Forum Stowarzyszenia
miglanc
W galerii z niezidentyfikowanymi Wierzbowa wrzucił takie zdjęcie
Oczywiście nie jest to Lublin, gdyż w Lublinie nigdy nie było tramwajów.
Moim zdaniem jest to ul. Nowiniarska przed skrzyżowaniem ze Świętojerską, widok na północ. Wskazywać by na to mogło zweżenie do pojedynczeego toru oraz tramwaj linii 17, wjeżdający do getta, przekierowany z Bonifraterskiej.
PS
I jeszcze prośba - galeria to nie jest miejsce do dyskusji o zdjęciach, temu służą raczej wątki na forum.
Offline
administrator
Ja tym razem tylko w kwestii formalnej
roox napisał:
galeria to nie jest miejsce do dyskusji o zdjęciach, temu służą raczej wątki na forum.
Dziękuję, że zwróciłeś na to uwagę. To oczywiście wcale nie jedyny i absolutnie nie najgorszy taki przypadek; miałem o takich różnych praktykach w galerii pisać (nawet od jakiegoś czasu to zapowiadam), ale jakoś nie mogę się do tego zabrać, bo trzeba będzie to i owo, mówiąc wprost, ostro napiętnować. W galeriach dzieje się ostatnio marnie. Bezmyślnie wklejane duplikaty, bardzo dziwnie lokowane zdjęcia... Dziękuję.
Offline
Moderator
Myszy harcują .......
Offline
Moderator Kombinator
Fryderyk, jak zwykle, ma rację. Zdjęcie przedstawia bramę getta lokowaną na Nowiniarskiej przy Świętojerskiej.
Wskazuje na to poniższe zdjęcie z charakterystyczną zabudową tej okolicy:
(jeśli wolno spytać, skąd wziąłeś ten "Lublin"?)
Offline
Moderator Kombinator
W kwestii drugiego (a właściwie pierwszego) zdjęcia wrzuconego do galerii przez Wierzbową (Krochmalna róg Żelaznej), pozwalam sobie podłączyć link do uzasadnienia tej lokalizacji (dawno to było):
http://kolejkamarecka.pun.pl/viewtopic. … 9539#p9539
Offline
administrator
W kwestii...
zaruk napisał:
http://kolejkamarecka.pun.pl/viewtopic.php?pid=9539#p9539
Wydaje mi się (szukałem nawet przed chwilą w galeriach, może nieudolnie), że nie mam zdjęć nr 1 i 3 (bez naniesień) z tamtego wątku, #66. Byłbym wdzięczny, gdybyś mi je mógł kiedyś podesłać. Nie wykluczam, że są w galerii, ale jakoś nie trafiłem - jeśli tak, naturalnie, wystarczy mi wskazanie lokalizacji na forum.
Przy okazji owych poszukiwań (zapowiadam, zapowiadam...) - naprawdę, w niektórych galeriach mamy stan, którego nie powstydziłby się niejaki Augiasz. Wątek będę (naprawdę zamierzam ) kontynuować w miejscu do tego przeznaczonym http://www.kolejkamarecka.pun.pl/viewtopic.php?id=1072 po spacerze. Dorobiliśmy się w ostatnich miesiącach nielichej tragedii. Trzeba szybko i radykalnie coś z tym zrobić, bo mam wrażenie, że akurat tam zalewa nas fala twórczości wprawdzie radosnej, ale mocno dziadowskiej.
Offline
Moderator
Skąd ten "Lublin"?.Otóż wynalazłem taka stronkę:
www.vilnaghetto.com.
znajdują się tam ciekawe galerie , jedna dotyczy Warszawy, ale są też galerie z innych
miast między innymi jedna dotyczy Lublina. Jedno z zdjęć w tej galerii przedstawiało pl.Krasińskich(w Warszawie oczywiście) a drugie dałem do galerii do identyfikacji. Wiedziałem,że to nie Lublin ale nie miałem do końca sprecyzowanego poglądu gdzie
zostało wykonane.
Ps.Jeśli chodzi o komentowanie obrazków w galerii to myślę, że jest(czy może być) to inspirujące dla przeglądajacych te zdjęcia, zwłaszcza te nieopisane.Może komuś pomoże
trafić na prawidlowy trop.
Dodawanie obrazka do galerii trwa kilkanaście sekund.Zalożenie postu trwa trochę dłużej
, zwłaszcza kiedy trzeba kopiować adresy obrazków. Przyznaję, że trochę się wczoraj spieszyłem i dlatego tak wyszło jak wyszło obiecuję poprawę.
A na zakończenie gratuluję identyfikacji.
PSII Do "Roxa":
Tak jak pisałem wcześniej(przy obrazku)to zdjęcie Krochmalnej było na pierwszy rzut oka tożsame ze zdjęciem dotyczącym Nowolipia, ale dopiero po drugim i trzecim rzucie okazało sie, ze to dwie różne sprawy.Jak to mówią, pośpiech dobry przy łapaniu pcheł.
Offline
administrator
Wierzbowa napisał:
Dodawanie obrazka do galerii trwa kilkanaście sekund.Zalożenie postu trwa trochę dłużej
Istotnie. Jednak najdłużej trwa później sprzątanie - tyle, że to już kto inny
Jeśli nie mam czasu, stoją przede mną dwie drogi: poczekać, aż go znajdę, albo po prostu wrzucić zdjęcie bez nadmiaru komentarzy a później opisać je dokładnie w odpowiednim - czy też nowym - wątku.
Gwoli ścisłości, zbierasz tu teraz cięgi także za innych, ale akurat pojawiła się okazja, żeby o sprawie parę słów powiedzieć. A obietnicę poprawy zauważyłem
Offline
Moderator Kombinator
Rzeczywiście, galeria lubelska jest ciekawa... Znalazłem tam jeszcze dwa zdjęcia z Gęsiej 14 - sklep składów Scheiblera i Grohmana.
Stronę znam, niestety wcześniej zajrzałem tylko do części warszawskiej. Całe szczęście, że ktoś poszperał jeszcze w innych miejscach.
Offline
Moderator
Jest w galerii do zidentyfikowania taki obrazek:
.
Według mnie to skrzyżowanie Siennej z Żelazną.Budynek na dalszym planie to narożnik Sienna80/Żelazna41:
.
a w bliższej perspektywie Sienna 78/Żelazna 32:
.
Z tej samej serii jeszcze dwa obrazki:
.
oraz:
.
Według mnie fotograf najpierw pstryknął narożniki Siennej z Żelazną a potem skierował obiektyw na wprost i w dół
sfotografował fragment Siennej 76 i jezdnię przed nią
i sfotg
Offline
Moderator Kombinator
Lokalizacja pierwszego zdjęcia jest, jak najbardziej, prawidłowa.
Co do dwóch ostatnich zdjęć - mam wątpliwości dotyczące tego, czy fotografujący wykonał serię zdjęć w tym samym momencie. Na pierwszym zdjęciu widać, najprawdopodobniej, sam moment ustawiania zasieków. Strona żydowska jest opustoszała, patroluje ją samotny żołnierz niemiecki. Trudno sobie wyobrazić, aby w takiej chwili ktoś próbował przedostać się pod drutami.
Ale jest to to samo miejsce. Widać tu kamienice Sienna 76 (po prawej) i 78. Tak, jak na poniższym zdjęciu:
Offline
administrator
Przy okazji - choć niemerytorycznie - dziękuję za obrazki z tego miejsca. Jest dla mnie, prywatnie, bardzo ważne.
Offline
Moderator Kombinator
Wierzbowa wrzucił takie zdjęcie:
Jest tam kilka elementów ułatwiających identyfikację: tablica o obszarze zagrożonym tyfusem, bardzo nietypowy układ jezdni (narożnik, z którego jest robione zdjęcie jest położony naprzeciwko środka przeciwległej ulicy - innymi słowy osie tych ulic są przesunięte względem siebie), tory z rozjazdem, słupy trakcyjne i - być może - jedna latarnia oraz wjazd na posesję. Nędzny bruk wskazuje na okolice peryferyjne. W głębi po prawej widać potężny masyw jakiejś wysokiej kamienicy, na lewo od niej stoi inna - niższa.
Zaproponowałbym hipotezę, że jest to skrzyżowanie Dzikiej z Okopową, widok w kierunku południowo-wschodnim. Oto jak sytuacja wygląda na ortoforomapie:
Zaznaczyłem na czerwono cały kadr. Fotograf stoi na północno-wschodnim narożniku skrzyżowania Dzikiej z Młocińską. Narożnik ten - z uwagi na stojący tam dworek - był przesunięty w kierunku zachodnim i dlatego leżał pośrodku naprzeciwległego wylotu Okopowej. Dość dobrze widać cienie słupów (cienkie zielone strzałki) - ich rozplanowanie zgasza się ze zdjęciem, choć na fotce lotniczej nie widać środkowego słupa trakcyjnego. Widać za to okrągłe klomby na drzewa (chyba), być może ciemny placek na chodniku, pomiędzy latarnią a słupem trakcyjnym, to właśnie to. I na fotce i na ortofoto widać świetnie wjazd do posesji (niebieska strzałka). Wreszcie na ortofotomapie zaznaczyłem grubszą zieloną strzałką tylną oficynę domów stojących przy placu Parysowskim, która mogłaby być właśnie tą potężną kamienicą ze zdjęcia - położenie się zgadza. Rozwodzę się nad tym tak szczegółowo, ponieważ materiału porównawczego w zasadzie nie ma i skazany byłem na domysły i szczególiki. Jak zresztą często wcześniej
Offline
Moderator Kombinator
Hehe, a ja to miałem gdzieś w pierdzielniczku podpisane jako Karmelicka...
Zamenhofa - od lewej numer 50, potem wylot Miłej i kolejne numery (48, 46 itd) na południe.
Wypada się zgodzić z Żoną, że z porządków też czasem może wyniknąć coś dobrego...
(po chwili)
Zapomniałem dać uzasadnienie:
Offline
Moderator Kombinator
A ponieważ mam dziś dobry dzień, to jeszcze jedna hipoteza:
Podchodziłem z 10 razy do tego
A dziś wydaje mi się, że to Gęsia od numeru 53 (po prawej) do 47.
Ale ponieważ jest już późno, uzasadnienie postaram się podać jutro.
Offline
administrator
Pewnie masz jakieś zdjęcia tych budynków
Od siebie mogę dodać, że faktycznie, na tym odcinku był asfalt (co akurat na Gęsiej normą nazwać trudno).
Offline
Moderator Kombinator
chrisfox napisał:
Od siebie mogę dodać, że faktycznie, na tym odcinku był asfalt.
Dziękuję za to wsparcie, bo - zaiste - można mieć wątpliwości
Ja jednak zgadzam się z Tobą, że asfalt tam był, bo inaczej cała moja konstrukcja byłaby niewarta funta kłaków. Jeszcze raz obrazek dla przypomnienia:
Dwa budynki z prawej pozostawię na razie, gdyż nie mam innych zdjęć z nimi. Przyjrzyjcie się dobrze jasnemu budynkowi z wąskimi oknami i nadbudowanym czwartym piętrem i następnej, ciemnej kamienicy, która zachowała pierwotną, trzypiętrową wysokość i kończy się na wysokości gzymsu sąsiadki. Poza tym asfalt, o czym wspomniał Krzyś, tramwaj, słupy kratownicowe i gazówki. Muszę od razu napisać, że wiele lokalizacji wcześniej wykluczyłem, choć niektórych się nie udało (zachodni kawałek Muranowskiej). Miałem ułatwione zadanie, gdyż zdjęcie ma pochodzić z 1935 roku, a więc powstało równocześnie z fotoplanem i nie ma chyba istotnych zmian w zabudowie między nimi. Z tych wykluczeń nie chciała się wykluczyć Gęsia, i stąd pomysł. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć tej okolicy z komentarzem:
Niemcy wchodzą do Warszawy. Fotka cyknięta z rogu Lubeckiego w kierunku zachodnim. Po lewej zniszczony dom numer 39, potem jasny numer 41, przerwa to cofnięta w głąb siedziba TOZ - numer 43. Dalej wysokie kamienice: 45, "nasze" 47 i 49 (biały dom z nadbudową), a potem to już nic nie widać z powodu skrócenia perspektywy.
Widok "wysokich" kamienic od 45 (po lewej) do 49. Numer 49 to nadbudowany (tu nie widać gzymsu, zasłaniają go gałęzie), jasny dom. Zwracam uwagę na wąskie okna oraz układ wysokości między 49 i 47.
To, z kolei, widok od strony zachodniej na wschód. Od prawej dom numer 51 (trzy piętra plus, prawdopodobnie jakiś wysoki dach z oknami), potem 49. Tu widać dobrze gzyms, wąskie okna oraz balkony w układzie: wolne okno, balkon, trzy okna, balkon, wolne okno. Takim, jak na analizowanym zdjęciu.
A tak mogłoby to wyglądać z góry:
Więcej materiału porównawczego nie mam. Mimo przekonania, o słuszności tej hipotezy, martwi mnie bruk widoczny w okolicach skrzyżowania ze Smoczą. Poza tym, jak mi się wydaje, wszystko gra. Czekam na opinie (krytyczne też, choć mniej ).
Offline
administrator
zaruk napisał:
martwi mnie bruk widoczny w okolicach skrzyżowania ze Smoczą
Niech Cię nie martwi. Gęsia była ulicą fenomenalnie wielonawierzchniową Od Nalewek do (nie wiem dokładnie, dokąd - za skrzyżowanie z Zamenhofa) skandynawka; na wysokości Aresztu Centralnego i dalej, prawie do Smoczej - asfalt, dalej bruk. Tak to jakoś fantazyjnie rozwiązano.
Opinia? Mogę napisać. Albo nie, nie potrafię używać klawiatury bijąc jednocześnie brawo.
Offline
Moderator
A tu jaka jest nawierzchnia?
Offline
Moderator Kombinator
Widać, że raczej śliska, niż twarda...
Offline