Forum Stowarzyszenia
administrator
A owszem, w końcu całkiem dobre miejsce. Nie przyszło mi to do głowy, bo nie mam psa.
http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1585324,0, … omosc.html
Życzę spacerowiczom, żeby kiedyś traktowano tak miejsce ich pochówku. Jak się zdaje, nie zasługują na nic lepszego.
Offline
administrator
Pojawiła się petycja w sprawie ochrony cmentarza przed aktami neonazistowskiego i psiego wandalizmu: http://www.petycje.pl/4996 Wiadomo, jaki najprawdopodobniej skutek odniesie, jednak podpisałem - w przekonaniu, że nie wolno milczeć. Zachęcam, zajrzyjcie.
Zamierzałem się już tu nie zajmować publicystyką, ale nie mogę milczeć w obliczu tego, co dzieje się niemalże pod moim oknem. Pozwolę sobie później kilka niemiłych słów dopisać i niech mnie ścigają wielbiciele poprawności i miłego uśmiechu dla wszystkich, trudno.
Offline
Moderator
Zajrzałem, podpisałem choc nie bardzo wierzę w takie akcje, ale zdopingowały mnie komentarze pod petycją.
Offline
Użytkownik
chrisfox napisał:
A owszem, w końcu całkiem dobre miejsce. Nie przyszło mi to do głowy, bo nie mam psa.
http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1585324,0, … omosc.html
Życzę spacerowiczom, żeby kiedyś traktowano tak miejsce ich pochówku. Jak się zdaje, nie zasługują na nic lepszego.
Nie byłoby problemu spacerów z psami na cmentarzu, gdyby ta brama od Odrowążą była zamknięta - kiedyś była. Potem, (po jakiś protestach mieszkańców, którzy chcieli mieć przejście od Odrowąża do Rzeszowskiej) bramę otwarto i chyba dlatego jest problem z zanieczyszczeniami i spacerami z pieskami. (Mówię o tej bramie, która jest obok muru cmentarza katolickiego, a nie o głównej od Wincentego).
I jeszcze taka drobna uwaga, żaden stary warszawiak nie napisze i nie powie, że to cmentarz na Targówku tylko na Bródnie.
Offline
administrator
osa napisał:
Nie byłoby problemu spacerów z psami na cmentarzu, gdyby ta brama od Odrowążą była zamknięta
Mam nadzieję, że dobrze to odczytuję – nie dajesz do zrozumienia, że wszystkiemu jest winne otwarcie bramy (zaś wszędzie, gdzie jest otwarte, trzeba koniecznie wejść z psem, żeby sobie ulżył)
Pożartowaliśmy, teraz do rzeczy. Może to kogoś zdziwi, może zaszokuje – choć stanowczo twierdzę, że nie jest to moim zamiarem. Cały problem, pomijając - istotną zresztą - kwestię, kto właściwie ma dbać o cmentarz, widzę dwuaspektowo. Ekscesy antysemicko-nazistowskie czy alkoholowo-narkotykowe są czymś z zupełnie innej półki, niż niewinne zdrowotno-higieniczne spacery z pieskiem uprawiane przez praworządnych, szanowanych obywateli. Z tymi pierwszymi, z pewnością trudniej sobie poradzić – i tu łatwiej mogę zrozumieć (choć nie usprawiedliwiać) brak zainteresowania władz miasta. Czym innym jednak jest walka z elementem – nazwijmy go tak dla uproszczenia – kryminalnym, zaś działania wychowawcze i edukacyjne są czymś zupełnie innego kalibru i nie powinny chyba nastręczać najmniejszych trudności. Krótko mówiąc, bydłem (tak, bydłem – ludzie zachowują się jak ludzie) wyprowadzającym psy na cmentarz powinna się energicznie zająć odpowiednia Straż. Kilka krótkich spacerków dziennie i wysokie mandaty. Nie jest to chyba o wiele trudniejsze od zakładania blokad na koła – i to można zrobić od razu, bez żadnych dodatkowych kosztów. Wystarczy chcieć.
Offline
Użytkownik
chrisfox napisał:
osa napisał:
Nie byłoby problemu spacerów z psami na cmentarzu, gdyby ta brama od Odrowąża była zamknięta
Mam nadzieję, że dobrze to odczytuję – nie dajesz do zrozumienia, że wszystkiemu jest winne otwarcie bramy (zaś wszędzie, gdzie jest otwarte, trzeba koniecznie wejść z psem, żeby sobie ulżył)
Oczywiście, że nie brama otwarta winna. Tylko ludzka bezmyślność, delikatnie mówiąc. Otwarte i nie pilnowane - znaczy niczyje. I robią co robią bo to nie ich, takie jest podejście tych, jak niżej napisałeś 'praworządnych' obywateli.
Pożartowaliśmy, teraz do rzeczy. Może to kogoś zdziwi, może zaszokuje – choć stanowczo twierdzę, że nie jest to moim zamiarem. Cały problem, pomijając - istotną zresztą - kwestię, kto właściwie ma dbać o cmentarz, widzę dwuaspektowo. Ekscesy antysemicko-nazistowskie czy alkoholowo-narkotykowe są czymś z zupełnie innej półki, niż niewinne zdrowotno-higieniczne spacery z pieskiem uprawiane przez praworządnych, szanowanych obywateli. Z tymi pierwszymi, z pewnością trudniej sobie poradzić – i tu łatwiej mogę zrozumieć (choć nie usprawiedliwiać) brak zainteresowania władz miasta. Czym innym jednak jest walka z elementem – nazwijmy go tak dla uproszczenia – kryminalnym, zaś działania wychowawcze i edukacyjne są czymś zupełnie innego kalibru i nie powinny chyba nastręczać najmniejszych trudności. Krótko mówiąc, bydłem (tak, bydłem – ludzie zachowują się jak ludzie) wyprowadzającym psy na cmentarz powinna się energicznie zająć odpowiednia Straż. Kilka krótkich spacerków dziennie i wysokie mandaty. Nie jest to chyba o wiele trudniejsze od zakładania blokad na koła – i to można zrobić od razu, bez żadnych dodatkowych kosztów. Wystarczy chcieć.
Offline
administrator
Gorzej. Moim zdaniem to nie jest kwestia "czyjeś, czy niczyje". Niech sobie będzie niczyje, człowiek i tak nie pójdzie paskudzić na cmentarzu. I wszystko jedno, czy to cmentarz katolicki, żydowski, czy murzyński - człowiek po prostu tego nie zrobi. Trzeba należeć do całkiem innego gatunku, żeby tak się zachowywać.
Offline
Moderator
Masz Krzysiu rację - człowiek tego nie zrobi. Człowiek też nie zrobi parku z cmentarza, nie ukradnie żeliwnych krzyży i łańcuchów i nie zamaluje na pomniku napisu, że spoczywa tam Hans Schmidt a od dziś będzie spoczywał Jan Kowalski.
Offline
administrator
Owszem.
Uczciwie mówiąc - choć to całkiem inna bajka - nie potrafię też zaakceptować likwidacji starych grobów, tylko dlatego, że nie są opłacane. Taka praktyka jest dla mnie czymś, na co nie znam określenia, nawet bardzo brzydkiego.
(po chwili)
Przy okazji. Odkryłem właśnie, że link do petycji wkleiłem w sposób uniemożliwiający użycie go. Już poprawione - i tu na wszelki wypadek raz jeszcze: http://www.petycje.pl/4996
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
na co nie znam określenia, nawet bardzo brzydkiego.
Jestem pewny, że we dwóch /przy wspomaganiu / byśmy coś odpowiedniego wymyślili ....... wszak Polak potrafi.
Offline