Forum Stowarzyszenia
administrator
Wczoraj mi wpadło w oko i spać nie daje (no, bez przesady, ale...). Ponoć wynajęcie przyzwoitego (tzn. odpowiednio kanciastego i z korbą) tramwaju, kosztuje w stolicy 350 zł za godzinę. Gdyby tak zebrać ze dwadzieścia osób, można by było odwalić za rozsądne pieniądze całkiem fajną imprezę. Dwugodzinna przejażdżka za 35 złotych? Nie twierdzę, że już, jutro - ale gdyby tak w świetlanej przyszłości...
Offline
administrator
Nieco z innej beczki - choć też warte zainteresowania/rozważenia. Wąskotorowa Kolej Jędrzejowska (mniejsza o nazwę oficjalną ) oferuje pociąg z parowozem (autentyk z Mareckiej) i jednym wagonem (45 miejsc) na trasie 62 km za 1500 zł. To może być impreza całodzienna, z dość dowolnymi przystankami, ogniskiem a nawet - jeśli ktoś lubi - ekologicznym wymiotowaniem przez okno
(aj - wybaczcie to ostatnie - po prostu przypomniały mi się młode lata)
Offline
chrisfox napisał:
Wczoraj mi wpadło w oko i spać nie daje (no, bez przesady, ale...). Ponoć wynajęcie przyzwoitego (tzn. odpowiednio kanciastego i z korbą) tramwaju, kosztuje w stolicy 350 zł za godzinę. Gdyby tak zebrać ze dwadzieścia osób, można by było odwalić za rozsądne pieniądze całkiem fajną imprezę. Dwugodzinna przejażdżka za 35 złotych? Nie twierdzę, że już, jutro - ale gdyby tak w świetlanej przyszłości...
Ciekawa propozycja i warta rozważenia. Jakby co to się piszę.
A co z trasą? Dowolna?
Offline
Moderator
Też się piszę, ale dopiero jesienią. W lipcu i sierpniu raczej nie będę w Warszawie.
Offline
administrator
Zapewne najwcześniej jesienią. Co do trasy - taka, jaką sobie zamawiający życzy.
Offline
Co do tramwaju to nie wiem czy jest sens - można po prostu wbić się do tego weekendowego zabytkowca za dużo niższą cenę, albo ewentualnie uwiesić się na platformie
Ale taka kolejka to fajny pomysł, chętnie bym się przejechał czarterową wąskotorówka
Offline
administrator
O tramwaju myślałem nieco bardziej rozrywkowo, niż może to mieć miejsce w "rejsowym" zabytku
A co się tyczy kolejki... Zbieraj chętnych, my też pozbieramy - i a nuż się jakąś ekipę skleci.
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
Co do trasy - taka, jaką sobie zamawiający życzy.
Do Rzeszowa też?
Offline
administrator
Tory są takie, jak trzeba, tylko napięcie w sieci odrobinkę za wysokie. Ale może po prostu jechał by wtedy trzy razy szybciej...
Offline
Piaseczyńska Wąskotorowa też organizuje wycieczki na zamówienie, chociaż nie mam pojęcia o kosztach.
Już znalazłem - dwa wagony z lokomotywą na dwie godziny - 1830.
http://www.kolejka-piaseczno.com/pol/cennik.php
Z tym, że oni podobno jeżdżą teraz co niedziela i wtedy można się zabrać za 20 od głowy, chociaż ze stadem rozwydrzonych turstów. Ale kilka dni temu napisałem do nich żeby potwierdzić - i cisza.
Offline
Moderator
Borek napisał:
Ale kilka dni temu napisałem do nich żeby potwierdzić - i cisza.
Przejeżdżałam tamtędy już kilkanaście razy w tym roku i tory wyglądają, jakby od dawna po nich nic nie jeździło. Nawet się zastanawiałam, czy nie zwinęli interesu. Daj znać, bardzo proszę, jeśli się odezwą
Offline
Za kilka dni pewnie się zirytuję i zadzwonię, miałem taki arcydelikatny plan żeby się tą kolejką w lecie przejechać.
MOżlwie, że znowu im coś ukradli - jakiś czas temu stracili kilkaset metrów torów, tylko chyba gdzieś dalej.
Offline
administrator
Tak to jest z wąskotorówkami Starachowicka nie może jakoś wyjść poza szósty kilometr - wieśniacy kradną z dużym zapałem.
Bieda biedą - ale...
Offline
Na stronach Piaseczyńskiej zupełnie słusznie napisali - to jest czysty bandytyzm, to nie ma nic współnego z biedą. Wygłodzony bezdomny nie ukradnie w ciągu nocy kilku ton szyn. Do tego potrzebna jest dobrze odżywiona ekipa i sprzęt.
Offline
administrator
Tam akurat (mam na myśli Starachowice) raczej nie robią tego "wygłodzeni bezdomni". Oni by nawet w te miejsca, gdzie tory są kradzione, nie dotarli - to środek całkiem sporych lasów, ładne parę kilometrów od czegokolwiek. Bandyci też nie - nie ta skala zjawiska. Rolnicy, ot, co
Offline
Moderator
Chłop szyneczce nie przepuści.....
Offline
Moderator
KIedyś, w zamierzchłych czasach mojego dzieciństwa, opowiadano w szkole kawał o Bacy.
Baca zabił turystę. Na milicji pytają się Bacy:
- Baco a czymżeście go zabili?
- Synkom
- Jaką szynką? Chyba w puszce?
- Nii, tom od wąskotorówki
Offline
Na maila nie odpowiedzieli, więc zapytałem przez formularz na stronie. Jeździ?
tak , proszę Pana. Kolejka jeździ w każda niedziele. Wyjeźdźa o godzinie
11.00 i wraca o 16.00
Zapraszam i pozdrawiam
No to już wiemy
Offline
administrator
Wszystko świetnie. Dotrzeć do Piaseczna na jedenastą - to jeszcze możliwe. Ale jak ja wrócę stamtąd po pięciogodzinnej imprezie?
Offline