Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą



Forum Stowarzyszenia

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Aktualności - www.facebook.com/sopw.kolejka.marecka Aktualności - www.facebook.com/sopw.kolejka.marecka


#21 15.05.2009 00:37:52

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

My tu narzekamy, a były też informacje pokrzepiające.

Z takich bardziej pozytywnych: nestor rodu Chowańczaków, współpracował z Janosikiem.

A w ogóle, trzeba myśleć pozytywnie. I działać. Zebrać trochę kasy, kupić jakiś zabytek. Rozebrać go, opchnąć działkę za większą kasę i kupić większy zabytek. Potem go rozebrać... W końcu będzie sobie można kupić nawet zamek w Malborku.

(jak się go rozbierze, będzie sporo cegły - można ją spieniężyć i sobie wtedy kupić Pałac Stalina... i go rozebrać )


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#22 15.05.2009 00:45:32

Anek

Moderator

Skąd: duszą z Mokotowa
Zarejestrowany: 6.08.2008
Posty: 359

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

chrisfox napisał:

można sobie wtedy będzie kupić Pałac Stalina... i go rozebrać )

Nic z tego - ten obiekt zdążyli wpisać do rejestru zabytków


Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Szukać należy sercem. [Antoine de Saint-Exupery]

Offline

 

#23 15.05.2009 00:47:46

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

A cóż to za różnica. Zabytek można sobie rozebrać. A jak się wokół zbiorą jacy podejrzani gapie, przyjedzie policja i ich spisze.

(takie to nauki płyną z dzisiejszej konferencji)


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#24 15.05.2009 08:15:56

balcerek

sekcja gimnastyczna

Zarejestrowany: 19.03.2007
Posty: 628
WWW

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

Tak na spokojnie, jak sobie wszystko poukładałem, to (pomijając sprawę pudełka) to muszę nieco przyznać troszkę racji pani koserwator. No bo co z tego, że wpisze budynek do rejestru, co z tego, że złoży zawiadomienie do prokuratury, skoro wszyscy mają to w du... Prokuratura umarza postępowanie z powodu niskiej szkodliwości czynu. przecież to nie ona jest od szarpania się z bandytą. Od tego jest policja. A jak się zachowała policja podczas dewastacji parowozowni to wiemy. To system jest chory. A jak sama powiedziała, za niszczenie zabytków grozi ileś tam lat wiezienia. I co, nic. Dopóki sądy nie zaczną karać za takie historie, dopóki policja, inspektorat budowlany będzie to zlewać, to nawet najlepszy konserwator nic nie pomoże.

I jeszcze na koniec taka refleksja. Rozłożyło mnie zachowanie spadkobierców Chowańczaka. Chcieli zjeść ciastko i mieć ciastko. Bardzo dobrze wiedzieli komu sprzedają willę. I w jakim celu. Bo jak by im zależało na losie budynku to jako właściciele spokojnie mogli sami wpisać do rejestru zabytków. Tylko wtedy cena jaką mogli otrzymać za sprzedaż willi była by znacznie niższa. A teraz stroją się w piórka obrońców zabytków. Trochę żenujące.

Offline

 

#25 15.05.2009 08:38:15

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

W obu punktach przyznaję Ci rację. Rozmawialiśmy trochę po wyjściu z MPW i wnioski wyszły nam dość chyba podobne. System, system... Cóż to za konstrukcja: "niska szkodliwość społeczna czynu". Jeśli czyn o niskiej szkodliwości zagrożony jest karą do pięciu lat więzienia, to za naprawdę paskudne przestępstwa powinno się palić na stosie - i to po łamaniu kołem, darciu pasów z soleniem i obcięciu elementów wystających. Kodeks karny jest głupi, bo przewiduje drakońskie sankcje za czyn o niskiej szkodliwości społecznej - albo też ci, którzy w taki sposób kodeks ów lekceważą, sami powinni siedzieć. Cóż to za prawo, które dopuszcza lekceważenie prawa przez prokuraturę?

Mamy już policję od ścigania niszczycieli zabytków - ale do parowozowni przyjechała prewencja i dlatego nie umiała się zachować. Czyli, gdyby prewencja była zajęta, pewnie by tam dotarła drogówka - i zajęła się efektywniejszym kierowaniem ruchem koparek? Toż to coś takiego, jakby ginekolog nie próbował reanimować ofiary wypadku z zatrzymaną akcją serca, bo on się zajmuje innym kawałkiem.


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#26 15.05.2009 08:40:55

Anek

Moderator

Skąd: duszą z Mokotowa
Zarejestrowany: 6.08.2008
Posty: 359

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

chrisfox napisał:

(później, Waliców 12 )

http://kolejkamarecka.pun.pl/_fora/kolejkamarecka/gallery/91_1242369279.jpg


Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Szukać należy sercem. [Antoine de Saint-Exupery]

Offline

 

#27 15.05.2009 09:19:13

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

No i cóż to były za zastrzeżenia? Bardzo ładna grzywka.


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#28 15.05.2009 09:31:29

balcerek

sekcja gimnastyczna

Zarejestrowany: 19.03.2007
Posty: 628
WWW

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

Kurna, że nie zostałem dłużej.

Offline

 

#29 15.05.2009 09:34:57

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

A należało. Po Twoim wyjściu było już tylko z pół godzinki bezsensownych wystąpień (przepraszam, jedno nam się podobało, bo brzmiało dość nieprawomyślnie) i zaraz się skończyło. A potem poszliśmy na Waliców...


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#30 15.05.2009 17:28:41

 emka 1471

Użytkownik

Skąd: mówią, że z folwarku Rakowiec
Zarejestrowany: 26.12.2008
Posty: 651

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

chrisfox napisał:

No i cóż to były za zastrzeżenia? Bardzo ładna grzywka.

Też mi się podoba. Rekwizyty na stole też niczego sobie. Szczególnie nieżle wyszła ta monstrualnych rozmiarów popielnica na pierwszym planie

Offline

 

#31 15.05.2009 18:43:14

Yorik

Moderator

Skąd: z Nienacka
Zarejestrowany: 11.03.2007
Posty: 2530

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

emka 1471 napisał:

Szczególnie nieżle wyszła ta monstrualnych rozmiarów popielnica na pierwszym planie

Popielnica? Powiało pogaństwem i  rytuałami całopalnymi.


ZDARZA SIĘ

Offline

 

#32 15.05.2009 18:53:41

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

Rzeczywiście, po tym ślicznym wykładzie o totalnej niemożności, miałem ogromną ochotę na spalenie tego i owego. Pogańskie, chrześcijańskie - cokolwiek, byle skuteczne. Może być z rytuałem, albo po prostu od zapalniczki


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#33 4.06.2009 20:46:18

Yorik

Moderator

Skąd: z Nienacka
Zarejestrowany: 11.03.2007
Posty: 2530

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

Jak widać są w Warszawie prawdziwe świętości. Nie trzeba przekonywać konserwatorów o ich zabytkowości. Jakoś nie trzeba też  pikiet. A i urząd nagle wiele może. Co tam jakieś śmieszne "Pudełko" z jego powstaniową historią, czy inne stare, brzydkie i syfiaste budynki.  Choćby i po 150 lat miały.

Tu są prawdziwe wartości. Architektoniczne i historyczne. Bliskie sercu każdego... No właśnie czyjemu sercu?


http://wiadomosci.onet.pl/2682,1984118, … kalne.html

Śmiać się, czy płakać?


ZDARZA SIĘ

Offline

 

#34 4.06.2009 20:52:17

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

Link mi się nie otwiera, ale po adresie widzę, o co chodzi. Tak, siedziba KC, to jest nastajaszczy zabytek. Nie jakaś tam fabryczka Szczerbińskiego, czy inszego burżuazyjnego Temlera. Dobry temat, wszak wciąż mamy czwartego czerwca, dzień kolejnego, ostatecznego zwycięstwa komuchów nad frajerami. Bój to był ich ostatni, przewidzieli.

(po chwili)

Otworzyło się. Brawo, Panie Konserwatorki. Do konserwy z Wami! Rybnej. Z pomidorami.


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#35 4.06.2009 20:55:29

Yorik

Moderator

Skąd: z Nienacka
Zarejestrowany: 11.03.2007
Posty: 2530

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

chrisfox napisał:

Link mi się nie otwiera, ale po adresie widzę, o co chodzi.

Już się powinien otwierać.


ZDARZA SIĘ

Offline

 

#36 24.06.2009 23:47:29

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: Warszawskie konfrontacje konserwatorskie 14.05

Nie mogę się powstrzymać:

Praski cmentarz żydowski podlega niwelacji. (...) Zabytkowość cmentarza, jego znaczenie kulturalno-historyczne to dla nich tak bagatelna sprawa, że nie odgrywa żadnej roli.

Ten cytat nie jest współczesny. Pochodzi z maja 1942 a autorem był Emanuel Ringelblum. Jak widać, nic się nie zmieniło. Tfu, przepraszam. Zmieniły się pobudki. Niemcy mieli wówczas ideowe: walczyli ze złem, zmieniali świat na lepsze. Dziś grają już tylko niskie instynkty - kasa, kasa, kasa...


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

                                 Czasy takie, że na fb też trzeba trochę istnieć - zajrzyjcie do nas i tam. A tu jesteśmy już od dobrych dziesięciu lat :)                                

adres IP


Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora