Forum Stowarzyszenia
miglanc
weldon napisał:
Przypuszczam, że chodziło o prozaiczny fakt zdobycia pieniędzy na zrobienie tej animacji.
Zdaje się, że ludzie, ktorzy się za to wzięli, zrobili to z własnej, nieprzymuszonej woli. Biorąc sie za taki ambitny projekt, kaźdy średnio inteligentny człowiek powinien zdawać sobie sprawę z ogromu czasu i pieniędzy, które ów projekt pochłonie. Pal sześć pewną plastikowość animacji - taka technologia. To można tłumaczyć czaso- i kasochłonnością, błędów merytorycznych - niestety nie.
BTW
Przypadkowo mam ten przedruk planu magistrackiego, o ktorym wspomniał kolega Weldon.
O ile strona z planem sama się tłumaczy, to to, co napisano po drugiej stronie (szczególnie jeden fragment) nieco zachwiało pewnym wycinkiem mojej wiedzy na temat Warszawy. Dobrze jest czasem nie wyrzucić czegoś do śmieci W wolnej chwili zeskanuję tą perełkę i wkleję.
Offline
Moderator
roox napisał:
Przypadkowo mam ten przedruk planu magistrackiego, .
Chodzi o "plan Kasprzyckiego", czy dodatek do Wyborczej?
Ostatnio edytowany przez michel (16.12.2011 11:57:33)
Offline
miglanc
Chodzi o ten z "Wyborczej".
Offline
roox napisał:
W wolnej chwili zeskanuję tą perełkę i wkleję.
Chętnie poczekam, bo ja mam ten plan przyklejony do ściany w pokoju dziecka, więc nie zajrzę i nie pomogę
Teraz mnie ciekawość zaczęła żreć, co oni tam nawypisywali
Offline
administrator
roox napisał:
Pal sześć pewną plastikowość animacji - taka technologia. To można tłumaczyć czaso- i kasochłonnością, błędów merytorycznych - niestety nie.
Po ujawnieniu nazwisk konsultantów, zajrzałem do miejsca, które oni zapewne znają najlepiej. I cóż my tam znajdziemy?
(pożyczyłem obrazek ze strony http://www.warszawa1939.pl/index.php?r1 … a_120&r3=0 )
Spójrzmy na trzeci od prawej budynek Marszałkowska 120 a zwłaszcza jego połączenie z następną kamienicą nr 122 - a potem porównajmy to sobie z tym, co widać na zwiastunie Superprodukcji. Animatorzy postąpili jak BOS - zlikwidowali wszelkie dekoracje na elewacji budynku (pewnie były zbyt drogie ). Co gorsza (czego chyba nawet BOS nie robił), zmienili też wysokość kondygnacji. W oryginale, były one przesunięte względem siebie o prawie 50%. Oj, nie tak to wyglądało.
Powyższy mętny wywód ma świadczyć, że nie czepiam się wyłącznie nieszczęsnej anteny i tramwajów
Offline
miglanc
Obiecany skan.
Ja mogę się nie znać, ja mogę nie wiedzieć, ja jestem amator.
Chodzi o ostanie zdanie - wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę
Offline
administrator
Może i było je stamtąd widać, w końcu były dość spore. A że się znajdowały nieco dalej... Cóż, gdyby ktoś opisywał byłe wysypisko w Markach i wspomniał, że jeśli się spojrzy na zachód, za granicą terenu widnieje Pałac Stalina, też do pewnego stopnia byłoby to prawdą. To jest jedna z takich prawd, o jakich wspominał śp. ksiądz Tischner
Offline
miglanc
Fakt, jeśli się wymamrocze pod nosem nazwę "Szcześliwice" i "Babice" brzmi to nawet dość podobnie.
Offline
Użytkownik
Witam.
roox napisał:
Obiecany skan.
Ja mogę się nie znać, ja mogę nie wiedzieć, ja jestem amator.
http://kolejkamarecka.pun.pl/_fora/kole … 390478.jpg
Chodzi o ostanie zdanie - wyprowadźcie mnie z błędu jeśli się mylę
Tak się składa,że mam przed oczami ten plan. We wspomnianym ostatnim zdaniu jest też i drugi "kwiatek": otóż w kwadracie S4/W3 znajduje się fort, który mieści się w okolicy obecnych ulic Leonidasa i Lipowczana na Okęciu. Właściwym adresem fortu na Szczęśliwicach byłoby S3/W2-W3.
Offline
Użytkownik
Wypada mi tylko napisać, że Fundacja "Warszawa1939.pl", wedle mojej najlepszej wiedzy, nie brała udziału w powstaniu filmu w żadnym zakresie. Nikt z Fundacji nie był konsultantem filmu - w mojej opinii (jak widzę po powyższych wpisach, dość kontrowersyjnej) szkoda, że tak się nie stało!
Offline
administrator
Cóż, może się dałem nieco podpuścić koledze, aczkolwiek po arcyciekawym () Mieście ruin, informacja o konsultantach wyglądała wiarygodnie. Szybkie przeszukiwanie sieci dało jedynie fragment informacji prasowej:
Najbardziej pomocnym źródłem informacji okazał się serwis prowadzony przez prawdziwych miłośników i warszawskich pasjonatów zawiadujących od lat stroną www.warszawa1939.pl.,
z którego faktycznie, nic takiego wprost nie wynika. Można wręcz odnieść wrażenie, że twórcy dzieła jedynie owemu serwisowi się przyglądali (jak już tu i ówdzie dało się w zwiastunach zauważyć, nie zawsze dość dokładnie). Może ktoś się wybierze na superprodukcję i poczyta uważnie napisy?
Skądinąd, mam wrażenie, że coś z komentarzy po pierwszym zwiastunie do malarzy dotarło - o ile uważnie obejrzałem ten najnowszy, chłopaki zdjęli antenę z Prudentialu. To się chwali.
Offline
Użytkownik
Jak wrażenia? Ja jestem zadowolony. Twórcy odwalili niesamowitą robotę! Brawa dla nich. Ujęcia miasta zapierają dech w piersiach. Osoby które interesuje Warszawa sprzed wojny nie będą zawiedzione, osoby które tu tylko mieszkają będa miały po obejrzeniu niezłą zagwozdkę Aż się chce to obejrzeć klatka po klatce. Anteny nie ma
Offline
Użytkownik
Obejrzałem wczoraj w 3D, i muszę powiedzieć, że zrobił na mnie kolosalne wrażenie. Nie mam pewności co do absolutnej bezbłędności merytorycznej ale emocjonalnie podziałał na mnie kolosalnie (powt. zamierzone). Bardzo fajna muzyka, rewelacyjne wrażenia wzrokowe i tylko żal, że nie słychać gwaru rozmów, śmiechu dzieci, dzwonków przejeżdżających tramwajów i warkotu samochodów. Trochę miałem wrażenie jakbym zaglądał do monumentalnego grobowca, w którym nie ma życia tylko pięknie odszykowany trup miasta (wybaczcie porównanie ale trochę jak mumia w mauzoleum w Moskwie).
Tym nie mniej jestem bardzo mile zaskoczony. Gratuluję twórcom i proszę o jeszcze!!!
Offline