Forum Stowarzyszenia
administrator
Linia - jak wskazuje nazwa - wąskotorowa, o prześwicie... 1435 (!)
Prawie pięćdziesięciokilometrową linię łączącą Neuwarp ze Szczecinem, w całości oddano do użytku ostatecznie w roku 1906. Przedtem była nieco krótsza - i wąskotorowa. Tuż przed uruchomieniem ostatniego odcinka, przebudowano całość na tor normalny, pozostawiając jednak - jak wynika ze zdjęć - wąskotorowy tabor o zestawach kołowych wymienionych z 1000 mm.
Linia w Polsce nie miała szczęścia - zwycięskie hordy azjatyckich złodziei zdemontowały tor, a w trakcie polsko-sowieckich "negocjacji" ustalono przebieg granicy, która przecinała zachowane podtorze w dwóch miejscach: koło Rieth i Stolca - co skutecznie powstrzymało naszą kolejową ekspansję na północny zachód
Offline
administrator
Zdjątka (jakość, jaka jest - każdy widzi - nie ja fotografowałem ):
uroczyste otwarcie:
dworzec w Neuwarp:
Offline
Użytkownik
chrisfox napisał:
Linia - jak wskazuje nazwa - wąskotorowa, o prześwicie... 1435 (!)
Wydaje mi się, że ta nazwa (Kleinbahn) w ogóle nie determinuje szerokości toru. Być może najistotniejsze są kwestie właścicielskie, może podstawa prawna (tzw. Ustawa o kolejkach z 1892 - do kiedy obowiązywała?) a może "znaczenie miejscowe" linii czy sieci. Wystarczy popatrzeć na legendę dowolnego Messtischblatt, gdzie osobny symbol jest zarezerwowany dla klajnbanów normalnotorowych a osobny dla nejbenbanów i klajnbanów wąskotorowych. Normalnotorowym Kleinbahn była np. Haffuferbahn, uśpiona (obecnie) królewna znad Zalewu Wiślanego.
chrisfox napisał:
Prawie pięćdziesięciokilometrową linię łączącą Neuwarp ze Szczecinem, w całości oddano do użytku ostatecznie w roku 1906. Przedtem była nieco krótsza - i wąskotorowa. Tuż przed uruchomieniem ostatniego odcinka, przebudowano całość na tor normalny, pozostawiając jednak - jak wynika ze zdjęć - wąskotorowy tabor o zestawach kołowych wymienionych z 1000 mm.
Bufe w "Eisenbahnen in Pommern" nie zakrztusił się na ten temat ale w tzw. międzyczasie ukazała się monografia RaKB. Czy to stamtąd pochodzi ten interesujący szczegół?
chrisfox napisał:
Linia w Polsce nie miała szczęścia - zwycięskie hordy azjatyckich złodziei zdemontowały tor (...)
Och... zgoda na wszystko, pełen szacunek dla Oblicza Forum i wiadro mych łez nad losem wschodniopruskich - chociażby - linii, na dokładkę (dolewkę). Wszakoż jednak onego roku hufce europejskich dobrodziejów też nie parały się wyłącznie montażem.
Tu również jest fanklub RaKB: http://www.sedina.pl/modules.php?op=mod … =0&thold=0
Offline
administrator
subsens napisał:
w tzw. międzyczasie ukazała się monografia RaKB. Czy to stamtąd pochodzi ten interesujący szczegół?
Wiadomość otrzymałem z drugiej ręki - zapewne jest, jak przypuszczasz. W mailu od znajomego była właśnie mowa o tym, że coś się ukazało.
subsens napisał:
chrisfox napisał:
Linia w Polsce nie miała szczęścia - zwycięskie hordy azjatyckich złodziei zdemontowały tor (...)
Och... zgoda na wszystko, pełen szacunek dla Oblicza Forum i wiadro mych łez nad losem wschodniopruskich - chociażby - linii, na dokładkę (dolewkę). Wszakoż jednak onego roku hufce europejskich dobrodziejów też nie parały się wyłącznie montażem.
Temu nie zaprzeczam. Pisząc o azjatyckich rabusiach, mam na myśli fragment większej całości - to, w jakim stanie przekazano nam ową Ziemię Obiecaną, hojne odszkodowanie za zagrabiony wschód. Także to, co na - niby już polskich - ziemiach zachodnich, wyrabiała długo jeszcze później, Północna Grupa Wojsk. Wyszło na to, że Polska swoim szczupłym majątkiem spłaciła pokaźną część niemieckich reparacji...
Offline