Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą

Od 1928 tramwaje stołeczne nazywały się "Tramwaje i Autobusy m. st. Warszawy". To nam nic nie daje, bo przystanki ze starą nazwą przedsiębiorstwa stawiono i pod koniec lat trzydziestych

Ja bym rzekł, że to kilka lat po 1930 roku. Sukienki 3/4 były modne raczej po 1935. damskie kapelusze są równiez płytsze niż w latach '20. Panie są zresztą zrobione na Smosarską.
To niestety zwiększa liczbę linii

Panowie ubrani są swobodnie: stroje sportowe (pumpy), a dwóch jest bez nakrycia głowy. Można zakładać, że gdyby było upalnie, ubraliby się jeszcze swobodniej. Czyli nie jest to pełnia lata - maj, albo sierpień. Cienie są dość krótkie zdjęcie było robione około południa. Słońce za plecami fotografa, przed nami północ, północny-wschód. Tramwaj jedzie (jeśli wierzyć znakom) niemal z prosto w kierunku wschód-zachód. Tabliczka na przystanku odnosi się do jednej linii.

W oddali, na wschodzie, widać zabudowania miasta. Czym jest przestrzeń za przystankiem? Raczej nie jest to pole uprawne, prędzej łąka, najprędzej - przestrzeń miejska.

Czekają na 9, na Górczewskiej? Chyba nie - z widokiem na Koło?
Czekają na 21, na Wolskiej? Chyba nie - z widokiem na Ulrychów?
Czekają na 8, na Powązkowskiej? Chyba nie - z widokiem na Żoliborz?

Czekają na 3, na Rakowieckiej róg Kazimierzowskiej z widokiem na Pole Mokotowskie?
Na upartego.

Tyle tylko, że zdjęcie wydaje się nieupozowane - jeden z panów patrzy się w przeciwna stronę. Nie ustawili się tutaj, żeby fotograf miał dobre światło. To znaczy, że towarzystwo jedzie dalej. To nie jest koniec trasy. Nie opłaca im się jechać jednego przystanku do pętli

W teorii (godz. 15.00, w czerwcu) mogłaby to być linia na Czerniakowskiej do centrum, lub (godz. 9.00 w czerwcu) trasa z Okęcia.

A jak wyglądały przystanki autobusowe przed 1938?
X