Forum Stowarzyszenia
administrator
Już nam niczego nie zburzą: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 … gn=1077927
Wspaniale. Ogromnie się cieszę. Ciekawe, na którym obiekcie te nowe rewelacyjne przepisy wypróbujemy. Na Muranowie jeszcze coś zostało, jest z czego wybierać. Temler? Jeśli już, proponuję zburzyć szkołę na Żelaznej. Że tam jest urząd dzielnicy? Zostawmy część dobudowaną, niech się trochę ścieśnią.
Offline
Już jest lepiej. U kolegi mają być wymieniane okna na klatce schodowej w czynszowej kamienicy z lat 30 (nie jest wpisana do rejestru, ani pod żadną inną opieką). Zgodnie z prawem zostało to zgłoszone do architektury, z zaznaczenie zachowania istniejących podziałów itp, itd. Niestety okazało się, że konieczna jest konsultacja ze stołecznym konserwatorem zabytków. A stare okna, ale powojenne, wyglądają jakby miały wypaść.
Więc będzie tak, zabytek właściciel będzie mógł doprowadzić do ruiny, a następnie jak się zawali rozebrać. Natomiast wymiana włącznika światła będzie wymagała kilkumiesiecznej korespondencji.
Offline
administrator
O, jakoś podobnie to odebrałem. Normalka, duży może więcej. Mały niech się wygodnie położy i spokojnie czeka na śmierć. Rudery na drogich działkach się wyburzy zgodnie z prawem, w mało interesujących budyneczkach konserwator chętnie przypilnuje każdego gwoździka, bo to dziedzictwo narodowe.
Pani Jezierska już dawno temu nam mówiła: prawo mamy arcynadzwyczajne. A teraz będzie jeszcze lepsiejsze.
Offline