Forum Stowarzyszenia
administrator
Nie będę twierdził, że stało się to po raz pierwszy od 1944 roku, ale kompleks DOKP z pewnością nie należy do miejsc często odwiedzanych przez wycieczki. Dziś się udało (ogromne ukłony dla organizatorów - tu parę słów o nich: http://www.dsh.waw.pl/pl/4_1657 ). Pospacerowaliśmy trochę po okolicy (m. in. budynki kolejowe przy Targowej 70), a później... Warto było.
Parę obrazków:
Balkon z monogramem Ministerstwa Kolei Żelaznych
Budynki kolejowe od Białostockiej
Willa Szuszkiewicza
Areszt NKWD
Trochę wnętrz Dyrekcji:
I coś, co mi się kojarzy...
Offline
administrator
chrisfox napisał:
I coś, co mi się kojarzy...
...o, z tym:
Offline
Moderator
Jak to miło, że są jeszcze w Warszawie takie miejsca. Kiedy porównamy ich obecne widoki, z tymi z przed wojny i stwierdzamy, że prawie nic się nie zmieniło....szkoda, że bardzo mało już takich miejsc.
Offline
administrator
Trochę poprawiłem kadr. Pomijając budowę metra, porę roku i dnia, zastąpienie kozłów hiszpańskich przez pojazd (ale też niemiecki) i nieco inny kolor cerkwi, prawie...
Oczywiście, zauważyłem, że okupacyjną fotkę wykonano piętro wyżej, ale chyba z okna położonego nad tym, z którego fotografowałem. Gdyby się kiedyś jeszcze udało, będzie poprawka.
Offline
Użytkownik
Zazdroszczę wycieczki! A zestawienie zdjęć - rewelacja
Offline
Nigdy tam nie bylem, chyba musze sie wybrac jakos w najblizszym czasie.
Offline
administrator
Z zewnątrz dostępne, dostać się do środka... a, to już co innego
Offline
Użytkownik
Wejście do DOKP-u jest bardzo ciężkie. Ostatnio nie wszedł nawet dyrektor jednego z miejskich biur. Bo pani przy wejściu nic nie wiedziała o spotkaniu, na które szedł
Offline