Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą

Bocznica do linii wiedeńskiej - biegła dalej obok Filtrów. Zlikwidowana... nie pamiętam, kiedy (na dość długo przed wojną). Niestety, nie mam teraz czasu szukać.

(mam nadzieję, że nic mi się nie pomyliło - pisałem całkowicie z głowy)

Krzysztof zapomniał dodać, że była to linia wąskotorowa łącząca Kolej Grójecką ze stacją przeładunkową.

chrisfox napisał:

Pamiętasz może, kiedy to zlikwidowano? Mnie się rzecz kojarzy z wielką hecą rozpętaną wokół wąskotorówek na ulicach (na początku lat trzydziestych?). Nawet chyba wiem, gdzie tego szukać ale chwilowo nie mam czasu.

Pasowal by 1935 rok.

Krzysztof

Mechanik Jarząbek napisał:

Na Pole Mokotowskie dochodziła bocznica normalnotorowa.

A właśnie... Widziałem ją na jakiejś mapie - a ponieważ nie zaznaczono tam naszej wąskotorówki, podejrzewałem nawet, że to ją tak tam niechlujnie narysowano.

Mechanik Jarząbek napisał:

Ja niestety przegapiłem odkrycie przez firmę remontową rozjazdu tramwajowego na rogu Czerniakowskiej i Chełmskiej.

Ja na szczęście nie przegapiłem   Niestety nie "załapałem się" już na samą zwrotkę. Wtedy sądziłem, że jej po prostu już tam fizycznie nie było. Widać spóźniłem się, tym bardziej szkoda...

oelka napisał:

lipton napisał:

Ja na szczęście nie przegapiłem   Niestety nie "załapałem się" już na samą zwrotkę. Wtedy sądziłem, że jej po prostu już tam fizycznie nie było. Widać spóźniłem się, tym bardziej szkoda...

Osobiscie podczas odkopywania torow na skrzyzowaniu Czerniakowskiej i Chelmskiej byc nie moglem, bo bylem wowczas gdzies w innym miejscu naszego kontynentu. Ale zdjecie z fragmnetami widocznej jednej z szyn na Chelmskiej mam

No ja też mam   A "Twoje" fotki kojarzę - robił je zdaje się Twój brat. Zdziwiła mnie tylko informacja Mechanika Jarząbka, że odkopano tam wówczas również rozjazd. Co jest przecież bardzo prawdopodobne.

PS. Ja w ogóle nie przypuszczałem, że tam cokolwiek po tramwajach się ostało. Byłem więc pozytywnie zaskoczony   Zresztą nie pierwszy raz!

lipton napisał:

Zdziwiła mnie tylko informacja Mechanika Jarząbka, że odkopano tam wówczas również rozjazd. Co jest przecież bardzo prawdopodobne.

Oczywiscie. Choc rozjazdy jakos czesciej byly jednak demontowane.

Ja w ogóle nie przypuszczałem, że tam cokolwiek po tramwajach się ostało. Byłem więc pozytywnie zaskoczony   Zresztą nie pierwszy raz!

Ja tez nie podejrzewalem, aby tam co kolwiek zostalo po przebudowie Czerniakowskiej w Wislostrade. Jednak pospiech i koniecznosc utrzymania deklarowanych na rozne polityczne okazje terminow mialo jak widac i te zalete, ze wszystko co bylo zostalo pod spodem, lacznie z torowiskiem z 1957 roku.

chrisfox napisał:

Mechanik Jarząbek napisał:

Na Pole Mokotowskie dochodziła bocznica normalnotorowa.

A właśnie... Widziałem ją na jakiejś mapie - a ponieważ nie zaznaczono tam naszej wąskotorówki, podejrzewałem nawet, że to ją tak tam niechlujnie narysowano.

W sumie to dosc latwo da sie zlokalizowac jej przebieg na ortofotomapie zlozonej ze zdjec z 1945 roku. Choc w dzisiejszych warunkach tor kolejowy np. w Parku Wielkopolskim wydaje sie dosc abstrakcyjnym zjawiskiem.

A ta bocznica odegrala jeszcze swoja role w 1937 roku, gdy na Polu Mokotowskim zoorganizowano wystawe, ktorej czesc ekspozycji stanowil tabor kolejowy, w tym najnowsze parowozy, czy zespol 91000/92000 i lokomotywa E100.
Swoja droga ciekawie musial sie prezentowac pozniejszy EW51 na Filtrowej

Krzysztof

Ostatnio edytowany przez oelka (23.11.2009 00:16:53)

To musiała być niezła plątanina torów na niezbyt dużym obszarze: normalny, normalny EKD, tramwajowy, 1000 mm i 800 mm.