Forum Stowarzyszenia
administrator
Obiecałem. Zresztą, jest chyba sens pokazania paru fotek z naszej małej niedzielnej wycieczki.
Ci, którzy byli, wiedzą. Nie da się tego miejsca (tych miejsc) pokazać na paru małych obrazkach. Właściwie, nie ma tam nic do pokazywania. Ot, cmentarz. trochę inny, niż wszystkie.
Muszę przyznać, że w tym roku przyjechałem do Treblinki, aby pokazać to miejsce Zuzi (7 lat - czas najwyższy, aby się czegoś nieprzyjemnego o świecie dowiedzieć) i (głównie - egoizm rzondzi ), żeby obejrzeć mocno zapomnianą i właściwie nie bardzo dostępną, Treblinkę I. Byłem tam kiedyś, ale pora była późna, czas naglił i rzuciliśmy tylko okiem na żwirownię. Wczoraj się udało, stąd tych parę widoczków dla pamięci.
Treblinka II:
Pomnik
Pomnik - gdzieś tu spalano zwłoki
Rampa
Widok z rampy na główne założenie - tędy biegła sławna Himmelfahrtstrasse
Wpis do księgi w pawilonie muzealnym
Treblinka I
Cmentarz ofiar
Pomnik
Żwirownia. Trzeba tu być, aby poczuć. Zdjęcie nie oddaje ogromu tego zagłębienia.
Część mieszkalna obozu. Fundamenty baraków i piwnica na kartofle.
Wschodni skraj żwirowni. Bunkier?
Offline
administrator
Byłbym zapomniał. Jest też coś całkiem kolejowego. Przejazd na niegdyś istniejącej linii do Małkini:
Offline