Forum Stowarzyszenia
Moderator
Takie ładne zdjęcie z NAC sygn. 40-M-8-2. :
Fukcjonariusz ORMO, steruje sobie ruchem na skrzyżowaniu Modlińskiej i Płochocińskiej(niewidocznej po prawej) i Familijnej (fragment po lewej stronie zdjęcia )A wszystko to w roku 1975.
Nas jednak będzie interesował ten fragment zdjęcia:
Przedstawiający słupek po ostrzegaczu.
Jest to pierwszy ślad ostrzegacza z terenów włączonych w 1951 roku do Warszawy.
Jest rok 1975 a samej skrzynki już nie ma. Potwierdzało by to hipotezę, że na początku
lat 70- dziesiątych system został zlikwidowany, i od tej pory ostrzegacze zaczęły znikać z ulic.
Słupek stoi blisko krawężnika, tyłem do ulicy. (Niestety rozdzielczość zdjęcia ,nie jest powalająca, ale u mnie na ekranie telefonu widać to lepiej).
Jeśli ostrzegacze przy wylotówkach, były stawiane tak blisko jezdni(jak ten ze zdjęcia), to nie dziwi, brak jakichkolwiek ich śladów, w takich miejscach dzisiaj. Po prostu przy modernizacji szos wylotowych, co się zaczęło już w latach 60 – dziesiątych zeszłego wieku, likwidowano je wszystkie na raz.
Offline
Moderator
Wierzbowa napisał:
Jest to pierwszy ślad ostrzegacza z terenów włączonych w 1951 roku do Warszawy.
A al. Krakowska, Kaliskiego to pies? To też przecież zielona Warszawa.
Offline
Moderator
Masz rację. Skleroza nie boli . Oj nie..
Może lepiej będzie, jak napiszę: "pierwszy na prawym brzegu Wisły"...
Offline
Moderator
Tymczasem nowe miejsce - Złota 83 róg Żelaznej. Zrujnowana kamienica Krongolda, zwana też "Pekinem".
Ślady w ścianie po uchwycie i mocowaniu lampy, po lewej stronie od bramy, od ul. Złotej.
Zdjęcie wkrótce..
Offline
Moderator
Na początek obiecany obrazek współczesny, śladów ostrzegacza ze Złotej:
a poniżej odnaleziona, po długich poszukiwaniach w archiwum Leonarda Sempolińskiego, fotografia "Pekinu" z lat 60-dziesiątych(z ostrzegaczem):
wyszukiwarka GOOGLE wynajduje wszystko, ale niekonicznie o to o co ją się pyta. Jednak
człowiek jest o wiele lepszym skanerem, niż nalepszy nawet algorytm komputerowy..
A poniżej nowe miejsce na Grochowskiej 194/196.
Fotografia także, jest z archiwum L. Sempolińskiego.
Ostrzegacz był na słupku, ale nie na standardowym, na jakim montowano te urządzenia,
ale na "jakimś". Może to była jakaś część, dawnego ogrodzenia wokół domu zakonnego?
W każdym razie jest nietypowy. Oczywiście dzisiaj już po nim nie ma żadnego śladu. Dobrze
że L.Sempolinski, zdążył zrobić tę fotografię przed laty.
Offline
Użytkownik
Znalazłem takie foto, ale już demencja mnie dopadła i nie pamiętam skąd to jest i kto je zrobił.
Może stąd?
Offline
Moderator
To zdjęcie zamieścił Kolega Michel parę lat temu. Zdjęcie historyczne. Słupek już odpłynął w niebyt...
Offline
Użytkownik
Dziękuję za wyjaśnienie. Tak mi kołatało, że stąd pochodzi.
Offline
Moderator
Rok 1958 :
Ciekawy przykład ostrzegacza na bloku mieszkalnym - Franciszkańska 10
źródło :Mazowiecka Biblioteka Cyfrowa Tygodnik "Stolica" http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/ zdjęcie autorstwa. Edmunda Kupieckiego
PS.. Ciekawostka. Po lewej stronie zdjęcia blok Franciszkańska 12 a za nim jakieś resztki, zapewne zabudowy ulicy Mławskiej.
Offline
Moderator
W poszukiwaniu informacji o ostrzegaczach, trafiłem na stronę Mazowieckiej Biblioteki Cyfrowej
gdzie można sobie obejrzeć archiwalne egzemplarze czasopisma " Stolica".
W numerze: 37 z 1961 trafiłem na artykuł "125 lat Warszawskiej Straży Pożarnej i jej codzienność" , gdzie poświęcono parę wierszy ostrzegaczom:
Notatka 1
W numerze 9 z 1962, natomiast jest taki wpis:
Notatka 2
W artykule z 1 notatki jest informacja, że ostrzegaczy jest "ponad 600" , natomiast w drugiej: że
jest ich 500. Jednym słowem sprzeczność.
Po za tym, w zasadzie , notatki nic nowego nie wnoszą , do wiedzy o ostrzegaczach. Tekst drugiej potwierdza, że sytem padał ofiarą dowcipnisiów i był utrapieniem dla Straży Pożarnej.
800 fałszywych alarmów w ciągu roku! Można osiwieć..
A w uzupełnieniu:
Stalowa 56 róg Szwedzkiej - pozostały tylko ślady po haku.
Offline
Użytkownik
pewnie było? Wola Parka, Górczewska 122 (z fejsbuka Warszawska Wola autor Wiesław Wróblewski)
Offline
Moderator
Nie było!!!Stokrotne dzięki Marcinie
Ps To dosłownie cud, że ten słupek, przetrwał w takim miejscu😮
PS II Zaktualizowałem spis, ale z numerem - Górczewska 124 - bo "Wola Park" jest do tego numeru przypisana.
Offline
Moderator
Dzisiaj ślad po ostrzegaczu:
Gdzie ? Opis na zdjęciu
A tu bardzo ładne zdjęcie ostrzegacza Marszałkowska róg Świętokrzyskiej:
w roku 1964..Oby więcej takich dobrych zdjęć..
źródło Mazowiecka Biblioteka Cyfrowa Tygodnik "Stolica" nr 39/1964. autor zdjęcia:
Józef Kicman
Offline
Moderator
Dzisiaj ślad ostrzegacza na Pereca 16 :
Zachowała się tylko dolna poprzeczka haka i ślad po umocowaniu lampy
I to samo miejsce w 1973 (z portalu - fotopolska.pl )
Offline
Moderator
Namierzyłem kolejne miejsce, na Pradze:
Ulica Białostocka 22 – w bramie po lewej stronie..
Ps. Przy okazji, taka mała dygresja. Minęło trochę ponad rok, od powstania
listy ostrzegaczy. I niestety, nasuwa się smutna refleksja. Większość namierzonych
miejsc po ostrzegaczach, to ślady, które dotrwały do czasów współczesnych... Ostrzegacze zidentyfikowane na podstawie, archiwalnych zdjęć, to zaledwie nikły procent. Fotograficy Warszawy jakoś omijali rejony, gdzie potencjalnie mogły być te automaty pożarowe.
Jeśli wertuje się jakieś archiwalne numery czasopism np. "Stolicy" z lat 60-80, to ma się
dziwne wrażenie, że Warszawa składała się prawie, wyłącznie ze skrzyżowania, Al, Jerozolimskich,
z Kruczą, Nowym Światem, lub placu Zamkowego, rynku Nowego i Starego Miasta, wybiórczych
rejonów Nowego Światu i Krakowskiego przedmieścia, żeby tak, wymienić, jedne z najczęściej fotografowanych miejsc.
Reporterom zdaje się nie chciało się za bardzo jeździć na peryferia miasta...
Wniosek jest taki, jeśli już namierzymy, wszystkie współczesne ślady, po ostrzegaczach, to co nam zostanie?
Offline
Moderator
Dziś, dwa, kolejne miejsca z prawego brzegu Wisły:
- 11 Listopada 54 - uchwyt, został usunięty podczas remontu elewacji w 2011.
- Bliska 21 - uchwyt częściowo zamurowany.
PS.... I jeszcze jeden z Pragi: Grochowska 306/308 - po lewej stronie przy bramie budynku.
Offline
Moderator
Na początek nowe miejsce: Paryska 3, słupek po ostrzegaczu po lewej stronie furtki, ogrodzenia budynku.
A w uzupełnieniu, ślad po ostrzegaczu, w al. Solidarności róg Orlej.
Offline
administrator
Dość często tam bywałem - w czasach, kiedy tam powinien być - i nie pamiętam
Offline
Moderator
Myślę, że ostrzegacze, były wtedy, czymś tak banalnym, że się nie zwracało na nie uwagi. Ale może być też inna przyczyna. Stały się one, bowiem, z powodu fałszywych alarmów, wielkim utrapieniem dla straży pożarnej. Trochę informacji, o ostrzegaczach pojawia się w prasie, ówczesnej w pierwszej połowie lat 60-dziesiątych, a potem temat znika jak kamfora. Może postanowiono , wycofać się w miarę szybko z całej sprawy, po cichu? Nadal dokumentacja fotograficzna w sprawie ostrzegaczy jest dość skąpa. Nie nie można wykluczyć, że w niektórych miejscach, zostały one zdemontowane już w latach 60-dziesiątych. I dlatego nie pamięta się o ich istnieniu w konkretnych miejscach.
Offline
administrator
Może tak było. Tyle, że trochę nielogicznie (wiem, szukanie w tamtych czasach logiki jest niezbyt mądre). Ostrzegacz przy Orlej był zlokalizowany przy głównej ulicy, w mocno odkrytym miejscu. Ja za to świetnie pamiętam takie urządzonko przy Nowolipiu, w (można powiedzieć ) ciemnej uliczce. I ten był długo a tamten prędko zdjęli? Oczywiście, mogło tak być.
Offline