Forum Stowarzyszenia
administrator
Wiadomo, w powstańczych opisach roi się od tego typu nazw - biały dom, czerwony dom... Ten konkretny, w okolicach Nalewek, występuje w wielu sprawozdaniach z okolic Arsenału i Pałacu Mostowskich. Najbardziej, jak dotychczas precyzyjnie określoną jego lokalizację, znalazłem w meldunku dowódcy Zgrupowania „Kuba” do dowódcy grupy Północ z 16 sierpnia. Określono tam ten obiekt jako młyn, usytuowany na zachód od budynku Nalewki 4. Może wszyscy o tym od dawna wiedzą, tylko ja się dotychczas nie zorientowałem. Czyżby chodziło o Kramy Nalewkowskie? Mieścił się tam młyn, czy to jedynie powielanie jakiejś niesprawdzonej informacji?
Nie znajduję w okolicy innego budynku odpowiadającego tej charakterystyce. W niewielkiej odległości na zachód od Nalewek 4, znajdowały się jeszcze chyba tylko dość niepozorne budynki gospodarcze Straży Ogniowej, na zapleczu Arsenału - te były wówczas w głębi polskich pozycji, otoczone z trzech stron, nazywano je zresztą raczej budynkami straży.
Offline
Użytkownik
Nie wiem, czy nie strzelę głupiego błędu, bo poziom mojej wiedzy o przedwojennej Warszawie jest znikomy, ale czy nie chodzi o obiekt, który jest tematem następującego wątku u WERTTREW'a?:
http://www.werttrew.fora.pl/poszukuje-p … ,5661.html
Ostatnio edytowany przez rzepola (22.02.2011 12:24:36)
Offline
administrator
Niestety, nie mogę się z tym materiałem zapoznać, gdyż odrobinę mnie tam nie lubią (to się po ichniemu nazywa wdzięczność oraz uznanie).
Offline
chrisfox napisał:
Niestety, nie mogę się z tym materiałem zapoznać, gdyż odrobinę mnie tam nie lubią (to się po ichniemu nazywa wdzięczność oraz uznanie).
Tak jak i większość z nas (nie, nie, że większość z nas Ciebie nie lubi - większości z nas tam się nie lubi i nie może zapoznać...)
Offline
miglanc
Cóż, w tamtym wątku chodzi o Kramy Nalewkowskie
Zresztą, ja rownież kojarzę nazwę "biały domek" tylko w odniesieniu do nich.
Offline
administrator
Dziękuję
Tak mi się zdawało i nie chciało być inaczej. Czy w takim razie w Kramach mieścił się kiedyś młyn, czy użyta w meldunkach nazwa to jedynie wrażenie, wywołane architekturą budynku?
Offline
administrator
Mrówki... prawie nie czytałem. Owszem, opis jest precyzyjny - czytałem po swojemu, szukając fragmentów, które akurat były mi do czegoś potrzebne (taka dysfunkcja). Na pewno często używane jest tam określenie "pusty dom", dotyczące - o ile pamiętam - resztek budynku Nalewki 2. Biały dom - jako Kramy Nalewkowskie - rzeczywiście, mógłby się u Kurdwanowskiego pojawiać. Dziękuję, trzeba będzie zerknąć.
Offline
administrator
Pamiętałem o tym obrazku - ale jakoś odkładałem zerknięcie tam, jakoś go zupełnie inaczej zapamiętałem, ostatni kontakt z tą książką mając pewnie ze trzy lata temu. Zerknąłem... jest, dziękuję za pomoc.
Jak już przy planach tej okolicy jesteśmy. Dawno nie widziałem planu tak - z całym szacunkiem - beznadziejnego i ogłupiającego, jak w książce Lucjana Fajera, Żołnierze Starówki. Dziennik bojowy kpt. Ognistego. Nie mam tego teraz pod ręką i żałuję, bo rzecz jest godna zeskanowania i wklejenia. Plan wygląda jak efekt radosnej twórczości kogoś,kto nie wiedział, że ulice nie muszą się przecinać pod kątem prostym - co akurat na terenie od Banku Polskiego do Świętojerskiej występuje niezbyt często. W efekcie, powstało dzieło unikalne. Konia z rzędem temu, kto nie znając tamtych okolic, potrafi się w tym połapać.
Offline
administrator
No tak. Rozpędziłem się a wciąż pozostaje pytanie o młyn. Działało tam coś takiego?
Offline
administrator
Póki co, jeszcze fantazyjny planik, z którego naśmiewałem się powyżej. Podzielę się, niech inni też mają trochę radości.
Tak spojrzałem... Grafik nie zauważył nawet braku w roku 1944 starego Pasażu Simonsa, tak się przejął rysowaniem.
Offline
Użytkownik
Zaiste, kuriozalny to plan. Spotkałem się z tą książką w latach harcersko-licealnych i za nic nie mogliśmy się połapać tej w okolicy, podczas gry terenowej (blamaż drużynowego:) Swoją drogą takie wydawnictwo jak Iskry było molochem i wiem z relacji różnych autorów, że niemieli wpływu na wiele elementów wydania (często łącznie z treścią niestety)
Niezależnie od tej wpadki, zachowałem sympatię dla Autora, który jako jeden z nielicznych w tym okresie otwarcie i z uznaniem napisał o chłopakach z NSZ, co podczas "popaździernikowego" wysypu wspomnień powstańczych było nie lada rzadkością.
Offline
Moderator
Wracając do Kurdwanowskiego opis "Białego Domku"
[i okolic] znajdziecie na stronach; 98/99,118, 121, 129-131. mapa 415. z opisu tam zamieszczonego nie mam wątpliwości że to Kramy Nalewkowskie.
Offline
administrator
Popatrzę
(skoro znam strony, powinienem znaleźć czas, żeby tam dotrzeć - naprawdę jestem wdzięczny)
Offline