Forum Stowarzyszenia
administrator
Się zobaczy. W każdym razie nie w Prezydium Policji
Offline
Też się przejdę z Wami tylko mam dylemat:
* 8 sierpnia, godz. 14.00 – finał gry fotograficznej organizowanej przez Muzeum Powstania Warszawskiego, Reduta, ul. Bielańska 10
* 8 sierpnia, godz. 10.00 - „Starówka Walczy”- wzdłuż murów miasta od ul. Podwale rozpoczyna działalność kiermasz książki i filmów historycznych, otwarcie kawiarenki powstańczej „Cafe Fogg”.
* 8 sierpnia, godz. 10.00 - na wyspach po stronie praskiej skansen bojowy Armii Berlinga w ramach widowiska „Praga walczy”.
* 8 sierpnia, godz. 11.00 - defilada oddziałów powstańczych i harcerskich na ul. Długiej.
* 8 sierpnia, godz. 13.00 - przelot nad Warszawą zabytkowych samolotów Po-2
* 8 sierpnia, godz. 21.00 - „Marsz pamięci” – szlakiem walk powstańczych od Starego Miasta, przez Ogród Saski do gmachu PAST-y.
chyba że da się to jakoś połączyć lub raczej wpleść w program spaceru?
Offline
administrator
Fajnie, że się zamierzasz z nami przespacerować, natomiast, co do wspomnianych dylematów... Ja ich nie mam. Nasz spacerek będzie o wiele ciekawszy.
(mogę chwalić - to nie ja tę przechadzkę organizuję )
Offline
Użytkownik
Przyznaję szczerze że po zapoznaniu się z ilością imprez zaplanowanych na ten dzień przez jakieś 2/3 sekundy też miałam dylemat gdzie się wybrać . Całe szczęście że było to tylko 2/3 sekundy. Jestem przekonana że nikt kto wybierze się na nasz spacer nie będzie tego żałował.
Ostatnio edytowany przez emka 1471 (28.07.2009 22:59:56)
Offline
administrator
Ja to ujmę mniej elegancko, po swojemu. Jeśli komuś coś innego wyda się bardziej interesujące, powinien tam się udać. Będzie w zgodzie ze sobą. A potem, cóż... niech żałuje
(nie, nic mi nie sfermentowało - już to kiedyś tu pisałem i powtórzę: czas się zacząć cenić)
Offline
Moderator Kombinator
Jeszcze z żoną nie rozmawiałem (odwlekam to jak mogę), ale może wieczorem uda mi się wpaść.
No i - jeśli pogoda dopisze - w ciągu dnia z wózkiem
Offline
administrator
zaruk napisał:
Jeszcze z żoną nie rozmawiałem (odwlekam to jak mogę)
Tobie łatwiej. Moja czyta forum, trochę ciężko by mi było tę sprawę ukryć
Przyjdź z wózkiem, uzupełnimy wątek o Ani
Offline
miglanc
zaruk napisał:
Jeszcze z żoną nie rozmawiałem (odwlekam to jak mogę), ale może wieczorem uda mi się wpaść.
No i - jeśli pogoda dopisze - w ciągu dnia z wózkiem
Przychodź z wózkiem - niech się córa wciąga
Offline
Moderator
Offline
administrator
Bardzo ładny Nikuś, dziękuję
Offline
chrisfox napisał:
(mogę chwalić - to nie ja tę przechadzkę organizuję )
Wiedziałam, że tak będzie. Potem będzie wytykanie palcami i pretensje, że nie dorosło do oczekiwań...
Trzeba się postarać. Żadnego wylegiwania się w łóżeczku (coś mnie zmogło, niestety) i siadam do pracy
Offline
administrator
Postarać się, owszem, trzeba. A może by tak napisać - gdyby ktoś np. chciał koniecznie wiedzieć - gdzie się spotykamy?
Offline
Spotykamy się 8 sierpnia, w sobotę, o godzinie 10.00.
Miejsce zbiórki - pod gmachem PWPW, a dokładniej pod budynkiem mieszkalnym na rogu Sanguszki i Rybaki, tzn. w pobliżu Wisłostrady (taki biały budynek, wyraźnie odcinający się architektonicznie od reszty zabudowań PWPW - nie powinno być jednak problemów z rozpoznaniem jego przynależności do wspomnianego kompleksu budynków, ze względu na to samo ogrodzenie).
Offline
miglanc
Adres obecny: Rybaki 35
Zabawne - ulica praktycznie nie istnieje, innej zabudowy dawnych Rybaków nie ma, a budynek stoi w najlepsze z takim wysokim numerem - żeby chociaż miał nr 1.
Ktoś mądry zna jakieś sensowne wytłumaczenie?
Offline
administrator
Prawdę mówiąc, powinno być - zgodnie z powojenną warszawską modą - 1/35. Jest to ostatni, nie pierwszy (choć tak się składa, że pierwszy też ) budynek po nieparzystej stronie ulicy. A przed wojną - jeśli wierzyć Marcinkowskiemu - ostatni budynek po tej stronie Rybaków, nosił numer 33. Ten stoi za nim, tak więc wszystko jest dość logiczne
Przy okazji, jeszcze informacja organizacyjna. Knajpa zarezerwowana.
Offline
chrisfox napisał:
Prawdę mówiąc, powinno być - zgodnie z powojenną warszawską modą - 1/35. Jest to ostatni, nie pierwszy (choć tak się składa, że pierwszy też ) budynek po nieparzystej stronie ulicy. A przed wojną - jeśli wierzyć Marcinkowskiemu - ostatni budynek po tej stronie Rybaków, nosił numer 33. Ten stoi za nim, tak więc wszystko jest dość logiczne
Przy okazji, jeszcze informacja organizacyjna. Knajpa zarezerwowana.
... zazdroszcze Wam...
Offline
administrator
Wielka szkoda, że Cię z nami tym razem nie będzie. Czekamy na następną okazję
Offline
Użytkownik
To już jutro
W kwestii technicznej - w związku z tym że muszę rano zainstalować dzieciątko u babci na Chłodnej, mogę się kilka minut spóźnić. Poczekacie? Istnieje zagrożenie że w poszukiwaniu Was niechcący znowu dołącze się do jakiejś innej wycieczki - jak to mi się w Getcie zdarzyło
Offline
emka 1471 napisał:
To już jutro
W kwestii technicznej - w związku z tym że muszę rano zainstalować dzieciątko u babci na Chłodnej, mogę się kilka minut spóźnić. Poczekacie? Istnieje zagrożenie że w poszukiwaniu Was niechcący znowu dołącze się do jakiejś innej wycieczki - jak to mi się w Getcie zdarzyło
Pod PWPW trochę czasu nam zejdzie, więc spokojnie
Offline
Moderator
Jutro na Starówce to będzie - z tego co wiem - dosyć szczególny czas, ale mimo to chciałbym Was zaprosić do "mojej firmy", choć na parę minut, zobaczycie coś co niewielu widziało świadomie (resztki średniowiecznej Warszawy). A potem chciałbym Wam trochę zawrócić głowę starymi mapami, ale to nie będzie długo Was nudziło. I będziecie mogli zobaczyć najstarszą rzeźbę, kamienną, gotycką, na wyciągnięcie ręki... ;;;;; Jeżeli przesadziłem to przepraszam. M
Offline