Forum Stowarzyszenia
administrator
Z przyczyn nie do końca ode mnie zależnych - nasza koleżanka z Niemiec (obecnie, tak naprawdę, z Muranowa) będzie wówczas w Warszawie - bez przeprowadzenia należytej konsultacji społecznej (starsi wiedzą, jak to się kiedyś w tym kraju odbywało - był strajk, znaczy się, jest konsultacja) postanowiłem zorganizować w niedzielę 12 października kolejny z cyklu spacerków po getcie. Jako, że najprawdopodobniej nie będzie to nasza jedyna październikowa propozycja, obecność nie jest obowiązkowa. Niemniej, gdybyście mimo wszystko mieli ochotę przyjść...
(pewien nasz były znajomy zapewne przypadkiem też coś wtedy... - co by nie mówić, konkurencja wpływa korzystnie na poziom usług )
Offline
miglanc
Ja jak zawsze chętnie i z największą przyjemnością.
Chris, duże czy małe getto?
Offline
administrator
Jak zawsze chętnie i z największą przyjemnością Cię ujrzę
Getto raczej duże, choć myślę też o włączeniu do spaceru paru (bliższych) ciekawych fragmentów małego.
Offline
Moderator
Przyznam się, że na spacerek po getcie od dawna po cichutku bardzo liczyłam. Tym chętniej więc do Was dołączę
Offline
Moderator
Chetnie dołącze....
Offline
administrator
Szczerze mówiąc... myślałem, że tak ograny temat nie będzie strasznie popularny. Tymczasem...
Jedno jest pewne, znacznie więcej zdjęć możemy teraz zabrać w teren i powiedzieć sobie: to było tu. Będzie ciekawie, jestem przekonany.
Offline
Ja się piszę na spacerek, choćby mi się paliło i waliło
PS. Właśnie, dzięki temu postowi, pojawiło mi się 666 postów mego niechlubnego autorstwa!
Offline
Ilianne napisał:
PS. Właśnie, dzięki temu postowi, pojawiło mi się 666 postów mego niechlubnego autorstwa!
I zostań przy tylu bo po większej ilości tracisz prawa administratora
A spacerek owszem przynajmniej ciekawy, zwłaszcza pod kątem identyfikacji. Oby tylko pażdziernik nie przyniósł mi żadnych niespodzianek z wolnym czasem.
Offline
gajos napisał:
I zostań przy tylu bo po większej ilości tracisz prawa administratora
Na całe szczęście jestem tylko moderatorem i mogę pisać do woli
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
znacznie więcej zdjęć możemy teraz zabrać w teren i powiedzieć sobie: to było tu. Będzie ciekawie, jestem przekonany.
Ja też . Jak ja uwielbiam te wizje lokalne i porównania ...
Offline
administrator
Coś o tym wiemy
Offline
administrator
Niechcący spojrzałem na plan ubiegłorocznego majowego spaceru i już wiem, czego tym razem nie zobaczymy Pozostałości Umschlagplatzu.
(mogę w nieodległym sąsiedztwie pokazać nieefektowny fragment zachowanego muru, ale nie był on akurat granicą getta)
Offline
administrator
Nieco jestem zdziwiony, bo to do mnie zupełnie niepodobne. Mam już szkic trasy. Oczywiście, są miejsca, których ominąć nie wypada i nie da się, jednak będzie trochę inaczej, niż w roku ubiegłym, może nawet tu i ówdzie nieco ciekawiej. Jedno jest pewne, znów się trzeba będzie zdrowo nadreptać
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
znów się trzeba będzie zdrowo nadreptać
To może by jakąś rozgrzewkę wcześniej zrobić?
Offline
administrator
Kto wie... Propozycje - gdyby były - będą rozpatrywane...
Offline
Moderator
No to ja dzisiaj zrobiłam sobie małą rozgrzewkę po żydowskiej Warszawie szlakiem Singera i Pereca z panem Jagielskim. Tylko teraz to dopiero naprawdę muszę się "rozgrzać" . Jak już dojdę do siebie, to spróbuję zamieścić jakąś krótką relację ze spacerku. Pozdrawiam prawie jesiennie
Offline
administrator
Ze mną chwilowo tegoroczna jesień wygrała - ale to tylko bitwa, tfu, potyczka Podniosę się (prawdopodobnie ).
Jak znam spacerki p. Jagielskiego, zapewne można się było całkiem nieźle rozgrzać Ciekawe, gdzie tym razem lokalizował Ceglaną 2, bo w roku ubiegłym nie po tej stronie... Przynajmniej część nabytej dziś wiedzy, zapewne bardzo Ci/nam się przyda podczas październikowej przechadzki (trudno, uchylę rąbka - rejon Hal Mirowskich też jest tym razem ujęty w planie). A o relację, bardzo ładnie poproszę
(trzeba było wrzucić informację w last minute, może by się ktoś zmobilizował - ja tak często robię, nikt wprawdzie jeszcze nie skorzystał, ale sumienie mam czyste i w razie czego... przecież pisałem )
Offline
Moderator
Obiecuję, że wrzucę następnym razem . Ale relację to już sobie dzisiaj daruję (jeszcze nie odtajałam ).
A dla czystego sumienia to mogę tylko napisać, że jutro jest zakończenie Festiwalu Singerowskiego i też będzie parę ciekawych rzeczy do obejrzenia, począwszy od jarmarku na Próżnej i koncertu finałowego, a skończywszy na "Kołysance dla pamięci" pod pomnikiem Bohaterów Getta (i nawet link mogę podać: http://www.festiwalsingera.pl/?d=13). Dobranoc
Tylko pewnie napisałam wszystko nie w tym miejscu, co powinnam ...
Offline
administrator
Anek napisał:
Tylko pewnie napisałam wszystko nie w tym miejscu, co powinnam ...
Nie, dlaczego? Potraktujmy to w ostateczności jako niewinny offtopik Co innego, jeśli się nawet pisze nie na temat, ale wynika to jakoś logicznie z dyskusji a co innego, jeśli tak od razu A w ogóle, administrator chwilowo w dobrym nastroju - bo coś sobie przed snem zidentyfikował - i czepiać się nie będzie na pewno
Pora na dobranoc
Bo stoimy krzywo
Dzieci lubią misie
Misie lubią
(nie moje, ja tylko zacytowałem)
Offline
administrator
No, koniec żartów
Takie czasy, że trzeba się opowiedzieć (mój proboszcz tak kiedyś powiedział mając na myśli coroczną kolędę - i miał chłopina rację)
Drodzy moi, proponuję, abyśmy się spotkali dwunastego października w samo południe. Od biedy, może być jedenasta. Wcześniej chyba bez sensu - później na pewno, długa droga (i ciężkie świętowanie) przed nami. Kto ma coś do powiedzenia, niech mówi teraz. lub... (wicie, rozumicie )
Z przyczyn ode mnie niezależnych, musimy ustalić czas spotkania do poniedziałku, szóstego października. Mam nadzieję, że nie jest to termin na tyle bliski, żebyśmy sobie z tym nie poradzili. Punkt startowy podam również tego dnia. Zaskoczenia nie będzie, ale sam jeszcze nie jestem pewien.
(oczywiście, o ile ktoś nie będzie w stanie z nami wyruszyć, zawsze może się przypałętać w trakcie - jakby co, mamy telefony)
Offline