Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą

Źródło 1. – W. Bartoszewski, „Dni walczącej stolicy”

Oddziałom zgrupowania „Radosław” nadal udaje się utrzymać w rejonie Powązek.

Teren Stawek przechodzi z rąk do rąk.

Na Starym Mieście powstrzymano niemieckie natarcie od strony mostu Kierbedzia przez Pl. Zamkowy.

Podjęty przez oddziały AK wypad na Dworzec Gdański w celu zniszczenia jednego z dwóch ostrzeliwujących dzielnicę pociągów pancernych nie przyniósł zamierzonego skutku.

W Śródmieściu odzywa się – poza „Błyskawicą” – także rozgłośnia Polskiego Radia pod dyrekcją Edmunda Rudnickiego. Audycje 12 razy na dobę na fali krótkiej 43,4 m.

Lufwig Fischer opuszcza Pałac Brühla.

Z dziennika bojowego 9 armii niemieckiej:
„Własne natarcia na przyczółek Magnuszew osiągają skromne wyniki. Straty własne są znowu dość poważne, zwłaszcza w 45 dywizji grenadierów. Przez cały dzień trwały silne naloty formacji lotnictwa bojowego na nasze pozycje artyleryjskie, posterunki dowodzenia i główne nasze siły. (...) Nie zanotowano specjalnych postępów w Warszawie. Początkowe, improwizowane rozruchy przekształciły się powoli w dobrze wojskowo zorganizowany ruch oporu. Meldowano pierwsze nocne zrzuty zaopatrzenia, prawdopodobnie pochodzenia angielskiego. Ruch powstańczy, rozszerzający się na kraj, powiększa niebezpieczeństwo, zwłaszcza dla wojsk działających na wschód od Wisły. Stan ten zrobił się nieznośny, gdyż istnieje niebezpieczeństwo, że zaopatrzenie dostarczane dla tych wojsk drogami okrężnymi przez Modlin może być odcięte przez powstańców. Do tego dochodzi zagrożenie wynikające z zablokowania miasta dla oddziałów walczących na przedpolu Warszawy. Dowództwo 9 armii zabiega o dalsze posiłki.”

Na Ochocie, w reducie Kaliskiej, po morderczej walce oddział opuszcza ostatecznie płonący gmach Monopolu Tytoniowego i wycofuje się przez ul. Węgierską do północnej części obszaru obsadzonego przez powstańców.

Do obozu w Pruszkowie przybywają pierwsze grupy mieszkańców Ochoty.

Z meldunku „Bora” do Londynu:
„Postępy nieprzyjaciela w rejonie Bielańskiej zatrzymane. Plac Teatralny w rękach nieprzyjaciela. Nasze oddziały w Ratuszu, którego lewe skrzydło spalone. Wola opuszczona w walce przez nasze oddziały. Ponadto stan naszego posiadania nie zmniejsza się; częste udane wypady. Noc o bardzo silnym natężeniu walki i ognia. Dziś na ogół spokojnie.”