Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą



Forum Stowarzyszenia

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

Aktualności - www.facebook.com/sopw.kolejka.marecka Aktualności - www.facebook.com/sopw.kolejka.marecka


#21 3.08.2009 11:54:22

wiarus

Nasz Drogi Gość

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Drodzy Państwo, od pewnego czasu przyglądałem  się Waszemu forum z niejaką przyjemności. Znajdowałem tu taką atmosferę i wspólnotę, jakiej w innych tego typu organizacjach nie mogłem odnaleźć. Wprawdzie nie jestem zarejestrowanym użytkownikiem, ale wynika to z moich bardzo przykrych doświadczeń z innymi tego rodzaju przedsięwzięciami.
Ostatnio jednak  ogromnie zniesmaczyła mnie dyskusja, która toczy się w tym wątku. Bardzo jednostronna i  jakby mająca na celu dowieść, jacy to jesteście Państwo poprawni i jaki be jest Administrator.
Ale do rzeczy
Nie będę odnosił się do postu YasMana69, bo jest jednostronny i niemerytoryczny – niestety, skoncentrowałeś się Kolego tylko na tym, co dało Ci możliwość zabłyśnięcia, a nie odniosłeś się do meritum sprawy przedstawionej w poście Chrisfoxa.
„....jeślibym miała "skakać do gardła" wszystkim, którzy mają Powstanie gdzieś (w sumie nie tylko Powstanie), to musiałabym "wymordować" jakieś 90% ludzi, z którymi pracuję...”
Droga Ohar, ja także mam w pracy pewnie z 90 % ludzi mających „te sprawy” w nosie. I ja właśnie ich morduję – pewnie w ten sam sposób, jaki Chrisfox miał na myśli – słownie i emocjonalnie. Nie zamierzam tłumić w sobie emocji tylko dlatego, aby nie urazić znajdujących się koło mnie ignorantów, którzy w znacznej mierze są przybyszami spoza Warszawy. I żeby było jasne – nie mam nic przeciwko migracjom ludności, ale – na Boga  - jeśli wybrałeś to miejsce (Warszawę) na swoje lokum, to zacznij się z nim utożsamiać – z jego historią, tradycja itp. Jestem starym Warszawiakiem i nie zamierzam zejść do podziemi tylko dlatego, że grupa mieszkańców mojego miasta – tych nazywających się szumnie Warszawiakami, bo są tu od roku albo dwóch – nie chce żadnej asymilacji i próbuje mi narzucić swoje wizje.
Więcej, oni tylko wysysają to co dobre z Warszawy, krytykując niedogodności. Ale aby coś zrobić dla tego miasta – o co to, to już nie. Nawet podatków nie chcą tu  płacić.
Przepraszam za tę dygresję, ale sama nasuwa mi się na usta.
Tak więc nigdy nie przestanę krytykować tych, którzy odmawiają prawa do godnego uczczenia i pamięci dla tych, co bez wahania oddali swoje młode życia, dla mojej wymordowanej rodziny i rodzin tysięcy innych Warszawiaków. I dopóki żyję nie poddam się w tym zakresie dyktatowi narzucanej mi – tez przez  niektórych użytkowników tego forum – poprawności. Po to są emocje, aby je wyrażać.
Jestem przekonany, że dosadnie określając pseduo-ludzi mieszkających szczególnie w tym mieście- cmentarzu wyrażałeś Chrisfoxie opinie wielu osób, które nie mogą lub boją się głośno o tym mówić. Nie ma w Twojej wypowiedzi ani elementów rasizmu ani akcentów ksenofobicznych. Ty po prostu wyraziłeś gorący sprzeciw odnoszący się do powszechnego materializmu i życia odrzucającego wyższe wartości.
Czy nie uważacie, że zgłaszane przez Was pod adresem Chrisfoxa zarzuty po prostu obrażają go jako człowieka, który żywo interesuje się m.in. zagładą Żydów i okupacją i robi wiele, aby to udokumentować (przecież między innymi chyba po to założył to forum?)
Przeczytajcie to jeszcze raz „...Może nie będę tego komentować? Znów bym napisał coś o wieśniactwie, bydlakach i że ja bym takich do gazu...”  Przecież on nie chce wprost wyrażać swoich emocji, bo się boi, że może powiedzieć za wiele, że kogoś urazi. Ale jednocześnie odważnie broni tego co dla niego ważne. Ten człowiek nie chce już z wami na ten temat dyskutować, bo jego słowa uderzają w mur – słyszycie tylko to, co chcecie usłyszeć. Jeśli chcieliście zamknąć mu usta, to boję się, że może to Wam się udać. Tylko kto tu wówczas będzie pisał?
Mnie się już nie chce
Jeszcze tylko jedna sprawa – tym razem odniosę się sedna postu Chrisfoxa, który wzbudził takie niezrozumiałe dla mnie oburzenie YasMana69. Sprawa Zarządu Ekstraklasy, która odmówiła najstarszemu warszawskiemu klubowi uhonorowania Powstania warszawskiego ma inny wymiar, niż moi przedmówcy podnoszą i to chyba Chrisfox miał na myśli. Decyzja Ekstraklasy nie była działaniem zwykłej osoby fizycznej, która coś wie albo i nie o Powstaniu. Była to decyzja ORGANIZACJI, która pełni także misję wychowawczą i informacyjną. Jeśli tak ją pojmuje, jak pokazała (nie wiem , jak ostatecznie sprawa się skończyła), to rzeczywiście – trzeba ją zlikwidować. I o to tu chyba chodziło, czego nikt nie zechciał zauważyć, czepiając się dosadnego  i bardzo emocjonalnego określenia.
Drogi Chrisfoxie, ja i wielu innych jesteśmy z Tobą. Nie daj sobie wmówić, że Twoja wizja świata jest niewłaściwa i niepoprawna. Dopóki żyją tacy ideowcy jak Ty jest szansa, ze ten świat może być lepszy  – nawet, jeśli innym wydaje się,  że racja jest po ich stronie.
Wybaczcie chaotyczność wypowiedzi, ale też jestem bardzo emocjonalnie reagującym człowiekiem i nie zawsze potrafię uczesać odpowiednio swoje myśli.

Aha, jeszcze jedno.
Jak pisałem na wstępie to forum zawsze wydawało mi się inne – ciekawe, klimatyczne, przyjacielskie, gdzie można pisać wszystko i nikt nie knebluje wypowiedzi. Ostatnio jednak widzę, że zaczyna się tu jakaś oddolna cenzura. Administrator pisze a użytkownicy atakują. Nie za to, co pisze - nie podoba im się jak pisze. Sami zaś piszą niewiele – pewnie nie mają czasu albo nie bardzo im się chce. Zadałem sobie trud i sprawdziłem - jakieś dwie piąte postów na forum jest jego. Wszystkie są  głupie? Jeśli tak, to co Wy tu od dawna robicie?  Reszta siedzi cicho- ja się zresztą tez do nich zaliczam , ale – jak już pisałem – nie jestem zarejestrowanym użytkownikiem, więc mi wolno.
Zauważcie jednak, że kiedy adminowi powinie się palec na klawiaturze, niektórzy z Was ruszają do boju i dalej, wyciągać to co najgorsze. Kiedyś przeprosił, dali mu spokój na trochę a teraz znów nagonka. Trochę mu się dziwię - albo chce zostać świętym, albo to wyjątkowa fajtłapa, każdy inny dawno by zrobił trochę porządku. I dziwię się Wam, bo wygląda na to, że są tacy, co chcą to wszystko zniszczyć i są tacy, którzy – pewnie bezwiednie  - tamtym pomagają…
Nadmiar demokratyzmu szkodzi, rozważ to drogi Administratorze.
Szkoda, wielka szkoda....

 

#22 3.08.2009 12:37:00

zaruk

Moderator Kombinator

Zarejestrowany: 24.01.2008
Posty: 1293

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Miałem więcej w tej sprawie nie zabierać głosu, wszak jak się mówi: mądrej głowie dość dwie słowie. Ale post wiarusa nie może zostać bez odpowiedzi. Może faktycznie nie ja powinienem być tą osobą, która zabiera głos – wszak nie mam największej ilości wypowiedzi na tym forum i – co jest prawdą – ostatnio siedzę raczej cicho (swoją drogą ciekawe, jak daleko sięgnął wiarus w swoich poszukiwaniach dotyczących aktywności forumowiczów). Nadmienię tylko, że przyznawanie wagi wypowiedziom na podstawie ilości napisanych dotychczas postów wydaje mi się metodą nieco powierzchowną (aczkolwiek dla osoby nieznającej piszących tu ludzi – jedyną). Drogi wiarusie, myślę, że nie zrozumiałeś do końca tego, o czym tu piszemy. Zrozumiałeś racje Krzyska, znanego jako Chrisfox, ale nie udało Ci się – zapewne dlatego, że jesteś „bardzo emocjonalnie reagującym człowiekiem” – zrozumieć intencji tych, którzy Krzyśkowi racji w pewnej kwestii przyznać nie chcieli. Otóż zgadzamy się z Nim w kwestii podejścia Warszawiaków do ich (lub nie ich) historii. I nie ma tu co żałować, jak to pisze Emka („Szkoda że słowa te wywołują dyskusje w temacie słów a nie w temacie ignoranctwa mieszkańców Warszawy i polityków którzy nią zarządzają”), że dyskusja poszła w inną stronę, bo o czym tu jeszcze można mówić? Skarżyć się na rzeczy oczywiste, ferować wyroki (vide twój – zlikwidować), biadolić że jest tak źle i będzie jeszcze gorzej? Przecież to oczywiste. Można tak pisać, licytować się w pogróżkach i przekrzykiwać, że my im jeszcze… Ale przecież, drogi Kolego, takie wypowiedzi z pewnością znajdziesz na innych forach, właśnie na tych, od których się odwróciłeś. A my tutaj staramy się skupić na rzeczach, które tamte fora pomijają milczeniem. I za to, jak sądzę, dostajemy miłe i pochlebne opinie. I jeszcze za to, że dyskusje nasze – jak dotychczas – zasadzały się na merytoryce, a nie na emocjach. Twoja, natomiast, wypowiedź jest emocjonalna, a nie merytoryczna. Dlaczego? „niestety, skoncentrowałeś się Kolego tylko na tym, co dało Ci możliwość zabłyśnięcia” piszesz do YasMana, którego wszyscy tu znamy i cenimy za bibliofilskie zainteresowania. On, Drogi Nasz Gościu, nie musi błyskać, on tu jest od dawna i ma dobrze ugruntowaną pozycję. Kolejny cytat: ” Dopóki żyją tacy ideowcy jak Ty jest szansa, ze ten świat może być lepszy  – nawet, jeśli innym wydaje się,  że racja jest po ich stronie”. Jakim innym? Mnie? Ja jestem inny? Mam róg na czole i chitynowy pancerzyk z tego powodu, że niektóre określenia uważam za niewłaściwe? Daj spokój! I te Twoje emocjonalne apele – w jakim celu?
Nie znasz nas – jak piszesz – ale wchodzisz tu i w powierzchowny sposób dokonujesz osądów i ocen. Bronisz Krzysztofa, który o taką niedźwiedzią przysługę – jak mi się dotychczas zdawało – nie prosił. Niedźwiedzią dlatego, że w Twojej wypowiedzi odnajduję (a może nie tylko ja) atmosferę, której kiedyś miałem okazję spróbować czytając forum MPW. Mam nadzieję, że zadasz sobie jeszcze troszkę trudu, poszperasz na forum tu i tam i spróbujesz (bo nie wiem, czy Ci się uda) zrozumieć atmosferę, jaka tu panuje. I pisząc następny post spróbujesz (bo nie wiem, czy Ci się uda) do tej atmosfery się dostosować. Nasz drogi Gościu.


Powoli, drążąc tunel, posuwa się strażnik-kret
Z małą czerwoną latarką przypiętą na czole.

Offline

 

#23 3.08.2009 13:01:50

Mechanik Jarząbek

Moderator

Zarejestrowany: 9.03.2007
Posty: 1536

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Ściągnę na siebie gromy ...... ale niech tam:

wiarus napisał:

.
Ostatnio jednak  ogromnie zniesmaczyła mnie dyskusja, która toczy się w tym wątku.

Mnie też.   I mocno się zastanawiałem, czy nie wykorzystać swoich uprawnień moderatora. Jednocześnie dziękuję Wiarusowi za powyższe słowa.

Offline

 

#24 3.08.2009 13:33:54

 emka 1471

Użytkownik

Skąd: mówią, że z folwarku Rakowiec
Zarejestrowany: 26.12.2008
Posty: 651

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Mechanik Jarząbek napisał:

dziękuję Wiarusowi za powyższe słowa.

I ja również dołączam się do tych podziękowań

Offline

 

#25 3.08.2009 14:44:44

roox

miglanc

Skąd: ורשה
Zarejestrowany: 11.04.2007
Posty: 1529

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

zaruk napisał:

Miałem więcej w tej sprawie nie zabierać głosu, wszak jak się mówi: mądrej głowie dość dwie słowie. Ale post wiarusa nie może zostać bez odpowiedzi. Może faktycznie nie ja powinienem być tą osobą, która zabiera głos – wszak nie mam największej ilości wypowiedzi na tym forum i – co jest prawdą – ostatnio siedzę raczej cicho (swoją drogą ciekawe, jak daleko sięgnął wiarus w swoich poszukiwaniach dotyczących aktywności forumowiczów). Nadmienię tylko, że przyznawanie wagi wypowiedziom na podstawie ilości napisanych dotychczas postów wydaje mi się metodą nieco powierzchowną (aczkolwiek dla osoby nieznającej piszących tu ludzi – jedyną). Drogi wiarusie, myślę, że nie zrozumiałeś do końca tego, o czym tu piszemy. Zrozumiałeś racje Krzyska, znanego jako Chrisfox, ale nie udało Ci się – zapewne dlatego, że jesteś „bardzo emocjonalnie reagującym człowiekiem” – zrozumieć intencji tych, którzy Krzyśkowi racji w pewnej kwestii przyznać nie chcieli. Otóż zgadzamy się z Nim w kwestii podejścia Warszawiaków do ich (lub nie ich) historii. I nie ma tu co żałować, jak to pisze Emka („Szkoda że słowa te wywołują dyskusje w temacie słów a nie w temacie ignoranctwa mieszkańców Warszawy i polityków którzy nią zarządzają”), że dyskusja poszła w inną stronę, bo o czym tu jeszcze można mówić? Skarżyć się na rzeczy oczywiste, ferować wyroki (vide twój – zlikwidować), biadolić że jest tak źle i będzie jeszcze gorzej? Przecież to oczywiste. Można tak pisać, licytować się w pogróżkach i przekrzykiwać, że my im jeszcze… Ale przecież, drogi Kolego, takie wypowiedzi z pewnością znajdziesz na innych forach, właśnie na tych, od których się odwróciłeś. A my tutaj staramy się skupić na rzeczach, które tamte fora pomijają milczeniem. I za to, jak sądzę, dostajemy miłe i pochlebne opinie. I jeszcze za to, że dyskusje nasze – jak dotychczas – zasadzały się na merytoryce, a nie na emocjach. Twoja, natomiast, wypowiedź jest emocjonalna, a nie merytoryczna. Dlaczego? „niestety, skoncentrowałeś się Kolego tylko na tym, co dało Ci możliwość zabłyśnięcia” piszesz do YasMana, którego wszyscy tu znamy i cenimy za bibliofilskie zainteresowania. On, Drogi Nasz Gościu, nie musi błyskać, on tu jest od dawna i ma dobrze ugruntowaną pozycję. Kolejny cytat: ” Dopóki żyją tacy ideowcy jak Ty jest szansa, ze ten świat może być lepszy  – nawet, jeśli innym wydaje się,  że racja jest po ich stronie”. Jakim innym? Mnie? Ja jestem inny? Mam róg na czole i chitynowy pancerzyk z tego powodu, że niektóre określenia uważam za niewłaściwe? Daj spokój! I te Twoje emocjonalne apele – w jakim celu?
Nie znasz nas – jak piszesz – ale wchodzisz tu i w powierzchowny sposób dokonujesz osądów i ocen. Bronisz Krzysztofa, który o taką niedźwiedzią przysługę – jak mi się dotychczas zdawało – nie prosił. Niedźwiedzią dlatego, że w Twojej wypowiedzi odnajduję (a może nie tylko ja) atmosferę, której kiedyś miałem okazję spróbować czytając forum MPW. Mam nadzieję, że zadasz sobie jeszcze troszkę trudu, poszperasz na forum tu i tam i spróbujesz (bo nie wiem, czy Ci się uda) zrozumieć atmosferę, jaka tu panuje. I pisząc następny post spróbujesz (bo nie wiem, czy Ci się uda) do tej atmosfery się dostosować. Nasz drogi Gościu.

To ja dla równowagi podziękuję Marcinowi. I koniec.
Zbawianie świata i walkę z "onymi" pozostawiam innym.
Idę sobie poidentyfikować jakieś fotki do innego działu.

PS.
Mam nadzieję, że jednak wszyscy z przyjemnością spotkamy się na sobotnim spacerze

Offline

 

#26 3.08.2009 14:58:38

wiarus

Nasz Drogi Gość

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Drogi Zaruku, chyba poruszyłem bardzo czułe struny, skoro wystosowałeś tak emocjonalny post. Bo że jest emocjonalny, nikt nie zaprzeczy. Ja jednak -  w przeciwieństwie do Ciebie mam odwagę przyznać się do tego, że często kieruję się emocjami.
Jednak do rzeczy. Twój ostatni mail utwierdził mnie  w przekonaniu, że – niestety – to Ty nic nie zrozumiałeś z mojej wypowiedzi. I przeczytałeś ją niezbyt uważnie.
Po pierwsze – „... swoją drogą ciekawe, jak daleko sięgnął wiarus w swoich poszukiwaniach dotyczących aktywności forumowiczów)...” – przecież to bardzo proste. Ty jako moderator powinieneś widzieć, że pod nickiem każdego z piszących jest zawarta liczba napisanych przez niego postów. Nawet przyjmując,  że jakaś część postów Chrisfoxa (5.694) ma charakter administracyjny – to wybacz, porównanie Twoich postów (714) czy tak powoływanego przez Ciebie YasMana69 (57) ma się do tego nijak. Chyba, że uznasz, że pisane przez Administratora  teksty są bez wartości i nic nie wnoszą do forum.
Po drugie – masz rację nie znam osobiście piszących tu osób, ale po wypowiedziach, które czytam od bardzo dawna, mogłem wyrobić sobie pewien pogląd. Nie odnosiłem personalnie swoich uwag do nikogo – no, może poza YasManem69, ale to on wywołał całe zamieszanie (zresztą, jak widzę, nie po raz pierwszy). Nie wiem więc dlaczego tak się złościsz. Miałem nadzieję, że cała sprawa jest tylko gigantycznym nieporozumieniem. Teraz mam inne odczucia.
Po trzecie – wydaje mi się oczywiste, że celem wypowiedzi Chrisfoxa i mojej także, nie było wcale biadolenie, ale zwrócenie uwagi na fakty, tak, aby pewnych zachowań w przyszłości nie powielać (patrz – decyzje Ekstraklasy S.A.) . No i oto, do  czego doszliśmy.  Następuje  ostra nagonka ze strony YasMana69  i zupełnie niepotrzebna, wręcz skandaliczna  wysyłka zdjęcia przedstawiającego artwe dzieci. Uważam, że wysłanie go pod adresem Chrisfoxa było naprawdę wstrętne, nie przystojące człowiekowi na pewnym poziomie, którego– jak napisał Zaruk – „... wszyscy tu znamy i cenimy za bibliofilskie zainteresowania..... on tu jest od dawna i ma dobrze ugruntowaną pozycję” . W żadnym z Chrisfoxa tekstów nie dopatrzyłem się nawet cienia niezrozumienia kwestii ludobójstwa bądź cierpienia licznych ofiar II wojny światowej – wręcz przeciwnie, czuje się w nich empatię dla ofiar, widać, że te kwestie go bolą. A jak ocenić postępek YasMana69, jeśli okaże się, że sam Chrisfox  lub jego najbliżsi doznali krzywdy z rąk oprawców? To nikomu nie przeszkadza, Tu Wasza subtelność się wyczerpała? To stosowanie jakiejś podwójnej miary. Potem nagle odezwałeś się Ty Zaruku  i Ohar, która poprzednio jakoś inaczej zrozumiała słowa Chrisfoxa. Czyżby znowu emocje, czy chłodna kalkulacja, skąd wieje wiatr?
Po czwarte – „Otóż zgadzamy się z Nim w kwestii podejścia Warszawiaków do ich (lub nie ich) historii” – czy byłbyś uprzejmy wskazać mi w swoich postach z tego wątku fragment, w którym zgadzasz się z Chrisfoxem? Nie ukrywam, ze ja nie mogę go znaleźć. Poza tym chciałbym zauważyć, ze do momentu wystosowania posta przez YasMana69 nie widziałeś nic niestosownego w wypowiedzi Chrisfoxa a wręcz podchodziłeś do niej w kategoriach żartu.
Po piąte – to nie Chrisfox czy ja skręciliśmy na  boczny tor – o ile widzę  Chrisfox cały czas nawoływał do merytorycznej rozmowy. To Wy poczuliście nagle wiatr w żagle (YasMan69 nie po raz pierwszy) i huzia na Józia – dalej Chrisfoxie, nie ważne co chciałeś powiedzieć i na co zwrócić uwagę. Ważne tylko JAK to zrobiłeś. Wybacz, Zaruku, ale sami sobie jesteście winni. Ty, jako moderator powinieneś był zakończyć całą dyskusję, wyciszyć ją a nie jeszcze jątrzyć.
Po szóste - Nie masz patentu na rozumienie innych. Nie masz  też prawa narzucać im swojego myślenia. Gdyby nie charakterystyczna atmosfera na tym forum nie napisałbym tu nawet jednego zdania. Miałem już nie pisać, ale nie pozwolę się obrażać. Jeśli jesteś chłodnym i kalkulującym człowiekiem, to Twoja sprawa. Ale to emocje różnią nas od zwierząt i pozwalają czuć i przeżywać. Każdy ma prawo do swoich emocji, Ty Zaruku próbujesz mi to prawo odebrać, ale w imię czego? Z perspektywy lat mogę Cię zapewnić, że tylko to się liczy i tylko to pozwala nazwać się człowiekiem.
Po siódme – wybacz, Chrisfoxie, jeśli Ci namieszałem i – jak to pisze Zaruk  – oddałem niedźwiedzią przysługę. Ale nie pozwolę się kneblować i zawsze będę mówił co myślę. Czy to się komu podoba, czy nie. I nie pozwolę się obrażać, a – jak pisze Zaruk „...I pisząc następny post spróbujesz (bo nie wiem, czy Ci się uda) do tej atmosfery się dostosować...” zapewniam – do takiej atmosfery jaką rozpętali forumowicze w tym wątku nie chcę się dostosowywać.

Drodzy Moderatorzy, będę wdzięczny, za pozostawienie mojego posta, albowiem wypowiedź Zaruka nie może pozostać bez odpowiedzi.

 

#27 3.08.2009 15:18:43

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

O, jak widzę taaka imprezka Macie pojęcie, jak nam skoczyła oglądalność?

Dziękuję: Wiarusowi, Monice i Jankowi za zrozumienie (a Fryderykowi za próbę przywrócenia normalności).

Lista płac była, teraz jeszcze Słowo na Poniedziałek. Jak już wspominałem wczoraj (mam nadzieję, że dość wyraźnie), nie za bardzo mam się ochotę w tym wątku dalej udzielać. Czuję się jednak zobowiązany do odpowiedzi Jaśkowi w kwestii merytorycznej (#20). Przyznam, że ze złością - bo sporo tego wychodzi - ale tworzę taki tekst. Kiedy publikacja? Chyba to jeszcze chwilkę potrwa, naprawdę brak mi czasu.

Aj, jeszcze. Nie uważam uwag Wiarusa za niedźwiedzią przysługę. Pewnie niektórych zagadnień bym tak nie ujął, ale ten punkt widzenia jest mi bliski.


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#28 3.08.2009 16:15:07

YasMan69

Użytkownik

5176868
Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2.06.2008
Posty: 74
WWW

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

no cóż.. Wiarusie
Powiem tylko że NIE BYŁO  I NIE JEST  moją intencją   atakowanie Krzyśka.  Mam awersję na wszelkie tego typu teksty jak to wzmiankowane  "do gazu".
Uważam że ktoś kto interesuje się  historią i ma świadomość co ten zwrot oznaczał może się powstrzymać od stosowania tegoż nawet w żartach czy w emocjach.
Przez  szacunek dla siebie samego nie zawsze mówię komuś kto mnie potrąci na ulicy "ty...... (wstaw sobie co chcesz...)" nawet  w emocjach.
tylko
Nie dzielę też ludzi na warszawiaków i przyjezdnych, na tych co mają  5 tysięcy. postów i tych co mają  ich ledwie 3,  tylko na ludzi mądrych i głupich.
A jeśli Krzysiek poczuje się atakowany prze ze mnie to sam może się obronić  czy to na forum , na privie lub w prost  bo czasami się widujemy.
Po wtóre zwracam ci uwagę że jednak jest to forum dyskusyjne więc nie chodzi o to żeby mieć takie same poglądy jak  Admin tylko o to  by swobodnie wymieniać te poglądy i ew.  z nimi polemizować.
Prawda?
  A jako ludzie kulturalni  nawet jeśli się ze sobą nie zgadamy, co naturalne, to umiemy rozmawiać.
Kolejna rzecz: nie widzę sensu w zmuszeniu społeczeństwa do czczenia ofiar i pamięci Powstania oraz samych Powstańców.
Tu nakaz nic nie da. Albo ktoś chce albo nie. I "glanowanie" czy "mordowanie"  otoczenia  że nie czuje tak jak ty mija się z celem, a wręcz szkodzi.
Pomyśl, może lepiej było by taką osobę spróbować zaciekawić  czymś co sprawi że sama zacznie szukać.
Nikt nie rodzi się z szacunkiem dla Warszawy i Powstania, to rzecz nabyta...
Tyle że łatwiej okazać święte oburzenie, no bo jak to???  niż spróbować zainteresować.

Zarzucasz mi że prowadzę nagonkę na Krzyśka.  Uroczyście oświadczam że nie.
Niniejszym wyjaśniam że gdyby te słowa napisał każdy inny dyskutant  zareagowałbym podobnie.
Reaguję gdy słyszę podobne rzeczy na ulicy, jak ktoś za kimś krzyczy  "ty Żydzie",  gdy dzieciaki bezmyślnie bawią się  "hailując", ale też gdy widzę jak np. krakowianie robią sobie piknik na terenie obozu w Płaszowie.
Powtórzę, mam alergię na:
- naziolstwo
- uprzedzenia rasowe, religijne i wszelkie inne
- poglądy nacjonalistyczne
- wszelkie próby segregacji czyli szufladkowania ludzi
- głupotę i brak samodzielnego myślenia

Twoja wizja społeczeństwa Warszawy jest czarno biała:
Dobrzy- starzy warszawiacy i źli- przyjezdni.  Wręcz wampiry,co wysysają co najlepsze z tego miasta. Czyżbyś się bał że dla ciebie nie starczy? ;-)
Prawda jest inna, w każdej grupie społecznej są ludzie wartościowi i tacy których nawet trudno nazwać.
Więc nie mierz innych tylko miarą tego skąd ktoś przyjechał i kiedy. Poznaj i dowiedz się kim ktoś jest a dopiero potem oceniaj.
Zdradź mi jeszcze jak poznajesz prawdziwego warszawiaka, i co ważniejsze ile czasu trzeba spędzić w tym mieście aby móc o sobie powiedzieć "Warszawiak"?
A może wolałbyś aby przyjezdni nie integrowali się z "prawdziwymi warszawiakami"?
Może tych przyjezdnych  jakoś oznaczyć? Np. opaskami?
Ku przemyśleniu, kolego dyskutancie.....

Z poważaniem
Janusz Kusz

Ps. Krzysiek jeśli cię obraziłem co sugeruje Wiarus, to publicznie przepraszam, nie miałem takiej intencji.
Zresztą możemy to załatwić "po męsku" czyli przy piwku  w sobotę he he


1)...nikt nie wymaga od drogowskazu aby podążał w strone którą wskazuje...
2)...błogosławiony ten który nie mając nic do powiedzenia nie ubiera tego faktu w słowa

Offline

 

#29 3.08.2009 16:41:25

Mechanik Jarząbek

Moderator

Zarejestrowany: 9.03.2007
Posty: 1536

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Krzysiu a teraz posłuchaj starszego.
Na przyszłość używaj następujących "życzeń":
- niech ich szlag trafi,
- niech ich piorun strzeli,
- niech ich dunder świsnie,
- niech ich drzwi ścisną,
- aby im Św. Michał ..........
itp,itd.
W konsekwencji efekt ten sam ...... a ile mniej emocji.

Offline

 

#30 3.08.2009 16:49:04

YasMan69

Użytkownik

5176868
Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2.06.2008
Posty: 74
WWW

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Czy tylko ja uważam że zwrot "do gazu" jest niestosowny i niesmaczny?


1)...nikt nie wymaga od drogowskazu aby podążał w strone którą wskazuje...
2)...błogosławiony ten który nie mając nic do powiedzenia nie ubiera tego faktu w słowa

Offline

 

#31 3.08.2009 17:21:52

zaruk

Moderator Kombinator

Zarejestrowany: 24.01.2008
Posty: 1293

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Jak już pewnie wiesz, nie tylko Ty

Wiarus, daruj odpowiem Ci dopiero wieczorem - teraz idę z maleństwem na spacer.


Powoli, drążąc tunel, posuwa się strażnik-kret
Z małą czerwoną latarką przypiętą na czole.

Offline

 

#32 3.08.2009 17:26:32

michel

Moderator

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 17.03.2007
Posty: 631

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

YasMan69 napisał:

Czy tylko ja uważam że zwrot "do gazu" jest niestosowny i niesmaczny?

Nie! Podobnie jak ty uważam, ze ten zwrot ma jednoznaczny kontekst i nikt nie ma prawa go używać. Nawet żartem. Dlatego zasmuciło mnie to,  ze się pojawił na naszym forum.
P.S. Powyższe nie oznacza, że nie podzielam opinii Chrisfoxa o wspólmieszkańcach.

Offline

 

#33 3.08.2009 17:45:18

Mechanik Jarząbek

Moderator

Zarejestrowany: 9.03.2007
Posty: 1536

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

YasMan69 napisał:

Czy tylko ja uważam że zwrot "do gazu" jest niestosowny i niesmaczny?

Pytanie sugerujące jednoznaczną odpowiedź. I to też jest ..... niesmaczne

Offline

 

#34 3.08.2009 19:17:40

 Ilianne

Etatowy Sadysta (Moderator tak zwany)

3476628
Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 1099
WWW

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Kochani, miałam nie zabierać głosu w tym wątku, bo zaraz się podniosą głosy, że odezwała się córunia tatusia, ale już nie wytrzymałam. Dobrze Wam idzie rozmywanie tematu. Wątek dotyczący niewłaściwego zachowania się niektórych osób i organizacji w obliczu obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego został sprowadzony do dywagacji nad właściwym lub niewłaściwym doborem słów.

Zaraz mnie zakrzyczycie, że się tu gówniara mądrzy, ale naprawdę mam odrobinę orientacji w poruszanych tu zagadnieniach.

Tylko dzięki wychowaniu przez tego faszystę, ksenofoba i rasistę (jak niektórzy na tym forum uważają)  Chrisfoxa  jestem tym kim jestem – osobą zafascynowana historią własnego kraju, kultywującą jego tradycje i mającą nadzieję wpoić przekazane mi przez Ojca patriotyczne tradycje moim dzieciom. Już pomijam fakt wyboru takiej, a nie innej drogi życiowej. Jeśli macie, lub przytrafią Wam się kiedyś dzieci, to spróbujcie to zrobić – zobaczycie jak to łatwo.
Tak na marginesie – całe życie uczył mnie poszanowania dla innych i ich poglądów, a teraz to jemu zarzuca się wszystko to, co najgorsze i najbardziej niepoprawne.

Jaśku, nie wiem, czy wiesz, ale zdjęcie pomordowanych (chyba na Wołyniu) dzieci (dziękuję Wiarusowi za zwrócenie na ten fakt uwagi) skierowałeś do człowieka, którego znaczna część rodziny podczas Powstania mieszkała na Woli (inni na Ochocie), niektórzy walczyli w Powstaniu, prawie wszyscy odwiedzili obozy koncentracyjne, niektórzy już tam pozostali. Efekt jest taki, że ciężko w naszym przypadku mówić o posiadaniu licznej rodziny. Czy jeszcze coś mam dodać? Czy chcesz wiedzieć, jak to przyjął?
Czasami dobrze się chwilę zastanowić, zanim się zrobi coś, czego potem można żałować.

Jeśli chodzi o tak denerwujące niektórych słowa Ojca komentującego zachowanie Ekstraklasy, to mam wrażenie, że wszyscy uczepili się sformułowania ”do gazu” (ja zamiast tego w analogicznych sytuacjach używam najczęściej określenia „pod ścianę” lub „do wora i do Wisły” – co nie określa wcale moich intencji, a jest jedynie wyrazem wzburzenia) a zapomnieli o reszcie wypowiedzi. Pozwolę ją sobie zacytować:

Może nie będę tego komentować? Znów bym napisał coś o wieśniactwie, bydlakach i że ja bym takich do gazu...

Dalej odbieracie to tak jednoznacznie? A może spójrzcie jeszcze wyżej, na to, o czym on pisał. I jeszcze jedno. Dziwię się, że Ci, którzy znają Ojca osobiście mogli wytoczyć przeciwko niemu takie armaty. Przykre.
Jako niezbyt ładne odbieram również ataki na osoby stające w obronie jego racji.

I bardzo dziękuję Wiarusowi, osobie z zewnątrz, która odważyła się zabrać głos w tej sprawie. I dziękuję za obronę Ojca. Także Emce i  Mechanikowi Jarząbkowi - jak widać można było zrozumieć jego wypowiedź we właściwy sposób.

To by było na tyle. Nie zamierzam więcej zabierać głosu w tym wątku. Z tego co wiem – Ojciec także nie. Ma dość tłumaczenia, że nie jest wielbłądem. Stalin jednak wiecznie żywy.

Widzę teraz, jak Ojciec siedzi nad „swoimi Żydami”. Ciekawe, o czym myśli.

Offline

 

#35 3.08.2009 19:32:34

zaruk

Moderator Kombinator

Zarejestrowany: 24.01.2008
Posty: 1293

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Skoro został przywołany duch Wujka Józia to znak, że robi się źle.
Dlatego wybacz Wiarus, ale nie będę już się w tej kwestii wypowiadał na forum.
Natomiast chętnie uzgodnię stanowisko po najbliższym spacerze - wpadnij, pogadamy


Powoli, drążąc tunel, posuwa się strażnik-kret
Z małą czerwoną latarką przypiętą na czole.

Offline

 

#36 3.08.2009 20:45:47

YasMan69

Użytkownik

5176868
Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2.06.2008
Posty: 74
WWW

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Ilianne, w poście #28 wyjaśniłem moje motywy, intencje i co przez to rozumiem.
Nie zamierzam wdawać się w pyskówki i personalne jazdy.
Zareagował bym z podobną niechęcią na  zwrot "do gazu", niezależnie od osoby która by go użyła.
Tyle  w temacie ode mnie.
Mam nadzieję że to zrozumiałaś

Ostatnio edytowany przez YasMan69 (3.08.2009 20:50:21)


1)...nikt nie wymaga od drogowskazu aby podążał w strone którą wskazuje...
2)...błogosławiony ten który nie mając nic do powiedzenia nie ubiera tego faktu w słowa

Offline

 

#37 3.08.2009 22:01:45

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Przepraszam, jeśli ktoś na to czekał. Rozwój sytuacji spowodował, że mi się po prostu nie chce kończyć obiecanego tekstu o Dwudziestoleciu. W tej chwili mam nieodparte wrażenie, że nie warto. A nuż znów ktoś znajdzie tam jakieś niepoprawne sformułowanie? Mam dość przeprowadzanych tu drobiazgowych analiz formalnej strony moich wypowiedzi. Treść nikogo nie obejdzie, ale forma może być użyta przeciwko mnie. Napiszę nieelegancko, niech się ktoś przyczepi, na zdrowie. Chrzanię taki interes.


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#38 3.08.2009 22:13:51

Mechanik Jarząbek

Moderator

Zarejestrowany: 9.03.2007
Posty: 1536

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Ty tu nie jesteś od chrzanienia tylko od pisania. A jak się ktoś przychrzani to przypomnij sobie takie powiedzenie:
"Psy szczekają, karawana jedzie dalej"

Offline

 

#39 3.08.2009 23:07:57

Ohar

Użytkownik

Zarejestrowany: 28.06.2009
Posty: 100

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Sie porobiło...
Rzeczywiscie zniechęcenie ogarnęło lekkie ale to chwilowe.
Nie ciągne dyskusji, tylko jedno zdanko "Ohar, która poprzednio jakoś inaczej zrozumiała słowa Chrisfoxa. Czyżby znowu emocje, czy chłodna kalkulacja, skąd wieje wiatr? "
Z całym szacunkiem ale to ja wiem jak rozumiem słowa wszelakie... Znowu emocje? Więc ktoś zna moje emocje, te i poprzednie jakieś, no ciekawe, ciekawe... Nie czuję powołania odnosić się już do czegokolwiek w tym temacie...
Skoro temat wiodacy i tak przepadł sobie i wiekszego chaosu raczej juz nie wniosę to się powtórzę, a to mi sie zdarza, napisalam gdzies tu kiedyś, ze forum jest dla mnie odkryciem, że wciąga, anektuje mój cenny czas a we mnie ani żalu ani poczucia straconego czasu. Cóż że sobie głównie czytam czy przekopuje galerie a mniej merytorycznie u mnie...
Podziwiam pasję z jaką to forum jest tworzone, podziwiam nie tylko pasję ale i ogromną w mojej ocenie wiedzę. Nie za bardzo ogarniam jak można z taką drobiazgowością porównywać źródła i nie pogubić sie w tym.
I powyższe nie jest efektem wiejących wiatrów bo aż takie na tych moich Bielanach nie wieją:) Forum jak wydawało mi sie przyjazne tak wydaje sie nadal i ani mniej ani wiecej zadziwienia we mnie tym miejscem choć okazało się zaskakujące inaczej:)
A po dzisiejszym wieczorze przybyła mi jeszcze jedna refleksja, którą pozwólcie, że tym razem sie nie podzielę ale się wzruszyłam i miała w tym swój udział  Ilianne. Dziekuję:)

Offline

 

#40 4.08.2009 09:00:42

wiarus

Nasz Drogi Gość

Re: Polonia Warszawa nie uczci rocznicy Powstania

Miałem już nic nie pisać, ale skoro zostałem wywołany do tablicy, to nie mam wyjścia.

Na planowanym przez Was w sobotę spacerze postaram się oczywiście być – choćby po to aby poznać Chrisfoxa i jego mądrą córkę – tyle do Zaruka.

A teraz parę zdań do YasMana69:

Wbrew temu, co sugerujesz, nie dzielę ludzi na przyjezdnych i tych z Warszawy – to oni sami się tak dzielą i podkreślają swoją inność zachowaniem, grodzeniem strzeżonych osiedli, ośmieszaniem bliskich starym mieszkańcom ideałów. Nie przeczę, że są tacy, co chcą się zmienić, zrozumieć to miasto, wiedzieć o nim jak najwięcej i współistnieć tu z innymi Warszawiakami. Uwielbiam ich za to, cenię trud, jaki sobie zadają, szanuję za to, że im się chce. Niestety, prawda jest taka, że jest ich niewielu. Wielu natomiast akcentuje swoje nieprzyjazne stanowisko do warszawy i jej mieszkańców. Tylko, skoro tu jest tak źle i ludzi etacy wstrętni, to czemy tak masowo przyjezdżają? Ot, pytanie.

Twoje słowa
" A może wolałbyś aby przyjezdni nie integrowali się z "prawdziwymi warszawiakami"? Może tych przyjezdnych  jakoś oznaczyć? Np. opaskami? Ku przemyśleniu, kolego dyskutancie....."
świadczą tylko o ignorancji albo nieumiejętności czytania ze zrozumieniem. Przecież w swoim poście wyraźnie napisałem, że zarzucam grupie mieszkańców mojego miasta „ tych nazywających się szumnie Warszawiakami, bo są tu od roku albo dwóch” że „ nie chce żadnej asymilacji”. Byłbym przeszczęśliwy, gdyby było inaczej, bo to miasto potrafi wiele zaoferować tym, którzy chcą je pokochać.

Piszesz, YasManie, że jest to forum dyskusyjne, gdzie można w sposób kulturalny wymieniać poglądy.
„A jako ludzie kulturalni  nawet jeśli się ze sobą nie zgadamy, co naturalne, to umiemy rozmawiać”.
Tylko gdzie ta kultura, jeśli wysyła się do – ponoć znanych sobie osób – takie traumatyczne zdjęcia. Z postu Ilianne wynika, że wojna mocno doświadczyła rodzinę Chrisfoxa. (co tak bardzo niestosownie wyśmiewa Zaruk). Trudno mi uwierzyć, że znając go nie wiedziałeś o tym. a wiedząc... hm...jak należy nazwać takie zachowanie. ..?

Wszyscy w tej kwestii nabraliście wody w usta, myślę, że zdaliście sobie sprawę z niewłaściwości takiego  zachowania ale brakuje Wam odwagi cywilnej, by się do tego przyznać. 
Tkwi tu pewien błąd logiczny – dlaczego jedni mają prawo do niesmacznych zachowań a drudzy nie?!!!! Moralność Kalego? Czemu Tobie wybaczono to co naprawdę niewybaczalne a prześladuje się innych – teraz także i mnie?
Zaruku, czemu jesteś taki łaskawy dla YasMana a nie potrafisz zrozumieć Chrisfoxa? Twoja – zapewne – sympatia dla YasMana nie może usprawiedliwiać takiego postępowania.
Oczywiście zaraz napiszecie, że znów robię za adwokata Waszego Administratora. Myślę, że to mu niepotrzebne, jest ponad to. To co robię, mnie jest  potrzebne, aby mógł spojrzeć na siebie w lustrze bez wstrętu.

Jeszcze inna sprawa. Piszesz YasManie, że
„nie widzę sensu w zmuszeniu społeczeństwa do czczenia ofiar i pamięci Powstania oraz samych Powstańców”.
Oczywiście, że nikt nikogo do tego nie może zmusić. Ale ja domagam się, aby szanowano moje uczucia i  mnie pozwolono uhonorować tych, którzy życie oddali – także za Ciebie YasManie, bo nie wiesz, co by było, gdyby nie ten zryw. Może mieszkałbyś teraz na dalekiej Syberii albo azjatyckich stepach .
Na takiej samej zasadzie, można nie widzieć sensu w zmuszaniu do szacunku dla hymnu i flagi, dla poglądów innych ludzi. Równie dobrze można powiedzieć, że nie ma sensu zmuszanie innych do zapinania pasów bezpieczeństwa a nawet do jedzenia za pomocą sztućców. Niech sobie każdy robi, co chce. Cywilizowane społeczeństwo uznaje pewne normy, system koniecznych, czy tylko wskazanych, nakazów i zakazów. Odejście od tego, to krok w kierunku pastwiska. Cywilizowane społeczeństwo wie, skąd się wzięło i szanuje swoją historię. Przedstawiani w naszym kręgu kulturowym jako prostacy typowi Amerykanie są znacznie lepiej patriotycznie wychowani od  współczesnych Polaków. Oni może nic o swojej historii nie wiedzą, ale mają głęboko wpojony szacunek dla symboli. Typowy Amerykanin staje na baczność z ręką na sercu w chwili, gdy grany jest jego hymn. Czy ktoś go do tego zmusza – nie, on wie, że tak trzeba.

Chciałbym także dowiedzieć się YasManie, którą to przywoływaną przez Ciebie kategorię należy przypisać Chrisfoxowi, aby go napiętnować (co cały czas czynisz w swoich kolejnych postach):
- naziolstwo
- uprzedzenia rasowe, religijne i wszelkie inne
- poglądy nacjonalistyczne
- wszelkie próby segregacji czyli szufladkowania ludzi
- głupotę i brak samodzielnego myślenia
Jakoś nic mi do niego nie pasuje – no, ale ja przecież Was nie znam, więc pewnie można mu przypisać wszystko.

Droga Ilianne, myślę, że to wspaniałe mieć takie dziecko, któremu można przekazać to, co najcenniejsze. Byłbym szczęśliwy, gdyby moje dzieci mnie tak rozumiały.

Na koniec – bo naprawdę nie chce mi się już dłużej zajmować tym tematem – Chrisfoxie, mam nadzieję, że będziemy mogli się spotkać.

A pomyśleć, że nie byłoby tej całej irracjonalnej dyskusji i wzajemnego sprawiania sobie bólu,  gdyby ludziom chciało się uważnie czytać posty i próbować zrozumieć punkt widzenia innych. Tolerancyjne mamy społeczeństwo.
A ja dalej uważam, że wszystko wynikło z nieuważnego czytania a duża doza zacietrzewienia dodała swoje.

 

                                 Czasy takie, że na fb też trzeba trochę istnieć - zajrzyjcie do nas i tam. A tu jesteśmy już od dobrych dziesięciu lat :)                                

adres IP


Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora