Forum Stowarzyszenia
1, a może 2 ... Nie jest ci ona z prawdziwego zdarzenia, ale dobrze, że jest.
"Osip Mandelsztam, urodzony w Warszawie wybitny poeta,
ma od piątku w naszym mieście pierwszą na świecie ulicę swojego imienia."
Offline
administrator
Jak ci nieszczęśni uchodźcy z wielkich otwartych przestrzeni zapamiętają taki adres?
Offline
Myślę, że bez problemu się jakoś to skróci.
Wszak Zespół Społecznych Szkół Ogólnokształcących im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji udało się skrócić do "Bednarskiej"
Swoją drogą, nie mogę teraz znaleźć tego artykułu, gdzie pisali o propozycji nadania imienia Uśmiechniętego Maharadży którejś z warszawskich ulic.
W artykule tym wymieniono pełne nazwisko w/wymienionego i było kilkukrotnie dłuższe, niż to, co ma szkoła wpisane
Offline
Moderator
No cóż, do tej pory chyba największym problemem językowym była ulica: Rabindranatha Tagor'e na Mokotowie.
Słyszałem już różne wersje tej nazwy. Najlepsza z nich to: "RabinGranata Tagora".
Offline
No nie wiem ... Ogromne kłopoty sprawia Rondo Zgrupowania AK "Radosław", nawet na tablicach MSI opisane jako ... Radosława (sic!)
a potocznie nadal zwane Babką, albo ulica Zgrupowania AK "Kampinos", którą ciągle wiele osób nazywa Pstrowskiego, bo krócej,
ulica 30 pułku Strzelców Kaniowskich, która ... nie wiem, jak jest skracana , albo tradycyjny plac Wilsona (przez wu ), już pal diabli,
że zwany, nie wiedzieć czemu, placem Łilsona, ale zdarzało się już, że słyszałem ... rondo Łilsona
Na szczęście nie przeszła nazwa Mostu Północnego im. Zgrupowania Stołpecko-Nalibockiego AK (zgrupowania, którego jestem prywatnie fanem),
ale jako nazwę dla mostu to mi jakoś nie pasowało
Offline
Moderator
Nie wiem dlaczego wyrzucili tego Pstrowskiego.Przecież to ofiara systemu komunistycznego. Co prawda umarł z przepracowania,
niejako na własne życzenie. Ale powinni zostawić tego patrona ulicy, jako swoiste memento.
Ostatnio edytowany przez Wierzbowa (21.05.2012 09:18:09)
Offline
administrator
Wierzbowa napisał:
"RabinGranata Tagora".
O, tego nie znałem, istotnie, urocze
Oczywiście, pierwszy raz przeczytałem o tej ulicy u Wiecha - tam ktoś chciał jechać taksówką na ulicę Rabina Tagore. W sumie, w Warszawie takie skojarzenie nie dziwi.
Offline
Wierzbowa napisał:
Nie wiem dlaczego wyrzucili tego Pstrowskiego.
Może mały rewanż, za zlikwidowanie, przy okazji budowy Wisłostrady, ulicy Backiego, bardziej tu pasującego niż Pstrowski, lokalnego bohatera?
Zresztą huta też się skończyła, więc, faktycznie, "Kampinos", z racji prowadzonych tu działań, pasuje, a Pstrowski ni cholery
Ostatnio edytowany przez weldon (21.05.2012 14:36:41)
Offline
Moderator
Tylko, że "Kampinos" miał już wcześniej swoją ulicę koło Kopca Czerniakowskiego.
Offline
Moderator
Ulica Grupy AK "Kampinos" znajduje sie na SW od kopca, biegnie od ul. Wojskowej Służby7 Kobiet do ul. Pułku AK "Broda".
Offline