Forum Stowarzyszenia
Wkrótce część z nich została wydana Niemcom i zastrzelona we wsi Płudy.
http://zmh.um.warszawa.pl/a.htm
To o ukrywających się w Łomiankach, którzy później przedostali się do lasów wyszkowskich.
Prawdopodobnie chodzi o: "Nowe Płudy – wieś w Polsce położona w województwie mazowieckim, w powiecie wyszkowskim, w gminie Somianka."
Nie znalazłem żadnej informacji na ten temat - kto, ilu wydał, czy poniósł karę.
Offline
Autorem informacji o gajowym "Pustelniku", powieszonym na Lesznie, jest płk Józef Krzyczkowski "Szymon", dowódca VIII Rejonu VII Obwodu AK Okręgu Warszawskiego.
Opis wypadków związanych z wpadką w Opaleniu oraz późniejsze losy aresztowanych opisał w "Konspiracja i powstanie w Kampinosie".
Pozdrawiam
Offline
michel napisał:
weldon napisał:
...gajowego kpr. Wacława Miecznikowskiego "Pustelnika",.'''
Tak przy okazji, to "Pustelnik" był jednym z powieszonych na Lesznie.Skąd taka informacja? Nie ma go na liście ofiar.
Vide: http://www.kolejkamarecka.pun.pl/viewto … d=2043&p=2 #21
Nowe informacje na temat powieszonych - również wymieniony jest "Pustelnik":
Wśród skazańców miało też być 12 żołnierzy z Kampinosu. Znane są jednak tylko trzy nazwiska: Kazimierz Banek "Wit" i Stanisław Siwek "Zadziora" z Izabelina oraz - nie wymieniony w wykazie gadzinówki - Wacław Miecznikowski "Pustelnik". Wszyscy trzej zostali schwytani 28 stycznia w leśniczówce "Pustelnika" w Opaleniu, podczas czyszczenia broni.
http://tustolica.pl/powieszeni-na-leszn … acji_69488
Offline
Moderator
Niestety, pod wskazanym adresem nie ma źródła tej informacji
Offline
Wiem i niestety nie jest to jakiś specjalnie wiarygodny portal, ale, zaręczam, informacja pojawiła się niezależnie od moich poszukiwań
Spróbuję skontaktować się z autorem
Offline
Użytkownik
Dla mnie, w tej akcji, bohaterem w cieniu jest Władysław Gaik pseudonim "Krzaczek", o którym się jakoś zapomina.
To on wraz z "Kazikiem" (Jeśli nie głównie on) był organizatorem tej ucieczki. Wynajął ciężarówki, znalazł kanalarza i wywiózł uciekinierów.
Niestety już w lesie Cywia Lubetkin uznała go za kolaboranta. Gaik miał odebrać jakieś pieniądze grabarzom wyprowadzonym z getta. Po za tym Lubetkin oskarżyła go o kontakty z granatową policją.
Miał też ponoć wydawać Niemcom bojowców GL. Z tego co domyśliłem się między wierszami jej pamiętnika, mogła mieć mu za złe kontakty z Akowcami.
W każdym razie, zdaje się na skutek tych podejrzeń Komenda Główna Gwardii Ludowej skazała go na śmierć. Zginął w niejasnych okolicznościach w styczniu 1944.
Podejrzenia nie były chyba. tak całkiem zasadne skoro w trakcie swojego ostatniego, rocznicowego przemówienia w Warszawie, "Kazik" ze łzami w oczach, wymienił Gaika jako bohatera.
Zresztą brzmi to trochę dziwnie, Facet ratuje kilkudziesięciu przywódców gettowego powstania i jednocześnie jest kolaborantem?
Ciekawe było by dokładniej zbadać tę postać. Niestety trudno coś o facecie znaleźć bo jak się zdaje pamięć o nim była niewygodna dla wszystkich.
Ostatnio edytowany przez El_Jot (12.04.2015 01:59:53)
Offline
Wczoraj rozmawiałem z rodziną Pustelnika, Miecznikowskiego.
A dokładnie z jego stryjecznym bratem.
Potwierdził, że Miecznikowski był jednym z powieszonych na Lesznie.
Offline