Forum Stowarzyszenia
Moderator Kombinator
Bardzo piękne zdjęcie. Jest fragmentem większej całości, a doskonała jakość wskazuje na Konrada Brandla. Datowane na 26.08.1873.
Offline
Autorem zdjęcia jestem ja , natomiast obiekt na zdjęciu to rzeczywiście jest dzieło K. Brandla.
Ale mówiąc serio, zdjęcie jest fenomenalne i niezwykle cenne, choćby ze względu na ten biały, okrągły budynek z kopułą przy ulicy Petersburskiej 4...
Offline
Moderator Kombinator
enejeio napisał:
Autorem zdjęcia jestem ja
Gratuluję
enejeio napisał:
zdjęcie jest fenomenalne i niezwykle cenne, choćby ze względu na ten biały, okrągły budynek z kopułą przy ulicy Petersburskiej 4...
Ja bym to ujął inaczej (nie obraź się ). Zdjęcie jest cenne ze względu na brak tak wielu budynków przy okolicznych ulicach. Choć masz rację - to chyba najwcześniejsze zdjęcie białego okrągłego budynku (jeśli bredzę, niech mnie poprawią spece od tamtostronnej Warszawy - Beaujolais nouveau est arrive!).
BTW - zamówiłeś już menu na wtorek?
Offline
Moderator
enejeio napisał:
Wygrzebana z forum senior.pl
A Seniorzy podają skąd wygrzebali?
A nie stąd przypadkiem?
http://www.warszawa.ap.gov.pl/dtland/st … lowna.html
Offline
Mechanik Jarząbek napisał:
A Seniorzy podają skąd wygrzebali?
A nie stąd przypadkiem?
http://www.warszawa.ap.gov.pl/dtland/st … lowna.html
No właśnie, męczyło mnie, bo gdzieś te riksze już widziałem!
BTW. Czy wiadomo kiedy dokładnie i dlaczego, stacja Most zmieniła nazwę na Wisła?
Offline
miglanc
enejeio napisał:
BTW. Czy wiadomo kiedy dokładnie i dlaczego, stacja Most zmieniła nazwę na Wisła?
Chyba w 1940 roku, ale głowy nie dam. A co to za nazwa "Most"? Most może być wszędzie. A Weichsel to co innego - porządna niemiecka rzeka w GG.
Offline
Moderator
Chyba troszkę później, rok lub dwa. Dokładną datę podam później.
Offline
Wedle opisu z seniora.pl w 1943, a przez jakiś czas był tylko zamalowany stary napis. Argument rooxa co do zmiany nazwy jakoś do mnie nie trafia, znalazło by się kilka bardziej germańskich nazw niż Weichsel.
Offline
miglanc
enejeio napisał:
Wedle opisu z seniora.pl w 1943, a przez jakiś czas był tylko zamalowany stary napis. Argument rooxa co do zmiany nazwy jakoś do mnie nie trafia, znalazło by się kilka bardziej germańskich nazw niż Weichsel.
Według Trasbusa, któremu raczej można ufać, nazwę zmieniono w maju 1942
http://www.trasbus.com/kolejkajablonowska.htm
Offline
Trasbus napisał:
Nowe nazwy otrzymują dwie stacje kolejek wąskotorowych - na linii kolejki jabłonowsko-wawerskiej stacja Warszawa Most otrzymuje urzędową nazwę "Warschau-Weichsel" (Warszawa Wisła), zaś przystanek Park Paderewskiego - nazwę "Ostpark" (Park Wschodni) - tą nazwę wprowadzono w ramach germanizacji nazw warszawskich ulic i usuwania "pamiątek" polskości miasta.
Park Paderewskiego zamieniony na Ostpark to walka z polskością miasta. Ale dlaczego zamieniono Most na Wisłę? Nadal jest to dla mnie niejasne. Może tu chodzi o niemiecką precyzję? Stacja znajduje się nad Wisłą, a samo słowo Most jest o tyle mylące, bo w mieście są inne mosty? Ale to moje spekulacje. Czekam na fachowy wywód.
Offline
Moderator
roox napisał:
Według Trasbusa, któremu raczej można ufać, nazwę zmieniono w maju 1942
A według Dziennika Urzędowego wydawanego przez Karla Jurgensa od dnia 19 kwietnia 1943 r. A Park Paderewskiego na Ostpark zmieniono tylko w rozkładach jazdy. Stary, stylizowany napis, wykonany z blachy stalowej pozostał na budynku stacji do momentu rozbiórki - czyli do lat siedemdziesiątych.
Offline
administrator
roox napisał:
Według Trasbusa, któremu raczej można ufać
Na tramwajach i paru innych drobiazgach się nie znam - więc im ufam. W sprawie kolejek - przynajmniej niektórych - raczej bym z tym zaufaniem uważał.
Offline
W poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące mnie pytania zajrzałem byłem w końcu do Pokropińskiego (Kolej jabłonowska, Warszawa 2004), no bo gdzie indziej jak nie tam?
Wyjaśniła się nieco (chyba?) "zagadka" tej pocztówki:
Otóż Pokropiński pisze (s. 12), że jest to tymczasowa stacja w kierunku Jabłonny w okresie 1904-1906, kiedy to stacja Most została czasowo zamknięta po to, aby podwyższyć o 2 metry nasyp. Była to nieco rozpaczliwa próba uniknięcia zalewania torów podczas wiosennych przyborów wody w Wiśle. W 1943 zbudowano w tym miejscu nowy skład opału i obrotnicę.
Widok na stację most po podwyższeniu nasypu (około 1914):
Pokropiński też pisze, że zmiana nazwy na Weichselbahnhof nastąpiła w 1943 (s. 54), ale niestety nie wyjaśnia dlaczego Karl Jürgens podjął taką decyzję i czym była umotywowana. Jak widać nie wszystko jeszcze zostało odkryte i zbadane. Nazwę Most przywrócono w 1945.
Ostatnio edytowany przez enejeio (18.01.2010 10:56:50)
Offline
miglanc
Też w końcu zajrzałem do opracowania Pokropińskiego
A wracając do tego okupacyjnego zdjęcia - mam je w jednym z albumów duże i dobrej jakości, i na budynku stacji jak byk wymalowane są dwa napisy: po lewej WARSCHAU WEICHSELBHF, po prawej WARSZAWA MOST.
Offline
roox napisał:
... A wracając do tego okupacyjnego zdjęcia - mam je w jednym z albumów duże i dobrej jakości, i na budynku stacji jak byk wymalowane są dwa napisy: po lewej WARSCHAU WEICHSELBHF, po prawej WARSZAWA MOST.
A co to za album, jeśli wolno zapytać?
Offline
miglanc
enejeio napisał:
A co to za album, jeśli wolno zapytać?
http://www.wkts.łomatko, miało być com.pl/component/page,shop.product_details/flypage,shop.flypage/product_id,176/category_id,4/manufacturer_id,0/option,com_virtuemart/Itemid,30/
Offline
To znowu ja. Lektura Pokropińskiego, skądinąd bardzo pouczająca, zrodziła we mnie szereg dalszych pytań i wątpliwości. Ponieważ jestem "kolejkowym" nowicjuszem, zapytam fachowców.
1. Pokropiński pisze, że w 1925 roku na stacji Most wybudowano 4 peron i 4 tor (s. 14). Tymczasem na zdjęciu datowanym przez Autora na lato 1940 (s. 50) jakoś nie widzę tego czwartego toru. Był czy go nie było?
2. Dlaczego Karl Jürgens kazał w 1943 usunąć z wszystkich lokomotyw odiskierniki bębnowe? Przypominały o "polskiej gospodarce" ?
3. Z jakiego powodu Karl Jürgens został zlikwidowany przez polskie podziemie 13 kwietnia 1944? Bo był hitlerowcem? Pokropiński pisze, że pracownicy kolei raczej go chwalili (z wyjątkiem Symeona Surgiewicza) i cenili jako świetnego fachowca (s. 52).
Offline