Forum Stowarzyszenia
W najbliższą niedzielę 06.07 jadę do Rogowa w celu http://www.fpkw.pl/www.php?idSekcji=3
Jeśli byli by chętni to mam 4 miejsca w samochodzie.
Relacja niebawem
Offline
administrator
Wyjechałem akurat w piątek koło dwunastej - w nieco innym kierunku i zupełnie innym celu
Możemy poprosić o jakąś relację?
Offline
Kto powiedział że na wąskotorówkach nie można zarobić? Lekko licząc było conajmniej 200 osób w zdecydowanej większości rodzin z dziećmi. Mi udało się zabrać tylko siostrę która przydała się jako fotograf Skład zestawiono z Lxd2, 3 wagonów rumuńskich, 3 letniaków i jednego Bxhpi. Z racji rewelacyjnej pogody najbardziej oblegano wagony letnie. Trasa dość krótka do Głuchowa, bo niecałe 20 km lecz bardzo malownicza.
Zacznijmy od...
wnętrza kotła Px48
początek trasy czyli Rogów Osobowy mieszczący się tuż przy stacji normalnotorowej
datownik chyba popsuł zdjęcie...
torowisko prawie jak przy dworcu zachodnim
cmentarzysko
widok z rampy przeładunkowej
widok na rampę
widok na teren przed lokomotywownią
gdzież to człowiek nie wejdzie
ostatnie smarowanie i możemy jechać
"garstka" chętnych dosiadająca się na Rogowie Osobowym
pierwszy przejazd i od razu najruchliwszy
ciężko tego nie zauważyć jadąc normalnym pociągiem, tu z nieco węższej perspektywy
typowy obrazek z trasy
manewry w Głuchowie
budynek stacyjny w Głuchowie
po drodze do kościoła w Głuchowie
wracamy
Px restauracyjny
Skoda wąskotorowa
więcej zdjęć w takiej tam, mojej galerii
http://picasaweb.google.pl/gajosgitara/ … WSkotorowa
Offline
Poza tym oczywiście można było nabyć niedrogie pamiątki, w tym książkę o pewnej Kolejce Mareckiej, na koniec wszyscy uczestnicy mogli skosztować co nieco z bezpłatnego grilla i pojeżdzić drezyną ręczną. Niestety filmiki z racji youtubowych błędów nie chcą się umieścić.
Offline
administrator
Ja względem tego peiksa 1783? a 1911 nie było?
Offline
1911 to ten z czarno białego zdjęcia. Obecnie jest pozbawiany z rdzy co chyba dobrze mu wróży. Bardzo zacna kolej pod opieką mnóstwa wolontariuszy, tylko czynnego parowozu brak.
Offline
administrator
gajos napisał:
Bardzo zacna kolej pod opieką mnóstwa wolontariuszy
Taka ciekawostka: jeden z owych wolontariuszy dostarczył mi w listopadzie 2003 materiały, od których wszystko się zaczęło. Zamieściłem na pl.misc.kolej anons, że czegoś takiego poszukuję - i się znalazło. Potem już z górki
Mam nadzieję, że mogę skorzystać z aktualnego zdjęcia 1911 i gdzieś je tam umieścić?
Offline
Nasz Drogi Gość
Witam,
dziękujemy za miłe komentarze o "zacnych" wolontariuszach
Warto może wyjaśnić tylko, że wczorajsza grupa to absolutny rekord na kolejce, wywołany przede wszystkim festiwalem Filharmonii Łódzkiej (pasażerowie ze zniżką), a także przyjazdem kilku grup, tydzień wcześniej było coś koło 30 os co nie pokrywa kosztów paliwa.
Co do zarobku: wpływy już zostały zagospodarowane na remont pompy olejowej od Lyd1 (2000 PLN).
pozdr
a
chrisfox napisał:
Mam nadzieję, że mogę skorzystać z aktualnego zdjęcia 1911 i gdzieś je tam umieścić?
Darmo zrobiłem, darmo umieściłem, darmo kopiujcie co by se darmo oglądać i innym darmo pokazywać
Offline
Aha, tego 1911 gdy już odjeżdzałem jakiś młody chłopak skrobał z rdzy nad budką maszynisty. I tu pytanie do "Rogowska KW" czy będzie on tylko odmalowany czy pojedziemy nim na szlak?
Offline
Nasz Drogi Gość
Witam,
przepraszam ale mam trudności z obsługą forów www, sądziłem że pole "nazwa" to temat wypowiedzi a okazało się że username
Ad rem - parowóz będzie tylko odmalowany bo na remont do ruchu nas nie stać. Trzebaby przewieźć jakieś 15 000 pasażerów ...
pozdr
a
administrator
Jak już jesteśmy przy różnych zacnych ludziach (i zarazem przy rogowskim peiksie), pozwolę sobie wrzucić jeszcze ciepłe zdjątko, otrzymane wczoraj od takiego właśnie porządnego człowieka. Miał - i się podzielił. Teraz ja się mogę podzielić z Wami a niebawem puszczę rzecz dalej w świat.
Z rogowską maszyną kojarzy mi się ten parowóz o tyle, że na pierwszy rzut oka, stan obu jest zbliżony
Offline
administrator
Jak nietrudno obliczyć, zapewne jakieś drobne 150 tysięcy (mogę się trochę mylić, ale chyba jakoś tak wychodzi z tego, co napisał Andrzej)
Offline
No to faktycznie drobne pieniążki... Aczkolwiek posiadanie sprawnego parowozu znacznie podniosło by atrakcyjność kolei co spowodowało by większy dochód. Nieco offtopując i brnąc w te koszta ciekawi mnie ile by kosztowało w obecnych czasach zbudowanie parowozu (wąskiego lub normalnego) na podstawie dostępnych jeszcze dokumentacji. Ile razy by trzeba było w totka wygrać? Technicznie domniemam iż jest to wykonalne przy obecnej technice.
Offline
administrator
Tak naprawdę, bardzo ciekawe pytanie. Trzeba by było określić koszt budowy kotła (podejrzewam, że najdroższy kawałek, pewnie przynajmniej z 60% wartości). Parę złotych jeszcze na zestawy kołowe, silniki, osprzęt - reszta prawie w cenie złomu
Offline