Forum Stowarzyszenia
Użytkownik
Zdjęcie z zasugerowanym rozpoznaniem - JWT
Ale z tego co mi się kołacze to do 1939 Lubeckiego była oświetlona gazowo a tu w "podłodze" taki kwiatek...
Swoją drogą można by pójść tym transformatorowym tropem. W naszym spisie go nie ma ale może ktoś z Warszay przeszedł by się w okolicę i poszukał...
Choć wątpię bo na zdjęciu domy ładne a Lubeckiego to raczej lumpenproletariat zamieszkiwał...
Offline
miglanc
Ptycho napisał:
Ale z tego co mi się kołacze to do 1939 Lubeckiego była oświetlona gazowo a tu w "podłodze" taki kwiatek...
Swoją drogą można by pójść tym transformatorowym tropem. W naszym spisie go nie ma ale może ktoś z Warszay przeszedł by się w okolicę i poszukał...
Choć wątpię bo na zdjęciu domy ładne a Lubeckiego to raczej lumpenproletariat zamieszkiwał...
Jedno z drugim się nie kłóci. Co do transformatora, to myślę, że wątpię To mniej więcej środek wschodniej jezdni al. Jana Pawła, więc raczej nie jest widoczny, chyba, że gdzieś się czai w trawniku.
Z ładnością domów też bym nie przesadzał - były na Muranowie lepsze.
Offline
administrator
Zmieniłem link na zdjęcie, gdyż nie lubię klikać
Już kiedyś o tym transformatorze myślałem, ale jakoś spadł mi z planu poszukiwań. Zresztą przychylam się do poglądu Fryderyka, komora zapewne znalazła się pod jezdnią.
Offline
Użytkownik
Na analizowanym zdjęciu widać cień sąsiedniego budynku, który pasuje do budynku Pawia 36 róg Lubeckiego.
http://www.warszawa1939.pl/index.php?r1=pawia_34&r3=9
Ostatnio edytowany przez VCS-3 (23.12.2011 15:47:04)
Offline
miglanc
Wszystko rozbija się o błędny opis zdjęcia - to oczywiście Lubeckiego róg Pawiej.
Dla porównania widok w kierunku Gęsiej od tego samego narożnika.
Tak więc tytył wątku też powinien być zmieniony
Offline
administrator
Złoczyńca, zmylił mnie. Zacytuję z pamięci: tak to jest, jak się wypadnie z obiegu.
Skądinąd, z tymi transformatorami na Pawiej, było ciekawie. Na północno-zachodnim narożniku Lubeckiego, był kiosk, a na sąsiednim już komora.
Offline
miglanc
Usunąłem z galerii "Dużego getta" duplikat powyższego obrazka (tego robionego z góry) z błędnym podpisem, żeby nie bylo zamieszania. Teraz jest już tylko wersja prawidłowa.
Jeszcze tak na marginesie, odnośnie trasformatora: teren po likwidacji getta był dość skrupulatnie czyszczony z różnych surowców strategicznych, nadających się do powtórnego wykorzystania. Akurat kable energetyczne (jaki i inne metale kolorowe) należały do materiałów najbardziej poszukiwanych. Z sieci energetycznej prawdopodobnie niewiele zostało w ogóle, a sama komora pewnie została zasypana gruzem.
Offline
administrator
Tak i mnie się zdaje. Swoją drogą ciekawe, czy taki sam los spotkał transformator z komory przy szpitalu św. Zofii. Tamten jeszcze długo mógł być potrzebny, może przetrwał wojnę?
Offline
Użytkownik
Złoczyńca zeznaje: "Nikogo nie chciałem mylić taki podpis był w naszej galerii..."
Ale czuję się usprawiedliwiony - przynajmniej jeszcze jedno zdjęcie zostało potwierdzone... Tak to nikt by po nie nie sięgnął a jak kij w mrowisko
to i efekt jest...
BTW czy ktoś wie do czego mogły służyć te zawijasy na ścianach - wieszaki do jakichś kabli????
Offline