nosić nieprawidłowo to nie sądzę aby kilku niemieckich żołnierzy miało nieprawidłowo przyszyte stopnie wojskowe! Z tego co wiem to dodatkowe oznaczenia stopni dla szeregowych znajdowały się na lewym ramieniu! A więc zdjęcie nie jest odwrócone.

Pierwszy z brzegu przykład

No i się porobiło... nie tracę nadziei, gdyż to wszystko nie jest aż tak proste.



(po bardzo długiej tzw. "dłuższej chwili")

Mam niejasne przypuszczenia, że ci dwaj panowie z szewronami na rękawie, należą do SS (czarne kołnierze - zanadto się nie znam, ale chyba to akurat pasuje). W takim razie, mógłby to być tzw. (przytaczam nazwę, z którą się kiedyś spotkałem - nie twierdzę, że jest hiperpoprawna) "szewron starego towarzysza" - oznaczenie przysługujące tym, którzy należeli do NSDAP przed rokiem 1933 (w szczególnych przypadkach - np. Austriacy - przed 1935). On umieszczany był właśnie na prawym ramieniu - m. in. nosił go Stroop, na wielu obrazkach ten element widać. Więc (oryginalne) zdjęcie może jednak być odbiciem lustrzanym. Nie upieram się (jeszcze ), ale...

Ładnie o tym właśnie szewronie było napisane u Whatfora, ale od dawna w sieci widzimy jedynie zwiastun ... Jeśli ktoś ma płytę, mógłby sprawdzić.



(po jeszcze kilku machnięciach ogonem)

Ehrenwinkel der Alten Kämpfer, tak się to nazywało - przy czym nie twierdzę z ogromnym przekonaniem, że na zdjęciach widać właśnie to. W każdym razie, wśród członków SS nosili ten szewron ci, którzy wstąpili do NSDAP przed 30 stycznia 1933. Noszony na prawym ramieniu.

Ano właśnie...

Podeprę się:

chrisfox napisał:

nie twierdzę z ogromnym przekonaniem, że na zdjęciach widać właśnie to

Miałem pod ręką fajną książkę, ale się ona przemieściła parę ulic dalej i dziś już tam nie pojadę. Wiem, że szewron na ramieniu pierwszego pana z lewej wygląda na grubszy - ale on jest na płaszczu (ma to jakiekolwiek znaczenie?). Mimo wszystko, mam nadzieję na jakieś polubowne rozwiązanie, które nie każe nam wracać do pierwotnej wersji zdjęcia Szukajmy dalej, ja będę mógł jutro sprawdzić coś niecoś, sieć jest jednak beznadziejnym zbiorem parszywego szajsu - kiedy się czegoś naprawdę szuka, nic takiego nie jest dostępne.

Usiłowałem porozmawiać o tym z żoną - w końcu ona powinna wiedzieć lepiej - niestety, wiem tyle, co i przedtem

Opaska funkcyjna nie mogła zastępować "zwykłej" opaski. Mogły być co najwyżej dwie, jedna obok drugiej. Funkcyjną zwykle noszono wówczas poniżej (nie wiem, czy to wynikało z jakiegoś rozporządzenia, czy po prostu tak). Nawet Szeryński to honorował. Zresztą, gdyby nawet była funkcyjna, gdzie się podziała ta podstawowa?

Szerszy obrazek pokazuje - jak dla mnie - że rzecz się nie dzieje na ulicy. Nie widać chodnika, jezdni, to teren jakiegoś placu. No i te budynki w tle. Nie są do widocznego baraku równoległe, mnie nie wyglądają też na stojące prostopadle. Jeśli usytuowane są ukośnie... wiadomo, co przychodzi do głowy.

Na ten temat nic mądrego nie napiszę.

Trochę wcześniej, pokazujesz oporządzenie. Na zdjęciu kabury ani bagnetu nie widzę, ale są ładownice. Po której stronie one powinny być?