Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą

Czy to może być widok Getta z wiaduktu na Mickiewicza?

chrisfox napisał:

Spadłem z fotela. Dziadkowie wówczas jeszcze mieszkali w budynku po lewej - Żelazna 32. Po prostu...

Nie masz przypadkiem Krochmalnej 51?

Przepraszam, nie chciałem Twojego upadku Jak coś znajdę, nie omieszkam wrzucić...

A na razie - Grzybowska od zachodu ku  Ciepłej (mam nadzieję, że nie było)

Kurcze! Piekne zdjecia! Może zrobimy oddzielny watek "zawartość dysku Rooxa" ;-) Prosimy o wiecej!

Swego czasu przewinęło się przez wątek takie zdjęcie:



Wygląda na spokojną, podmiejską wręcz okolicę, a to - jak mi się wydaje - samo centrum. Zdjęcie zrobiono prawdopodobnie z narożnika Placu Mirowskiego i Rynkowej, pod murem zburzonego domu przy Rynkowej 11 (w jego wnętrzu mieścił się bazar Janasza). Poniżej, dla porównania - dwa zdjęcia:



Obszar między Rynkową a Skórzaną



Rynkowa od Placu Mirowskiego.

P.S. Przypisanie poszczególnym domom przy Skórzanej prawidłowej numeracji, jak na razie, przekracza moje umiejętności. Trzeba to będzie wyjaśnić przy sposobności. Problem polega na słabym udokumentowaniu zmian, jakie zachodziły w okolicy Placu Mirowskiego 11 i Skórzanej 10 - utrudnia to ocenę, który z domów na zdjęciu jest numerem 10. Ale może się uda...

(po odpowiednio długim czasie)

Oto próba podziału na posesje zabudowy przy ulicy Skórzanej:



A oto jak to może przekładać się na zabudowę pokazaną na zdjęciu:



Na ortofoto (i na planach) widać, że podział fasad nie pokrywa się całkowicie z podziałem posesji 6 i 8.

(Po wielu dniach głębokiego skupienia)

Jak już napisałem później (post z 3.11.2008), rozpatrywane zdjęcie (tj. pierwsze) przedstawia róg Rynkowej i Krochmalnej, a nie placu Mirowskiego (podobnie jak zdjęcie trzecie). Wszystkich, których wprowadziłem w błąd swoim mędrkowaniem - przepraszam.

Nawiązując do postu Rooxa: mnie też się wydaje, że ruina z kominami to nr 4. Nr 2 - jeszcze nie zburzony - widoczny jest na ostatnim zdjęciu mojego posta na prawo od numeru 4 (nie oznaczyłem go dwójką, a powinieniem). Natomiast domy widoczne dalej, to cięższa sprawa. Moja hipoteza jest taka, że po zrujnowaniu i uprzątnięciu gruzów domów przy Grzybowskiej (odcinek Rynkowa-Graniczna), oczom osoby stojącej na Rynkowej mogły ukazać się kamienice w sąsiedztwie placu Grzybowskiego. Sami popatrzcie na sylwetki domów ze zdjęcia nr dwa mojego postu, które przypominają jako żywo ten dom:



Zdjęcie pochodzi z 1939 lub początku 1940 roku, usunięcie ruin na pierwszym planie wyeksponowałoby stojący dalej dom o spadzistym dachu.

Zdjęcia umieszczone przez Darosa to Graniczna - w którymś z niemieckich archiwów jest cała seria ujęć Żydów uprzątających tę ulicę (chyba właśnie w miejscu przedstawionym na tym zdjęciu).

Hahaha (chachacha).
Nie mam pojęcia. Może wróżka pomoże...
Niewiele widać na tej fotce. Rozumiem, że na podejrzenie lokalizacji miało wpływ tradycyjne miejsce zgromadzeń socjalistycznej młodzieży żydowskiej, znane ze zdjęć.
Jeśli to miałby być Muranowski, to mogłaby to być ta okolica:



Gąszcz, układ cieni, może jakieś szczegóły fasady... Nie wiem. W każdym razie stopień trudności świadczy o mirze, jakim cieszy się tutejsza sekcja identyfikacyjna .

To jest pestka, ale od awokado .

Lubie takie naturalne zdjęcia, np. na tym zdjęciu w pierwszym rzędzie idą młotkowi... (sierpowych nie widzę ale laskowi są. Laskowi występują także na innych...)

Tu też mamy jednych i drugich..


Pałki mogły służyć do samoobrony o czym świadczy ten szpaler po lewo..

Ostatnio edytowany przez Daros (26.10.2008 07:22:00)