Forum Stowarzyszenia
administrator
Jeszcze chwilka i wyremontują. To bezsporne, że w dzisiejszym kształcie i stanie, nie jest piękna i wygląda mocno anachronicznie. Co z nią zrobią? Pewnie niewiele mądrego, obym się mylił. Może to głupie, ale na własny użytek dokumentuję tę brzydką, nieefektowną, autentyczną Chłodną. To chyba naprawdę ostatni moment.
Kilka obrazków z zachodniego odcinka i drobne okruchy pamięci:
Budynki 25, 27 i fragment 29. Numeru 25 przedstawiać nie trzeba - Abschnittwache Nord, o tyle przydatna dla okolicznych mieszkańców, że jeszcze przed oficjalnym ostrzeżeniem o sowieckim nalocie rozlegał się tam gong, doskonale słyszalny choćby na sąsiedniej Krochmalnej. Pod nr 27 koszule produkował M. Iberklajd, (jeszcze w getcie? - podaję za Przewodnikiem po nieistniejącym mieście) funkcjonowała Warszawska Fabryka Trykotaży.
Chłodna 29. Tu w roku 1875 Adolf Troetzer, syn założyciela wytwórni kotłów z Chłodnej 8, po sprzedaży zakładu Maurycemu Bormannowi i Aleksandrowi Szwede, uruchomił produkcję znanych pomp oraz sprzętu rolniczego. Później pojawiło się tu kino Czary, którego projekcje można było czasem podejrzeć przez otwór, oczekując na tramwaj. W getcie, istniały tu warsztaty krawieckie Rady Żydowskiej. W roku 1941 (ta data jest ponoć pewna, ale bez podania miesiąca niewiele mi mówi - mogło to być w getcie lub od grudnia, po zmianie granic w części aryjskiej) działał popularny zakład elektrotechniczny Prądnica. W związku z trudnościami komunikacyjnymi na skrzyżowaniu Żelaznej z Chłodną, chętnie wykorzystywano przejście z Krochmalnej przez teren zakładów. Ringelblum pisał w listopadzie 1940:
Ze względu na przykrości na Chłodnej jakaś fabryka otworzyła – za opłatą 20 gr – przejście przez podwórze. Idzie się z Krochmalnej do Chłodnej
a kilka dni później
Aby ominąć skrzyżowanie Żelaznej i Chłodnej, schodzi się daleko w głąb Chłodnej i stamtąd przez Chłodną 29 wychodzi się na Krochmalną. Dowiedzieli się o tym i zamurowali przejście przez to podwórze
Ponoć pod koniec lat czterdziestych na posesjach 29-31 mieścił się punkt sprzedaży i naprawy samochodów z demobilu. To informacja z sieci, nie weryfikowałem jej.
Wpust chodnikowy Zieleniewskiego na wysokości dzisiejszej posesji 36/46. W istniejących tu niegdyś budynkach działały firmy Czesław Towarowski i S-ka (produkcja słodyczy); laboratorium techniczno-chemiczne Wagnera w dawnej fabryce chemicznej Estron; krawcy Rozenfarb i Święcicki. Ponoć (Leociak) w grudniu 1940 pod nr 36 działała farbiarnia pod firmą Koloryt. Nie wiem (wątpię), czy była to ta sama firma, co znana nam choćby z historii nieudanego powstańczego przebicia z Długiej 29 fabryka Koloryt. Tamta mieściła się przed wojną w sąsiednim budynku, Chłodna 34. Prawdopodobne wydaje się, że po związanej z zamknięciem getta wyprowadzce Kolorytu na Długą, działająca w sąsiedztwie farbiarnia wykorzystała znaną nazwę.
Z lewej Chłodna 34. Od 1861 roku działała tu Fabryka Organów Antoniego Szymańskiego. Przed wojną istniała w budynku filia Biblioteki Publicznej - jak podaje Ringelblum, jedyna, która była czynna podczas oblężenia Warszawy we wrześniu 1939. W getcie działał skup patefonów Sandomira. Po prawej pozostałości budynku pod nr 31 i zachowany wjazd na teren Państwowego Gimnazjum Kupieckiego i Liceum Administracyjnego im. Roeslerów. Od listopada 1940 do października 1941 (daty wg. Leociaka) w budynku szkolnym zakwaterowano ewakuowany z Krochmalnej 92 Dom Sierot Janusza Korczaka. Kolejna przeprowadzka, na Śliską 9/Sienną 16, była już tą ostatnią. Próżno szukać tych informacji na pamiątkowym głazie postawionym w roku 1984 przez wychowanków szkoły... Obok typowa tablica Miejsce uświęcone krwią... informuje o rozstrzelaniu dwustu osób i miejscu spalania ciał przeniesionych z innych miejsc (ciekawostka, napisano z innych miejscowości) w sierpniu 1944. Znana książka Verbrennungskommando Warschau o tym miejscu nie wspomina.
Wjazd na posesję Chłodna 43. Tuż za nim funkcjonowała brama getta, obsługująca tranzytowy ruch aryjskich tramwajów.
Chłodna 45. Wjazdy na teren kamienicy i browaru Machlejda
Chłodna 49 (adres przedwojenny). Dziś został tylko wjazd, kiedyś było tu kino Kometa
Chłodna 49. Pozostały jeszcze obramowania wokół drzew rosnących przed kinem.
Offline
Moderator Kombinator
Szacunek - duży materiał, ogromna porcja wiedzy.
Offline
administrator
Materiał - owszem, mam go troszkę więcej - to raptem godzina miłego spaceru z małżonką. Z wiedzą było nieco gorzej - i nie jest to poziom satysfakcjonujący; głównie to, na co wpadłem przy jakichś okazjach. Jak zresztą nietrudno zauważyć, zasadniczo kończy mi się ona na wysokości budynku nr 41. Ale cieszy mnie, że Ci się podobało.
Teraz muszę jeszcze uważnie przejść się odcinkiem wschodnim - i będę miał całość. Jeśli już niebawem nie w naturze, przynajmniej na zdjęciach.
(oczywiście, gdyby ktoś miał ochotę...)
(po dłuższej chwili)
Pretensje też muszą być. Nie zauważyłem, a nikt mi nie zwrócił uwagi, że dwa ostatnie zdjęcia są jednakowe Dopiero teraz poprawiłem, już widać to, o czym tam jest napisane.
Offline
administrator
Drobne uzupełnienia.
Budynek Chłodna 27 pochodzi prawdopodobnie z lat dwudziestych dziewiętnastego wieku. W roku 1854, posesja była własnością Wita Urlicha (Ulrycha?), w 1930 Florentyny Chromińskiej. W roku 1910 działała tu m. in. firma brązownicza Kazimierza Schiffersa. Wspominana przeze mnie wyżej Fabryka trykotaży Maksa Iberklajda powstała trzy lata wcześniej a w 1910 stała się jego własnością. Zatrudnionych było w niej 32 pracowników. Wytwórnia Artykułów Metalowych i Elektrycznych inż. M. Pietraszka działała od roku 1932, produkując m. in. części samochodowe, lotnicze i elementy uzbrojenia. Po zniszczeniach wojennych, remont (źródło podaje "odbudowę", zdjęcia z roku 1945 nie pozwalają mi użyć tego sformułowania - budynek był wypalony, jednak ściany zachowały się) wykonano w roku 1957. Oficyn nie odtworzono.
Pod sąsiednim numerem 29, w roku 1829 powstał piętrowy budynek z oficyną w głębi działki, należący wówczas do Wołowskich. Skorowidz z roku 1854, wymienia jako właściciela Wincentego Duschika, książka adresowa z 1930, Warszawską Spółdzielnię Spożywców. Oprócz fabryki Troetzera funkcjonowały tu także: od 1908 r. fabryka blachy cynkowej i kapsli "Forma" (40 robotników); wytwórnia piór i stalówek Wiśniewskiego (od 1910, przeniesiona z Okopowej 21, zatrudniająca 200-250 robotników - od roku 1927 także w nowym zakładzie na Płockiej 29) i zakład mechaniczny Feliksa produkujący śruby, kute części maszyn i elementy budowlane. Oprócz zakładów branży metalowej, kołdry, materace i wypełnienia tapicerskie wytwarzało 30 pracowników działającej od roku 1910 firmy Michała Kułaka.
Większość powyższych informacji pochodzi z Katalogu warszawskiego dziedzictwa postindustrialnego
Offline