Forum Stowarzyszenia
administrator
Najzabawniejsze, że nie znam (ani trochę) swojego rozkładu jazdy na najbliższe miesiące. Ale to najmniejszy jeszcze problem. Pojawia się kwestia techniczna. Nigdzie nie znalazłem informacji, ile zaproszeń może pobrać jedna osoba. Jeśli są jakieś limity (a pewnie są - powinny być), sprawa się komplikuje. Zresztą chyba i tak trzeba by się było wybrać po odbiór grupowo, aby tam ostatecznie - w miarę wolnych w danym momencie miejsc - ustalić dogodny dla wszystkich termin. A w ogóle, za chwilkę wyjeżdżam. Do Treblinki
Tak bez żartów, naprawdę dobrze by to było załatwić jak najszybciej - nawet w najbliższym tygodniu.
Offline
Moderator
Szanowne Koleżeństwo,
odebrałam dla nas dziś 10 zaproszeń do filtrów na 12 lipca na godzinę 9.00 rano. Trzy zaproszenia są dla mnie - reszta do rozdysponowania. Na głowę wydają 5 zaproszeń, mnie udało się wytargować dwa razy tyle, ale więcej się nie dało, mimo próby wmówienia panu portierowi, że Reksio też człowiek i kolejnych 5 zaproszeń mu się należy, jak psu buda.
Jeśli uważacie, że to za mało, można jeszcze dziś lub jutro między 7.00 a 18.00 podjechać na portiernię filtrów przy Koszykowej 81 i wziąć jeszcze kilka zaproszeń na ten sam termin.
Zatem kto idzie??? Proszę o szybkie męskie (i damskie) decyzje.
W wyznaczonym terminie trzeba się stawić pod portiernią 10 minut przed rozpoczęciem zwiedzania. Zwiedzanie trwa około 2 godzin. Fotografowanie dozwolone
Tu początek listy społecznej:
1. Myszka (samiczka)
2. Teleman (samczyk)
3. Sanitariuszka (seniorka) - warunkowo
4. Chrisfox - wrunkowo
5. Madzia - warunkowo
6. Zaruk
7. Magda
8. Daros
9. Żona
10. Kropka
Ostatnio edytowany przez emaus (4.07.2008 23:49:57)
Offline
Moderator
Ja niestety nie Z wiadomych względów.
Wielkie brawa Myszko za sprawna akcję.
Offline
Moderator
Yorik napisał:
Ja niestety nie.
Szkoda
Yorik napisał:
Wielkie brawa Myszko za sprawna akcję.
Dzięki Doszłam do wniosku, że jak się zaczniemy naradzać i marudzić, to znowu tam nie pójdziemy. A tak - voila!!! Tylko żeby się nie okazało, że wszyscy jadą na urlop akurat w tym czasie. Wzięłam pierwszy wolny termin.
Offline
Moderator Kombinator
Jeśli można - to my (ja i Magda - żona) z ogromną przyjemnością.
Offline
Moderator
Oczywiście.
Dopisuję do listy
Offline
administrator
Przyłączam się do podziękowań dla Myszki. Sam planowałem w sobotę przed wyjazdem wpaść na Koszykową, ale tak się porobiło, że nie zdążyłem (wiem, bardzo ograna, dziadowska wymówka - wiem ). Inna rzecz, czy mi odpowiada termin - tego jeszcze nie wiem, ale będę się próbował odpowiednio ustawić.
Jeszcze raz, brawa
Offline
Moderator
Offline
Moderator
Jak są miejsca to proszę dla mnie i zony.
Offline
Moderator
Ok, wpisuję ciebie i żonę
Offline
administrator
Raczej uda mi się (nam się ) wziąć udział.
Offline
Moderator
Czy jest jeszcze 1 wolne miejsce?
Offline
Moderator
Daros napisał:
Czy jest jeszcze 1 wolne miejsce?
Nie, zostało zajęte wczoraj Nie mam 100% pewności, czy pójdzie Sanitariuszka, bo to zależy od jej samopoczucia. Jeśli zrezygnuje, dam ci znać. Może podasz mi jakiś szybki kontakt na privie?
Pozdrawiam
Offline
administrator
Zapomniałem Mogę już potwierdzić - o ile do soboty nie nastąpi Koniec Świata, będziemy.
Offline
Moderator Kombinator
Ekhem, to ja może w kwestii formalnej.
Czy widzimy się 12.07.2008 o godzinie np 8:55 przy bramie od strony placu Starynkiewicza?
Offline
Moderator
zaruk napisał:
Ekhem, to ja może w kwestii formalnej.
Czy widzimy się 12.07.2008 o godzinie np 8:55 przy bramie od strony placu Starynkiewicza?
Skoro mamy być, jak napisałam na początku, 10 minut wcześniej, 8.55 odpada
Spotykamy się 12 lipca 2008 między 8:40 a 8:45 pod głównym wejściem na Filtry na Koszykowej od placu Starynkiewicza.
Proszę nie zapomnijcie dowodów czy innych paszportów, bo wszyscy zwiedzający muszą okazać dowód tożsamości. Na teren filtrów nie wolno zabierać plecaczków i dużych toreb.
Do zobaczenia
Emaus
P.S. Do Darosa - miejsce się jednak nie zwolniło, ale :
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m. st. Warszawie S.A. nie gwarantuje, że danego dnia zwolnią się miejsca w grupach zwiedzających. Z naszego doświadczenia wynika jednak, że w ostatniej chwili 2-3 osoby rezygnują ze zwiedzania.
więc może warto spróbować.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez emaus (11.07.2008 17:03:24)
Offline
administrator
Jeszcze raz, ogromne dzięki, Myszko (gdyby nie Ty, pewnie znów bym nie poszedł)
Dziękuję też wszystkim, którzy zdecydowali się przejść z nami. Gdybyście mogli wrzucić jakieś obrazki ze spaceru, też byłoby fajnie - ja się, niestety, z przyczyn technicznych muszę z fotorelacją wstrzymać 1-2 dni.
Offline
administrator
No, coś mi się zdaje, że będę pierwszy. Wszyscy chyba wyjechali jeszcze bardziej, niż ja (albo - jeszcze bardziej, niż mnie - brakło im w tym upale entuzjazmu). Kilka fotek na dobry początek.
Przy wejściu, powitał nas taki krótki, uroczy skład:
Lokomotywa jest powojenna, produkcji Dobrych Niemców, ale - mimo socjalistycznej tabliczki "Lowa Lokbau Babelsberg" (do obejrzenia w galerii) - pochodzenie ma niezłe, tamta fabryka to dawne zakłady Orenstein und Koppel.
Udaliśmy się do zlokalizowanej w dawnej hali pomp ekspozycji, gdzie udało mi się obejrzeć dwie gabloty i wykonać jedno zdjęcie...
...gdyż błyskawicznie wygonił nas stamtąd Pan Technokrata, któremu strasznie spieszyło się, żeby przebiec z nami całą trasę (i przejąć następną grupę, z którą szybciutko przebiec całą trasę by przejąć następną grupę... itd)
Mimo wszystko, udało mi się jeszcze podczas Krótkiego Wykładu Wstępnego, sfotografować fragment konstrukcji hali:
i tak się zastanawiam: jeszcze to ciesiołka, czy już snycerka...
Widok hali mieszczącej dawniej maszyny parowe i pompy. Z przodu mała, ale ciekawa ekspozycja a z tyłu skrzeczy rzeczywistość.
Potem pognano nas do budynków drugiego ciągu technologicznego, gdzie do naszej wody dodaje się...
...(czy dobrze widzę?) kwas siarkowy, wapno, krzemian sodu, nadmanganian potasu, siarczan glinu i zapewne jeszcze aromat identyczny z naturalnym. Sterownia, w każdym razie, bardzo się wszystkim podobała.
Następnie oglądaliśmy sporo basenów, niektóre były suche a inne napełnione wodą - czystą w stopniu rozmaitym. Pierwsze zdjęcie przedstawia pulsatory (tu woda była brudniejsza) a drugie lśniącą czystością halę filtrów pospiesznych.
Na koniec pierwszej części mojej relacji, mocno nietypowy widoczek na centrum. Centrum, jakie jest, wiadomo - niezbyt ładne. Jednak z Filtrów w pogodny dzień prezentuje się całkiem, całkiem:
(pani w środku kadru nie jest moją krewną ani znajomą i wcale nie prosiłem jej, żeby akurat wtedy tam się znalazła)
Offline
Moderator
Zazdroszczę.
Offline