Forum Stowarzyszenia
Użytkownik
Śladem innych fotografów. Myślę, że tekst dodadzą inni.
cdn
Offline
administrator
Aż się boję... (ale muszę - historia mi nie wybaczy, jeśli zmilczę)
Ostatni zestaw: górne zdjęcie od dziedzińca, dolne od Długiej. Inna brama, inne okna na drugiej kondygnacji, od dziedzińca ryzalit.
Coś mi tam jeszcze... ale może się zdawało. Musze się pobawić z maluchem, wszak Dzień Dziecka (a to jest moje, widać )
Offline
Użytkownik
Wielce prawdopodobne, że masz rację. Ten zestaw robiłem zanim dane mi było zaliczyć dziedziniec (który też będzie, ale później)
edit
A te wystające z prawej górne, zniszczone kondygnacje jakiejś kamienicy to jak ulica?
Ostatnio edytowany przez polex (1.06.2010 22:04:17)
Offline
administrator
polex napisał:
A te wystające z prawej górne, zniszczone kondygnacje jakiejś kamienicy to jak ulica?
Przejazd. Dom Weldta - wygląda na południowy fragment, to by był numer 3 - chociaż dach był w 1945 zachowany na piątce, więc może to być 5. Siódemka (właściwie ten sam budynek, tylko inna działka) nie przetrwała 16 sierpnia 1944.
Offline
Użytkownik
Zgodnie z zapowiedzią wrzucam dziś kilka zdjęć Arsenału, które zrobiłem po naszej spektakularnej rozmowie w innym wątku.
Udałem się tam świadom, że L. Sempoliński wykonał tam sporo zdjęć. Pomimo, że staram się aktualne zdjęcia wykonywać mniej więcej z tego samego/podobnego miejsca, które było wykonane przed laty, to nie zdecydowałem się na posługiwanie się na miejscu zdjęciami porównawczymi (czy to w formie drukowanej, czy to z laptopa). Uznałem bowiem, że wielość zdjęć pojedynczego obiektu w wydaniu L. Sempolińskiego można dziś potraktować także odpowiednią ilością - bez silenia się na odnajdywanie tych samych miejsc fotografowania. Mimo to, czasem moje ujęcia odpowiadają tym, które zrobił L. Sempoliński.
A oto pierwszy zestaw:
Offline
Użytkownik
Korzystam z wolnej chwili i... reszta zdjęć. Również i te pary zdjęć proszę traktować z pewnym dystansem
I kilka zdjęć uzupełniających
Oraz wspominany już narożnik N-E w pobliżu torowiska
I na zakończenie - panoramy (niestety, przeskalowane przez forum ):
Widok z ogródka restauracji
Wersja większa
Panorama 360°
Wersja większa
Offline
Użytkownik
Jestem jak najbardziej za takimi porównaniami. Bardzo fajnie to przygotowałeś
Dodam jeszcze, że nie ma się co przejmować idealnie odtworzonymi ujęciami. Najważniejsze, że fotki oddają charakter tego co było i tego co widzimy dzisiaj.
Offline
administrator
A to już zależy, co się chce uzyskać...
(wcale nie dlatego, żebym koniecznie musiał uważać jakoś inaczej, niż wszyscy )
Zdjątka fajne (dziękuję za narożnik pn-wsch), ale... Trochę mi brakuje dotychczasowej precyzji zestawień.
Offline
Moderator
Dzięki Polex za zrobienie zdjęcia tego narożnika:
I nadal twierdzę (z uporem manniaka), że tramwaj(nawet przedwojenny)nie przepchnął by się koło tego narożnika(oprócz odległości od toru trzeba wziąć pod uwagę jeszcze szerokość pudła wagonu).Nawet przyjmując że jakoś się zmieści i mijał ten narożnik w odległości np. 5- 10cm to przecież tramwaj nie jest bryłą statyczną i musiał wychylać się w pewnym zakresie na boki. Naroznik musiał by być poobijany jak nie wiem co. Wątpię by przedwojenni murarze puścili by taka fuszerkę.Myślę, że przy powojennej likwidacji podcieni, coś tu musiano przemurować- wystarczyło nawet na grubość jedenej cegły.
Ostatnio edytowany przez Wierzbowa (4.06.2010 10:00:42)
Offline
administrator
Szybciutko i niekonkretnie:
- ten narożnik, o ile mi wiadomo, nie był odbudowywany (poprzednio pisząc o zniszczeniach pomyliłem się - miałem na myśli południowo-wschodni, nie ten)
- krawężniki są oryginalne (świadczy to o czymś? - niekoniecznie, ale...)
- proponuję wycieczkę na Inżynierską - w bramie byłej zajezdni uchował się tor (tam, to dopiero jest ciasno)
Aha. Niczego kategorycznie nie twierdzę.
Offline