Forum Stowarzyszenia
Użytkownik
Nowa pozycja ( a przynajmniej ja dziś dopiero zauważyłem plakaty), leżąca w kręgu naszych zainteresowań
Do zakupienia m.in tutaj:
http://merlin.pl/Przedwojenny-Zoliborz- … 07098.html
Ktoś już posiada ?
Offline
administrator
Zamierzam posiadać.
Jak tylko stanieje.
(za Muranów może bym tyle dał)
Offline
Moderator
Przepraszam za OT ale to jest dopiero cena za książę:
http://merlin.pl/Bankowe-szance_Edmund- … 08095.html
(w księgarni ta książka byą sporo droższa )
Offline
Moderator Kombinator
chrisfox napisał:
Jak tylko stanieje.
W przybliżeniu wychodzi 30 groszy za stronę. Jeśli są zdjęcia, to może nie jest tak drogo? Gdyby jeszcze można było kupować na strony (poproszę piętnaście... no, niech będzie do dwudziestu stron i jedną okładkę do tego)
Offline
Użytkownik
No to jest dopiero pomysł!
Offline
Eee, nie jest tak źle, 30 parę złociszy za ładny albumik z przedwojennym Żoliborzem to nie jest wygórowana cena. Co do sprzedawania pojedynczych kartek - niektórzy już na to wpadli — kupujesz album, skanujesz zdjęcia, robisz odbitki a potem handlujesz na e-bayu, że to niby z albumu rodzinnego pradziadka.
Offline
administrator
Coś tu węszę. Wychodzi nie "w przybliżeniu 30" a 39,6 grosza za stronę - to już o jakieś 30% drożej. Biorąc pod uwagę, że minimum sześć-siedem stron odchodzi na jakieś tam tytuły, czy inne głupoty, robi się jeszcze drożej. Poza tym, mnie nie interesuje papier, tylko zdjęcia - a tych ile jest, przezornie nie napisano. Strona Bankowych szańców o której to książce wspomina Darek, kosztuje zaledwie 23 grosze - i zresztą ta akurat tematyka interesuje mnie (z całym szacunkiem dla Żoliborza) o wiele bardziej, nawet tak trochę rodzinnie, właściwie: mocno rodzinnie. O, to bym może kupił...
Z drugiej strony, gdzie to dziadostwo trzymać? Pożyczyć i zeskanować, to tak
Offline
Moderator Kombinator
Nieco drożej niż 39,6 grosza za stronę wychodzi ta pozycja:
http://www.ksiezy-mlyn.łomatko, miało być com.pl/product_info.php?products_id=646
Offline
administrator
To można zrozumieć:
- 20 zł płyta
- 5 zł twarda okładka
- 10 zł reprint planu
Wychodzi niecałe 26 groszy za stronę. Niezła cena. Nie kupię z innych przyczyn (to nie są żadne aluzje - wyłącznie merytorycznych) choć uważam, że zapewne jest to ciekawa pozycja. Zresztą po co mi płyta Kapeli Praskiej za 20 zł?
Offline
chrisfox napisał:
O, to bym może kupił...
Z drugiej strony, gdzie to dziadostwo trzymać? Pożyczyć i zeskanować, to tak
Już nie musisz, właśnie zamówiłam i odbieram w czwartek I nawet dam Ci przeczytać... (zeskanować, jak obiecasz, że nie pozaginasz stron:P)
Offline
administrator
Czytać? A gdzie ja pisałem, że chcę czytać? Zeskanować - oto, czego chcę.
(oczywiście wolałbym, żeby ktoś zeskanował za mnie - ale niech tam...)
Offline
Użytkownik
enejeio napisał:
Eee, nie jest tak źle, 30 parę złociszy za ładny albumik z przedwojennym Żoliborzem to nie jest wygórowana cena.
No właśnie - książki z mojej tematyki często "dochodzą" nawet do 100 PLN-ów...
Offline
lipton napisał:
No właśnie - książki z mojej tematyki często "dochodzą" nawet do 100 PLN-ów...
http://www.antykwariat-wuel.pl/product_ … cts_id/524
Żeby choć 100! Pozostaje tylko list do Św. Mikołaja napisać...
Offline
administrator
Lepsza tematyka musi być droższa, trudno. Poeta mówi - niekoniecznie dokładnie o tym, ale też nieźle i prawdziwie:
A jedne są lepsze, a drugie są gorsze
A gorsze są tańsze, a lepsze są droższe
Offline
Jak tam poezja, rozbój w biały dzień, panie dzieju!
Żoliborz zamówiony, jakby ktoś chciał u mnie skany po 10 gr i bez licytacji
Offline
enejeio napisał:
http://www.antykwariat-wuel.pl/product_ … cts_id/524
Żeby choć 100! Pozostaje tylko list do Św. Mikołaja napisać...
To już lepiej poszukaj albumu Było takie miasto
O 14 pocztówek mniej, bo zawiera 287, ale za to kosztuje jakieś 60 zł
Offline
administrator
Album z pocztówkami mam. Marcinkowskiego. Nabyłem wyłącznie ze względu na plany i - jak dla mnie - wcale tych pocztówek nie musiało tam być. Ceny nie pamiętam, ale nie było to raczej drogie. A tu akurat mogli wydawcy poszaleć, i tak bym kupił. A sam chwilowo szukam całkiem skromnej książeczki pod nic nikomu nie mówiącym tytułem Wspomnienia warszawskiego przemysłowca (J.M. Pfeiffer). Wyszło to w roku 2003. Dosłownie bodajże dwa tygodnie temu było jeszcze (wystawione po raz czwarty czy piąty) na Allegro i w końcu jakiś łajdak zdecydował się kupić za 9,99 i sprzątnął mi sprzed nosa. Podłość ludzka nie zna granic
Offline
balcerek napisał:
To już lepiej poszukaj albumu Było takie miasto
O 14 pocztówek mniej, bo zawiera 287, ale za to kosztuje jakieś 60 zł
Zacytuję klasyka:
A jedne są lepsze, a drugie są gorsze
A gorsze są tańsze, a lepsze są droższe
Ładny albumik - znam go, przeglądałem i nawet zastanawiałem się nad kupnem, ale ostatecznie zrezygnowałem. Mimo całkiem przystępnej ceny.Większość przedstawionych tam walorów to "warszawska klasyka" (połowę mam w swoich zbiorach ), opisy są mało dociekliwe i znalazło się też kilka błędów
Poza tym Warszawa na starej karcie pocztowej zawiera pocztówki najstarsze (do 1915) a u Bielskiego jest sporo z lat 20-30.
Offline
enejeio napisał:
połowę mam w swoich zbiorach
Gratuluję kolekcji
enejeio napisał:
Poza tym Warszawa na starej karcie pocztowej zawiera pocztówki najstarsze (do 1915) a u Bielskiego jest sporo z lat 20-30.
U Bielskiego naliczyłem około 185 pocztówek do roku 1916, czyli grubo ponad połowa wszystkich. Absolutnym rokiem jest 1910 razem ponad 100 sztuk i 1900 - około 35 sztuk.
Offline
balcerek napisał:
enejeio napisał:
połowę mam w swoich zbiorach
Gratuluję kolekcji
Dzięki, ale to raczej dowód na to, że album zawiera zasadniczo "średni" materiał, bo trudno uznać moją kolekcję za szczególnie wypasioną
balcerek napisał:
U Bielskiego naliczyłem około 185 pocztówek do roku 1916, czyli grubo ponad połowa wszystkich. Absolutnym rokiem jest 1910 razem ponad 100 sztuk i 1900 - około 35 sztuk.
Oczywiście, oprócz "klasyki" jest tam parę prawdziwych perełek. Np. pocztówka Dworca Wiedeńskiego zrobiona "od tyłu" umieszczona bodajże na okładce. Za taki walor dałbym stówę z miejsca i bez targowania.
Nie krytykuję tego albumu, stosunek ceny do zawartości jest uczciwy. Pamiętam, że zdenerwowało mnie podczas przeglądania jakieś datowanie - na pocztówce widać "jak wół" szyldy dwujęzyczne a podpis był, że to lata 30 czy coś w tym stylu. Nie pamiętam jak jest z mostami, ale gdzieś już spotkałem pomylonego Kierbedzia z mostem przy Cytadeli.
Albumu Warszawa na starej karcie pocztowej nie miałem możliwości nigdzie obejrzeć, ale spodziewam się, że nie jest taki drogi ze względu na sztywne okładki. Ostatecznie to "rynek" ustala ceny a nie widzimisię edytora. Inaczej wydałbym swój zbiór, sprzedawał po 500 zł i do emerytury odcinał kupony.
Ostatnio edytowany przez enejeio (11.12.2009 09:53:15)
Offline