Forum Stowarzyszenia
administrator
Uuu... Rozumiem, to może być przeszkodą. Chociaż... Jurek też ma koło trzystu, Ewa z Tolkiem 1160. I będą
Offline
Użytkownik
Hi Dulska, napisze krociutko: przyjedz, naprawde warto! Nie bedziesz zalowac. A wiec do zobaczenia!
Offline
Moderator
I będą suweniry
Offline
administrator
Daros napisał:
będą suweniry
O, zamierzasz coś rozdawać? W takim razie będę musiał przyjść.
Od razu dopiszę rzecz istotną. Trasa tym razem jest długa, potem jeszcze trzeba będzie podjechać parę przystanków, więc dobrze by było zacząć możliwie wcześnie, żebyśmy nie musieli się spieszyć na przechadzce - a w końcu potem trzeba uczciwie poświętować: toasty, przemówienia, demolowanie lokalu, wielka bitwa z burżuazyjną policją... Krótko mówiąc, proponuję tym razem godzinę dziesiątą. Dobrze by było, żebyśmy to ustalili możliwie szybko, bo mocno jestem naciskany w kwestii przekazania tu i ówdzie informacji o terminie spaceru (spoko, do kielmona pukać nie zamierzam, chodzi o nieco inne środowisko ). A nie wypada zapraszać, nie znając terminu, nieprawdaż?
Jedną konkretną i ostateczną informację, mogę już podać. Próbowałem coś z tym zrobić, ale kompletnie nie chce wyjść inaczej: zaczynamy spacer w miejscu zupełnie nieodkrywczym - na Nalewkach, przy murku Ogrodu Krasińskich. Ta zapowiedź zdaje się wskazywać, że dalej wszystko będzie jak zwykle, jednak nie Dalej będzie inaczej. Pewnych punktów nie da się uniknąć, ale... Tegoroczna trasa wydaje się (nie tylko mnie) całkiem ciekawa.
Offline
Użytkownik
a latem coś będzie? nawet bez suwenirów?
Offline
administrator
Latem? Prawdopodobnie w początkach sierpnia coś, co nazywa się roboczo "Starówka śladami Powstania" - choć z tradycyjnie pojmowanym Starym Miastem raczej nie będzie mieć bardzo wiele wspólnego. Może też coś wcześniej, może coś później Lubimy sobie pospacerować.
O, właśnie. Przypomniało mi się. Koniecznie musimy w tym roku dokończyć rozpoczęte jesienią zwiedzanie Powiśla.
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
Daros napisał:
będą suweniry
O, zamierzasz coś rozdawać? W takim razie będę musiał przyjść.
A i owszem ale muszę wiedzieć ile tych suwenirów przygotować.
Może nie dla każdego będzie to coś odkrywczego, ale lubimy dostawać prezenty, no nie?
Ostatnio edytowany przez Daros (3.04.2009 08:38:11)
Offline
administrator
Lubimy Nic więc dziwnego, że postaram się być.
Offline
Użytkownik
nie dość ze z prezentami to jeszcze w środku tygodnia.... <wycie>
Offline
Moderator
Jak się uda będę.
Offline
administrator
Jakoś mi do głowy wczoraj nie przyszło, żeby potwierdzić, jak się cieszę Inna rzecz, że nie jestem zaskoczony - wszak zapowiadałeś.
Offline
Wychodzi na to, że się naprawdę cudowna ekipa szykuje i spacer - wraz z częścią nieoficjalną - przejdzie z odpowiednim hukiem do historii
Offline
Moderator
Jeśli nie wyląduję przed osiemnastym w szpitalu (co niestety jest prawdopodobne), to będę.
Offline
administrator
Nie ląduj, przychodź. Silna grupa się szykuje...
Offline
chrisfox napisał:
Silna grupa się szykuje...
Swoją drogą... to też o czymś świadczy - jak jest duże getto, to zawsze ekipa jest najliczniejsza
Offline
administrator
Faktycznie, do małego getta zawsze chodzi z nami mniejszy zespół. Wszystko jest logiczne.
Offline
chrisfox napisał:
Jeszcze rzecz do przemyślenia, chciałbym prosić Was o opinię w sprawie miejsca przeprowadzenia części nieoficjalnej. Niedawno dotarła do mnie smutna informacja, że być może znany nam z ubiegłorocznej rocznicy MASH będzie musiał pożegnać się z dotychczasową lokalizacją. Rok temu było zdecydowanie fajnie - uczestnicy potwierdzą, choć niektórzy mogą niezbyt dokładnie pamiętać - więc może jeszcze i tym razem, póki można, wpadniemy tam. Na Chłodnej pewnie jeszcze nieraz będziemy, tam może to być jedna z ostatnich okazji.
Dla tych, którzy nie byli - zdjęcia z knajpki plączą się tu i ówdzie w tym wątku: http://kolejkamarecka.pun.pl/viewtopic.php?id=528&p=1
... a piwo daja???
Offline
administrator
Mogę nie pamiętać, w końcu była taaka imprezka. Klikam w link, patrzę na obrazki... Chyba jednak dają
Offline
Użytkownik
I ja takoż się pokażę zgodnie z tradycją
Offline
administrator
Bardzo to sympatyczna tradycja
Po cichutku mogę powiedzieć, że przygotowania idą pełną parą, naprawdę będzie ciekawie. Aha, i nie jedzcie jogurtu, strasznie źle wygląda na klawiaturze.
Offline