Forum Stowarzyszenia
Użytkownik
Sprawa staje się powoli rozsądzona. Pomijając już tendencyjne zazwyczaj wyroki sądów w tego typu sporach, zastanawiam się czy tegoroczna zima sama nie rozwiąże problemu. Obiekt jest "rozbebeszony", w żaden sposób niezabezpieczony a ilości śniegu jakie ostatnio nawiedzają Warszawę z pewnością mu się nie przysłużą. Pamiętacie Żelazną 65? Wróżę tu podobny koniec.
Offline
administrator
Sprawiedliwości stanie się zadość. Kierownika ukarzą grzywną w wysokości 200 złotych, resztki budynku w tym czasie rozpadną się same. Budrem w ostateczności ogłosi upadłość (po transferze aktywów gdzieś daleko) a zresztą nikt nikogo i tak ścigać nie będzie, gdyż szkodliwość społeczna czynu jest w ogóle niemierzalna, w granicach błędu statystycznego. Myślmy pozytywnie: zamiejscowi chcieli nam upiększyć stolicę, dać ludziom mieszkania a tu banda miejscowych ćwoków kwiczy, że jej się bardziej podoba jakaś rudera. Cały naród rozbiera swoją stolicę. Praskim lumpom mówimy stanowcze nie.
Offline
weldon napisał:
Wczoraj w radio słyszałem, że parowozownia doczekała się godnego następcy, w postaci ... dyskontu
Podobno zamieniliśmy zabytek na Lidla?
Żenada
Dokładnie. W sobotę ubiegłą tamtędy przejeżdżałem. Stoi "piękna" budowla. Jeszcze nie otynkowane, betonowe ściany, a na dachu współczesna "wiecha"... Taki niebieski kwadracik z napisem... LIDL
Ale żeby nikt pretensji nie miał, budowla ma kształt i stoi na planie śp. parowozowni. Z tego co zauważyłem. Jak pisałem, przejeżdżałem i nie dokładnie się przyjrzałem, ale takie mam wrażenie.
I znowu muszę napisać... PRZYKRE!!!
Offline
Moderator
R.I.P. Amen
Offline
Mundeczek napisał:
... budowla ma kształt i stoi na planie śp. parowozowni.
To miłe z ich strony.
Powinni jeszcze wprowadzić do sprzedaży pierniczki w kształcie lokomotyw i będziemy happy
Offline
administrator
...i powiesić zdjęcie Janusza Sujeckiego pod rozwalaną ścianą (tych klientów nie obsługujemy).
Offline
Stara Parowozownia zniszczona legalnie.
Jednym słowem, przy dekapitacji wystarczy odkazić narzędzie i uzyskać czyjeś błogosławieństwo.
Czy tylko ja mam wrażenie, że ktoś robi ze mnie idiotę?
Offline
Użytkownik
weldon napisał:
Stara Parowozownia zniszczona legalnie.
Jednym słowem, przy dekapitacji wystarczy odkazić narzędzie i uzyskać czyjeś błogosławieństwo.
Czy tylko ja mam wrażenie, że ktoś robi ze mnie idiotę?
Bandyci i zlodzieje. Pamietaj, ze takie przetepstwa, kiedys, obroca sie same przeciwko nim. Oni jak raz zaczeli to musza nadal powtarzac takie czyny. To jest uzaleznienie, jak od narkotykow. Predzej czy pozniej przestana zwracac uwage na bledy. Wtedy jest koniec. I na ten dzien czekam i juz sie ciesze. Ciesz sie rowniez. My mimo wszystko jestesmy szczesliwsi, bo nie jestesmy przestepcami.
Offline
Kiedyś?
Trochę nie w temacie, ale boję się, że zanim się doczekamy "kiedyś",
to takie działania przesłonią nam całkowicie spojrzenie nie tylko na przeszłość, ale nawet na teraźniejszość
Offline