Forum Stowarzyszenia
administrator
Zdjęcie, które co jakiś czas nie daje mi spać od kilku już lat:
Podpisano je (zabijcie - nie pamiętam, skąd toto wytrzasnąłem) "Żelazna, Wydział Zatrudnienia". Ba, nawet (chyba) wiem, dlaczego. Wydział Zatrudnienia (czy też Pracy - nie chce mi się teraz sprawdzać) faktycznie w którymś momencie mieścił się w gmachu Zgromadzenia Kupców na rogu Leszna i Żelaznej, do którego wchodziło się kładką od razu na pierwsze piętro. Fajnie - tylko tamten budynek miał pięć pięter a na zdjęciu nie widać paru drobiazgów, które powinny się na nim wówczas pojawić... A tak w ogóle, czy to aby na pewno Warszawa? Z drugiej strony, niektóre elementy do Żelaznej (tylko nie przy Lesznie ) mogłyby pasować. Sądzicie coś o tym?
Offline
Pastorałki nastrajają po warszawsku.
Budynek może być wysoki - fragment dachu, który widać, może należeć już do następnego, niższego budynku; zauważ że tam widać coś co może być miejscem łączenia dwóch sąsiednich kamienic.
Na Żelazną to mi nie wygląda z przyczyn astronomicznych. Słońce stoi wysoko, czyli zdjęcie jest robione w środku dnia, gdyby to była Żelazna cienie nie byłyby do niej prostopadłe, ale raczej szły by wzdłuż. Czyli prędzej któraś z ulic biegnących prostopadle do Żelaznej (w sensie kierunku, nie że przecznica).
Jeszcze jedno - na Żelaznej to chyba powinno być torowisko?
Trzebaby prześledzić budynki wzdłuż muru getta szukając takiego z charakterystyczną wieżyczką na odcinku równoległym do Alej Jerozolimskich.
Offline
administrator
Borek napisał:
Budynek może być wysoki - fragment dachu, który widać, może należeć już do następnego, niższego budynku; zauważ że tam widać coś co może być miejscem łączenia dwóch sąsiednich kamienic.
Może sobie i może - tyle, że tamten był narożny, więc nic niższego przed nim stać nie miało prawa.
Borek napisał:
Na Żelazną to mi nie wygląda z przyczyn astronomicznych. Słońce stoi wysoko, czyli zdjęcie jest robione w środku dnia, gdyby to była Żelazna cienie nie byłyby do niej prostopadłe, ale raczej szły by wzdłuż. Czyli prędzej któraś z ulic biegnących prostopadle do Żelaznej (w sensie kierunku, nie że przecznica).
Do tego punktu rozważań jeszcze nie dotarłem Oczywiście.
Borek napisał:
Jeszcze jedno - na Żelaznej to chyba powinno być torowisko?
Mnie się akurat wydaje, że ono tam jest. Zdaje mi się?
Offline
Coś jakby pojedynczy tor być może widać, ale nie widać śladów trakcji i nie bardzo umiem sobie wyobrazić drugi tor obok (wąsko). Dlatego wydaje mi się (nienerwowo oczywiście) że to raczej tor nie jest.
Offline
administrator
Trakcji - i owszem - nie widzę. Tu by się należało podeprzeć choćby Trasbusem - może (choć nic mi o tym nie wiadomo - i zresztą nie sądzę) jakiś odcinek nie został przywrócony do ruchu po 1939. Drugi tor mógłby być za murem. A czy zbyt wąsko? Bywały i takie miejsca.
(nie upieram się, to takie luźne uwagi)
Offline
administrator
Szybki rzut oka na odpowiedni plan... I (cenzura ) - żadna z ulic biegnących z grubsza ze wschodu na zachód nie pasuje do moich poprzednich założeń. Mam wielką ochotę na Sienną, ale tam nigdy nie było tramwaju - więc pewnie to nie jest tor. Szukamy...
Offline
administrator
Bliskie fotografującego budynki po prawej stronie, całkiem ładne. Niestety, dom z wieżyczką jest o jedno piętro za wysoki, żeby mógł to być narożnik Siennej i Twardej - na zdjęciach z "ostatniego spojrzenia" różnica wysokości pomiędzy nim a kolejnym budynkiem jest szokująca, moim zdaniem zbyt duża, żeby to mogło być to miejsce. Ponadto tamten miał jasną elewację - a ten na naszym zdjęciu jest stanowczo ciemny. I zresztą nie wygląda na to, żeby tamten narożnik nie był pod kątem prostym. Zamknięcie perspektywy ulicy, może być - Sienna wpadała centralnie na Plac Kazimierza W.
Aha - żeby nie tracić czasu - Referat Gabarytów nie pomoże, nie ma tam tego fragmentu.
Offline
Sorry, podeprę się linkiem do konkurencji, bo tak szybciej niż tłumaczyć pół dnia co i jak...
http://www.werttrew.fora.pl/post26000.h … ght=#26000
ryszard.maczewski napisał:
Widok w Solną od strony Hali Mirowskiej - dom z wieżyczką stał na północno-zachodnim rogu skrzyżowania Solnej i Elektoralnej.
Offline
administrator
Borek napisał:
podeprę się linkiem do konkurencji
A jakaż to dla nas konkurencja?
(poważnie)
Już czytam, szukam, myślę - ale ze względu na jutrzejsze plany, nie mogę obiecać wyważonej reakcji wcześniej, niż w poniedziałek
Offline
Tak się jeszcze przyjrzałem temu, co można znaleźć u Ryszarda na stronie - chyba wychodzi na to, że wejście po drewnianych schodach jest do budynku Głównego Urzędu Miar na Elektoralnej. To by mogło mieć jakiś sens - to jest ważny urząd, nawet dla okupanta.
http://www.warszawa1939.pl/index.php?r1 … lna_2&r3=0
Offline
administrator
I się rozwiązało
Faktycznie, znałem przecież ten nietypowy budynek, ale idiotyczny podpis "Żelazna" tak zamącił mi w głowie...
Owszem, to jest Elektoralna - widoczek zaczyna się od istniejącej do dziś kamienicy nr 18. Bardzo myli zamknięcie perspektywy, ale nie ma siły - zbyt wiele się zgadza. Pięknie dziękuję, kolejne zdjątko mam opisane
W ramach wdzięczności (?!) dodam istotną informację - zdjęcie wykonano (owszem, jestem przekonany) w roku 1942.
Offline