Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą



Forum Stowarzyszenia

Ogłoszenie

Aktualności - www.facebook.com/sopw.kolejka.marecka Aktualności - www.facebook.com/sopw.kolejka.marecka


#1 17.08.2008 00:34:08

księżyc_nad_gieesem

Moderator

Skąd: Ciecierzyn
Zarejestrowany: 16.09.2007
Posty: 132
WWW

linia Pobłędzie - Blaskowizna

Deszcz.
Stoję w blaszanej budce zwanej szumnie przystankiem pekaesu, po lewej widać zieloną tablicę z napisem Blaskowizna, po prawej kępę drzew, dolinkę jakiejś bezimiennej rzeczki oraz jakieś ledwo widoczne zabudowania, na wprost inną tablicę zachęcającą do nurkowania w jeziorze Hańcza które mamy za placami, w odległości może 200 metrów.
Siąpi.
Dzieciarnia stojąca wraz ze mną milczy, ale w oczach widać zniechęcenie i jeżeli za chwilę nie przestanie padać będę miał festiwal marudzenia, płaczu, wrzasków oraz serii pytań o charakterze egzystencjalnym.
Siąpi, ale jakby się przejaśniało.
Póki nie przestanie padać, napiszę ki czort rzucił mnie do tej blaszaka.
Od wczoraj jestem na Suwlaszczyźnie, po zalogowaniu się w noclegowni okazuje się, że trzeba zaopatrzyć się następnego dnia w gotówkie. Proponuję, że ja z dzieciarnią zaudam się na jakąś wycieczkę a żona pojedzie w miedzyczasie do Suwałk po pieniądze i odbierze nas gdzieś z trasy. Rzeczą oczywistą jest, że nie będzie to zwykła wycieczka tylko wycieczka o charakterze kolejowym.
Deszcz.
Linię Pobłędzie - Blaskowizna wybrałem nieprzypadkowo. To najbliższa linia kolejowa od naszej noclegowni, funcjonująca przez raptem trzy lata, a teraz zapomniana przez Boga i ludzi. Mamy zamiar przejść jej cały dziewięcio i pół kilometrowy przebieg.
http://img98.imageshack.us/img98/8572/10ae3.jpg
Za opis linii niech posłuży cytat z ksiązki Grzgorza Rąkowskiego "Polska Egzotyczna" Tom I.
http://img201.imageshack.us/img201/2305/09bd2.jpg
Siąpi.
Od rana pada, siąpi, nie pada, siąpi i dalej pada. Pogoda ma najwyraźniej problem z określeniem swojego dzisiejszego charakteru. Gdy wyjeźdzamy z noclegowni przestaje padać i nawet pokazuje się słońce. Nie jest źle.
Deszcz.
Gdy przyjeźdzamy jest nawet słoneczna pogoda. Niestety po przejściu 200 metrów zaczyna padać, więc zmuszeni jesteśmy gdzieś się schować. Najbliżej jest ta nieszczęsna budka w której obecnie tkwimy.
http://img134.imageshack.us/img134/3646/17te4.jpg
Siąpi, ale jakby się przejaśniało.
Pogoda jest najwyraźniej uwzięła się na nas. Gdy przestaje padać i próbujemy iść wyznaczoną marszrutą zaczypa padać i jak niepyszni chowamy sie do blaszaka.
Przestało padać. Idziemy.
Na początek sprawdzamy czy nie zostały jakieś ślady po moście nad bezimienną rzeczką. Nic nie znajdujemy. Idziemy dalej.
http://img84.imageshack.us/img84/3620/15hy4.jpg
Po jakichś 200 metrach ślad po starotorzu zaczyna być widoczny. Niestety jest mokro, starotorze zarośnięte jak linia do Gołdapi, więc decyduję iść po szosie. Linię mamy po lewej w odległości 50-100 metrów. Czasami jest prawie niewidoczna.
http://img98.imageshack.us/img98/2043/07ly6.jpg
Jednak przez większą część trasy, szczególnie gdy biegnie po nasypie nie ma żadnych problemów z jej znalezieniem.
http://img122.imageshack.us/img122/5826/06hv0.jpg
Po około dwóch kilometrach linia przecina szosę i teraz jest utwardzoną wiejską drogą.
http://img507.imageshack.us/img507/3412/05ye5.jpg
W tej kępie drzew znajdujemy jednyną chyba pozostałość po tej linii czyli przepust na Błędziance.
http://img99.imageshack.us/img99/4479/16xu3.jpg
W rzeczywistości wygląda on tak. Na moje oko trochę za solidny jak na zwykłą bocznicę do kamieniołomu.
http://img91.imageshack.us/img91/3627/03sf3.jpg
http://img201.imageshack.us/img201/8494/04cl7.jpg
Ponieważ zaczyna znów siąpić decyduję, że w tym miejscu zakończymy naszą deszczową ekskursję.
Robię jeszcze pamiątkowe zdjęcie (wybaczcie prywatę) ze starotorzem w tle.
http://img91.imageshack.us/img91/445/08na6.jpg
Od lewej: starotorze, Basia, Michał, Ela
Po drodze do nocelgowni zajeżdzamy zachaczamy jeszcze ruiny dworku w Hańczy.
http://img201.imageshack.us/img201/2757/14rq4.jpg
Kiedyś wyglądał on w ten sposób
http://img296.imageshack.us/img296/9541/11cj5.jpg
Teraz prezentuje się mniej okazale.
http://img503.imageshack.us/img503/7451/12qy3.jpg
Historię dworku można przeczytać na widocznej na zdjęciu tablicy, którą cytuję w całości.
http://img112.imageshack.us/img112/415/13pt4.jpg
Gdzieś w krzakach znajduję jeszcze ledwo trzymający pion krzyż
http://img213.imageshack.us/img213/1191/02kw5.jpg
Z trudem można odcyfrować napis.
http://img244.imageshack.us/img244/1641/01xi8.jpg
Zaczyna porządnie padać ....... jedziemy do noclegowni.

Pozdrawiam serdecznie i deszczowo.

ksiezyc_nad_gieesem ...


Dopoki nie skorzystałem z Internetu, nie podejrzewałem,
że na swiecie jest tak wielu idiotow (C) Stanislaw Lem (1921-2006)

Offline

 

#2 17.08.2008 10:30:31

chrisfox

administrator

status 1
GG? ni mom i nie bede mioł
Skąd: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11926
WWW

Re: linia Pobłędzie - Blaskowizna

To się czyta. Aż zatęskniłem za Suwalszczyzną. Te obrazki, historia z dworkiem... Chyba ostatnio byłem tam jakieś szesnaście lat temu


Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę

Offline

 

                                 Czasy takie, że na fb też trzeba trochę istnieć - zajrzyjcie do nas i tam. A tu jesteśmy już od dobrych dziesięciu lat :)                                

adres IP


Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora