Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą



Forum Stowarzyszenia

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Aktualności - www.facebook.com/sopw.kolejka.marecka Aktualności - www.facebook.com/sopw.kolejka.marecka


#41 4.01.2011 08:44:58

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: fabryka Kamlera

Waldek napisał:

Belotti ma tylko formalny związek z Muranowem (...) Z pewnością na miejscy byłaby w stolicy  uliczka jego imienia, ale  oczywiście w centrum miasta.  Na  bliskim Okopowej Muranowie to kwiatek do kożucha, oczywisty dysonans

Aj, z tym się niestety ciężko zgodzić, znów muszę rozrabiać

Akurat Józef Szymon Belotti, ma z Muranowem związek niemalże tak bliski, jak my - aczkolwiek znacznie bardziej znaczący. To w końcu jemu zawdzięczamy nazwę tych okolic. Sprytnie podarowawszy wracającemu z wycieczki do Wiednia Janowi III wykonaną w zupełnie innym celu (jako wotum dziękczynne za ocalenie dzieci w czasie zarazy) figurę Matki Boskiej Passawskiej, stał się szczęśliwym posiadaczem gliniastego gruntu w okolicy Stawek, który przez podobieństwo do miejsca, skąd pochodził, nazwał Murano...

Faktycznie, nazwa ulicy brzmi w tych okolicach nieco egzotycznie, ale całkiem jest uprawniona. Owszem, trochę bardziej by pasowała bliżej Placu Muranowskiego - ale tam akurat nowych ulic po wojnie prawie nie tworzono (owszem, pamiętam o Dubois, ale on przecież musiał dostać swoją uliczkę, koniecznie - a tow. Nowotce próbowano zrekompensować drobną przykrość doznaną od towarzyszy ).


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#42 4.01.2011 09:03:28

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: fabryka Kamlera

Waldek napisał:

Tak na dobrą sprawę, ponieważ  posiekany  najwyraźniej kulami słup ogłoszeniowy nie daje mi spokoju, myslę sobie, że może powinno się wystapić do władz dzielnicy  (czyż sami na to wpadną?) o postawienie  w tym samym miejscu nowego słupa ogłoszeniowego.  Byłby to już, rzecz jasna, współczesny sułp  -  w końcu każda epoka ma swoje -  ale tak czy owak przeciez lepiej,  aby w tym miejscu stał słup ogłoszeniowy niż dwa samochody na chodniku.

Sami na to nie wpadną. Ci innego, gdyby transformator jeszcze stał i dało się go komuś sprzedać... Pomysł jest ciekawy, ale by go próbować urzeczywistnić, należałoby najpierw popracować nad sprawą medialnie, zainteresować mieszkańców... - i już w tym momencie przestałem w to wierzyć. Lokatorzy ślicznego osiedla na zachód od Belottiego pewnie by tam woleli aquapark, czy chociaż jakiś market


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#43 4.01.2011 09:41:33

 rzepola

Użytkownik

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 20.07.2010
Posty: 139

Re: fabryka Kamlera

Witam.

Waldek napisał:

... stojącego przy Dzielnej z prawej strony od  słupa ogłoszeniowego na pierwszym planie.  ...

Ten obiekt walcowego kształtu to przedwojenny transformator - po co w słupie ogłoszeniowym byłyby drzwiczki z "daszkiem" przeciwdeszczowym?
Nie chcę się przez to wyśmiewać z niewiedzy Waldka - sam jeszcze do niedawna nie znałem funkcji tych "okrąglaków", i to właśnie na tym forum od rooxa dowiedziałem się, do czego służyły (zresztą na przykładzie położonego niedaleko stąd transformatora na rogu Żytniej i Okopowej).
Natomiast po wojnie, gdy sieć energetyczna została odbudowana/zmodernizowana, i przestały pełnić swą pierwotną funkcję, chyba bywały używane do naklejania ogłoszeń i plakatów, ale nie jestem tego pewien.
Przepraszam za pewne zboczenie z głównego tematu w stronę niezbyt istotnego szczegółu.


Pozdrawiam - Tadeusz

Offline

 

#44 4.01.2011 10:49:39

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: fabryka Kamlera

Ja zboczę jeszcze bardziej Przed chwilą. otworzywszy niniejszy wątek, spojrzałem na post u góry strony:

balcerek napisał:

Na TVN Warszawa o zarzutach wobec naszej wspaniałej pani Trepki i mozliwościach jej odwołania.

(...)

Najlepsze jest zakończenie:

Los Ewy Nekandy-Trepki leży w rękach prezydent Warszawy. Wiadomo jednak, że panie prywatnie bardzo się lubią.

i wszystko jasne.

...i przypomniało mi się najświeższe dokonanie Pani Konserwator. Otóż - jeśli wierzyć burżuazyjnej prasie (http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 … kach_.html ) - dzielna ta kobieta uratowała ostatnio przed zakusami niszczycieli fragment Hali Mirowskiej:

(...) Zostanie jednak szpetny, biedamodernistyczny wykusz, którym przebito hale po 1959 r. Na jego usunięcie nie zgodziła się stołeczna konserwator zabytków.

Duże brawa. Nareszcie coś się udało ocalić. Hala nie utraci wyglądu, jaki zapamiętałem z dzieciństwa. Kiedyś w owej ślicznej dobudówce mieścił się komis, w którym w roku 1970 za ciężkie pieniądze (bodajże 33 złote, to nie żarty) kupiono mi pierwszy w życiu flamaster. Historia jego była zresztą krótka i spektakularna - następnego dnia w szkole koledzy wymontowali zeń wkład z tuszem, którym wymazali mnie i otoczenie dość dokładnie, co pozwoliło Pani od Matematyki postawić mi dwójkę, wpisać uwagę i troszkę jeszcze poprześladować (wdzięczność za trud włożony w moje wychowanie jest do dziś przeogromna, pamiętam i będę o Pani pamiętał)


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#45 6.01.2011 21:03:15

michel

Moderator

Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 17.03.2007
Posty: 631

Re: fabryka Kamlera

Fabryka Kamlera-"przedOstatnie  spojrzenie":
http://www.urbanqatsi.com/zonetour.htm

Offline

 

#46 6.01.2011 22:27:07

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: fabryka Kamlera

Dziękuję. Chciałem to jakoś skomentować...

Nic z tego, sami popatrzcie.


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

#47 22.02.2011 21:45:54

 Waldek

Użytkownik

Skąd: Dzielna
Zarejestrowany: 27.09.2010
Posty: 16

Re: fabryka Kamlera

rzepola napisał:

Nie chcę się przez to wyśmiewać z niewiedzy Waldka - sam jeszcze do niedawna nie znałem funkcji tych "okrąglaków"

Dzięki za uprzejmość, nie wiedziałem, że to były  również transformatory. Nobody's perfect.

Offline

 

#48 22.02.2011 22:09:14

Yorik

Moderator

Skąd: z Nienacka
Zarejestrowany: 11.03.2007
Posty: 2530

Re: fabryka Kamlera

No cóż, człowiek się uczy ponoć  przez całe życie. Nie jest to z pewnością powód do wstydu, ani żaden dyshonor.


ZDARZA SIĘ

Offline

 

#49 22.02.2011 22:33:29

 Waldek

Użytkownik

Skąd: Dzielna
Zarejestrowany: 27.09.2010
Posty: 16

Re: fabryka Kamlera

chrisfox napisał:

Lokatorzy ślicznego osiedla na zachód od Belottiego pewnie by tam woleli aquapark, czy chociaż jakiś market (

Wszystko już w pobliżu jest:  aquapark (lub coś w tym rodzaju) przy Pawiej, spory market  "Społem" w osiedlu między Wolność a Kaczą.
Ale ogólnie rzecz biorąc masz rację, mieszkańców nowego osiedla irytuje np. stary bruk użyty fragmentarycznie na nowej Kaczej  (ponoć źle się  po CZYMŚ TAKIM chodzi), oraz drobna pozostałość sprzed wojny na samym rogu (klinie)  Kaczej i Wolność.  Było to chyba jakieś dawne techniczne pomieszczenie, a jak pamietam jeszcze pod koniec lat 50. zamieszkałe  przez pewną biedną rodzinę.  Architekci celowo je zostawili, zapewne po to,  by denerwować nowych  mieszkańców, wiec po jakimś czasie zostało ono uszkodzone - zapewne przypadkiem,  wkrótce zwalone i szybko  rozebrane. Trzeba mieć nadzieję, że dzieci  nowych mieszkańców osiedla będą już inni.
Mnie najbardziej w  tym osiedlu denerwuje, że anektowało ono  sobie końcowy fragment  Nowolipek, od Bellottiego do  zbiegu z Wolność. Tak po prostu, nawet nikt tego nie zauważył. Teraz na tym odcinku jest ślepa osiedlowa uliczka bez nazwy,  a w praktyce parking. No i git.

Offline

 

#50 25.02.2011 19:23:38

Yorik

Moderator

Skąd: z Nienacka
Zarejestrowany: 11.03.2007
Posty: 2530

Re: fabryka Kamlera

Nadzieja? Ponoć nadzieja jest matką głupich jak głosi przysłowie (czy porzekadło - nie znam się). Ja już w nic nie wierzę. Zostaje tylko gorycz i żal. Gryźć ścian nie będę, bo dentyści się bardzo cenią.


ZDARZA SIĘ

Offline

 

#51 25.02.2011 20:15:59

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11918
WWW

Re: fabryka Kamlera

Dzieci nowych mieszkańców... Nowi mieszkańcy przybyli tu na ogół z wielkich, otwartych przestrzeni. Oni sami odcięli się od korzeni, uznając je za niebyłe, bo niezbyt przystające do wywalczonej przeprowadzką nowej, wspaniałej rzeczywistości. Znam takich. To ludzie znikąd, jakby właśnie spadli z kosmosu. Teraz są tu, kiedyś... (było jakieś "kiedyś"? - nieważne, co było a nie jest...). Znam takich, z bliska. Mądre porzekadło mówi, że chłop może wyjść ze wsi - wieś z chłopa nigdy. Jakie mają być dzieci takich ludzi, niby tutejsze a jednak też znikąd? Bez tradycji, tożsamości... Kto się wyrzeka przodków, nie zasługuje na odrobinę szacunku. Aj, nie chce mi się, wybaczcie. (chyba urwałem myśl w połowie, ale już dziś naprawdę nie mogę)

Czasem to piszę - a czasem nie. Gwoli ścisłości. Na to, skąd pochodzimy, nie mamy wpływu. Na to, kim jesteśmy - i owszem.


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

                                 Czasy takie, że na fb też trzeba trochę istnieć - zajrzyjcie do nas i tam. A tu jesteśmy już od dobrych dziesięciu lat :)                                

adres IP


Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora