Forum Stowarzyszenia
administrator
Będąc wczoraj przypadkiem na ulicy Dolnej, spotkałem na przystanku takie dwie panie...
(z powodu zdecydowanych protestów, zdjęcie zostało zmoderowane przez Administratora - kto nie zdążył obejrzeć, sam jest sobie winien)
(nie mam chwilowo czasu na dłuższą relację )
Offline
administrator
Prowokuję, prowokuję i nic
Trudno. Dziś relacji ciąg dalszy: Dama (?) ze Szczurem (z Chełmskiej)
Offline
Jak odpocznę wrzucę swoją relację, mniej enigmatyczną
Offline
administrator
Swoją drogą, co myśmy tam wyprawiali - wchodzenie do lokali gastronomicznych ze szczurem...
Offline
administrator
Chyba jeszcze nie odpoczęła...
Jakoś ciągle nie znajduję czasu, więc może chociaż zsyp z okolic Łazienek?
Offline
Użytkownik
Krzysztofie, wybacz pytanie całkowitego laika, ale do czego służy taki zsyp?
Wygląda jak coś a'la klapa - co jest pod nią i co się tam zsypuje?
Offline
Tutaj w linku poniżej w poście nr 10, masz szkic przekroju takiego zsypu.
http://kolejkamarecka.pun.pl/viewtopic.php?id=184&p=1
Offline
miało być o spotkaniu dziewczyn, a nie o jakichś zsypach...
Offline
Użytkownik
Wielkie dzięki, kolego Balcerek
Nie wiedziałem, że takie wynalazki istnieją. Mało tego - że można je zobaczyć w Warszawie!
Whatfor - cóż, przyznaję, ten wątek bardzo nieciekawie się zdegenerował
Ale jeszcze nic straconego...
Offline
administrator
Niniejszym wyjaśniam co następuje
Obrazków wkleiłem niewiele z powodu lekkiego przeciążenia spacerkami (w ciągu paru ostatnich dni troszkę się działo, przy czym były to wyjścia organizowane do tego stopnia w ostatniej chwili, że nie dało się ich umieścić nawet w last minute - najlepszym przykładem jest wczorajszy fort Bema, do którego zdecydowaliśmy się zajrzeć na jakieś dwadzieścia minut przed znalezieniem się na miejscu ). Za to moje milczenie wczorajszo-dzisiejsze tłumaczę bezczelnie koniecznością jednodniowego wypadu w okolice Tłuszcza.
Przy okazji: inni jakoś nie dali rady wkleić żadnego zdjęcia, nie jestem taki najgorszy Może się jeszcze poprawię przed piątkowym wyjazdem w góry - jeśli nie... (wrzesień, o ile dożyję)
Tarciu: o ile na to jeszcze nie wpadłeś, mamy trochę takich zsypów zinwentaryzowanych - wystarczy zajrzeć tu: http://kolejkamarecka.pun.pl/viewtopic.php?id=202
Offline
administrator
Aby cokolwiek popchnąć (i zwiększyć dystans od pozostałych uczestników przechadzki )...
(i zademonstrować dobrą wolę )
Czeczota
Promenada
Iwicka
Podchorążych - zwróćcie uwagę na zachowane bloczki
Offline
Czas najwyższy na moją fotorelację
Część 1.
Offline
administrator
A jakby tak jeszcze jakiś skromny podpis...
Offline
chrisfox napisał:
A jakby tak jeszcze jakiś skromny podpis...
A jakby tak jeszcze doba była z gumy...
(po kolei.)
Offline
administrator
Coś dorzucę (ale Hołówki, wybaczcie, to już nie ja )
Klasztor Nazaretanek przy Czerniakowskiej - powstańcze ślady:
Tu się wszyscy ode mnie odwrócili
Na deser... Wiadomo, Herzfeld
Offline
Moderator
Czuję się conajmniej wywołana do tablicy .
Ale dobrze, niech będą i Hołówki, chociaż są słabo widoczne z racji remontu.
Hołówki 3 - dom, z którego K.K. Baczyński wyszedł do Powstania
Hołówki 3 - tablica przy bramie
Hołówki 3 - od strony ostatniego podwórza
Hołówki 3 - od strony Podchorążych - drugie piętro, drugi balkon od lewej - mieszkanie Basi i Krzysia Baczyńskich
I o kapliczce żeśmy zapomnieli ...
Chyba będę musiała jeszcze raz się tam wybrać.
Offline
administrator
Miło, że się dałaś sprowokować. I jak szybciutko...
W ten sposób, coś już w tym wątku nareszcie można obejrzeć, nikt nam więcej nie zarzuci, że "się zdegenerował"
Offline
Moderator
Aj, i jeszcze ciekawa kapliczka Kapliczka na Podchorążych przy wejściu do Łazienek
A na deserek "kot w ulęgałkach" na podwórzu Górskiej
Offline
administrator
Deserek przepiękny...
Offline