Forum Stowarzyszenia
Moderator
Jak podaje dzisiejsza "GW" 2 paździenik godz. 17 w Muzeum Powstania Warszawskiego nastapi przekazanie i publiczny pokaz nieznanych zdjęc Warszawy z października 1944 (zrobione po wysiedleniu mieszkanców). Prowadzenie J.Majewski.
Offline
administrator
Czwartek? Może...
Offline
Moderator
Jedno ze zdjęć zamieszczone w dzisiejszej GW:
Marszałkowska od Alej Jerozolimskich w kierunku Ogrodu Saskiego, narożnik z restauracją "Żywiec" (październik 1944)
Offline
Moderator
Polecam zakup dzisiejszej GW - w załączonym do niej "Dużym Formacie" jest więcej zdjęć, min. ulica Szpitalna, Królewska, Krucza, Plac Grzybowski i Aleje Jerozolimskie.
Postaram się później wrzucić do galerii po zeskanowaniu.
Offline
administrator
A jeśli ktoś nie widział gdzie indziej - polecam zdjęcia zamieszczone przez Anię w galerii: http://kolejkamarecka.pun.pl/gallery.php?pid=4332 (tu i dalej). Dziękujemy
Offline
Moderator
Tak na marginesie - poniższe zdjęcie zostało zamieszczone w GW z opisem: "Niemiecki pojazd gąsienicowy wbity w latarnię na ulicy Królewskiej. Drzewa w tle to Ogród Saski.
Za nimi częściowo zrujnowane domy przy ulicy Niecałej i Fredry. Obecnie w tym miejscu ulicę Królewską i Ogród Saski przecina przedłużona na północ ulica Marszałkowska."
I do tego jest jeszcze załączone współczesne zdjęcie ulicy Królewskiej w kierunku wschodnim.
I coś mi się tu nie zgadza ... Jak na Niecałą i Fredry to trochę za blisko są te domy ...
Moim zdaniem to jest widok odchodzącego od Królewskiej przedłużenia Marszałkowskiej do placu Żelaznej Bramy, a widoczne za drzewami domy to ruiny Palmiarni i zabudowań przy Granicznej i placu Żelaznej Bramy. A po lewej stronie (niewidoczne na zdjęciu) powinny się znajdować ruiny Giełdy.
Patrzyłam na podobne ujęcie na zdjęciu "Krisa" z Powstania i też mi tak wychodzi. Mylę się?
Offline
Moderator Kombinator
Chyba się nie mylisz. Gdyby to była lokacja podana przez GW, to - po pierwsze - fotograf musiałby stać mniej więcej w tym miejscu:
Widać wyraźnie, że nie ma tam żadnej ulicy, a na zdjęciu jest - elegancko z krawężnikami i latarnią.
Po drugie, ta ulica ma wyraźnie krzywy przebieg dokładnie taki, jak wspomniane przez Ciebie przedłużenie Marszałkowskiej.
Gratuluję spostrzegawczości i krytycyzmu.
Offline
administrator
Nie znam się zanadto na tych okolicach, ale wywód jest logiczny. Popatrzyłem sobie trochę tu i ówdzie - to raczej tam
Offline
Moderator
A ja dziękuję za wsparcie mojej lokalizacji logicznym wywodem .
Trzeba by się chyba przejść do MPW i zobaczyć resztę zdjęć - podobno mają być też jakieś z Mokotowa i Mirowa ...
Offline
administrator
Hasło "Mokotów" niewiele mi mówi. Ale Mirów...
Offline
Moderator
Dla zachęty: lepszej jakości zdjęcia bezpośrednio ze strony GW i ich współczesne porównania (przy ostatnim zdjęciu troszkę im nie wyszło )
http://wyborcza.pl/51,76842,5743547.html?i=0
Offline
administrator
Niestety, dziś nic z tego - ale dziękuję za link
Offline
Moderator
Z Mirowa, a konkretnie z Placu Żelaznej Bramy, było tylko to jedno zdjęcie z października 1944 (w głębi widoczna wschodnia Hala Mirowska)
Offline
administrator
Tu dobrze widać, gdzie biegły linki od fotografowanego przez nas zaczepu na Hali - prawa chyba do haka na Pałacu Lubomirskich
Bardzo ładne, rzadko spotykane ujęcie. A za chwilę tych budynków nie będzie...
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
Tu dobrze widać, gdzie biegły linki od fotografowanego przez nas zaczepu na Hali
Ja nic nie widzę ...
Offline
administrator
A, bo to taki skrót myślowy. Dość niezgrabnie wyartykułowany, choć merytorycznie całkiem słuszny
Trzeba to i owo (nie wszystko mamy dane na tej stronie ) porównać - i już.
Czasem się wysławiam nader enigmatycznie. Co ja biedny poradzę, że miewam takie napady?
Offline
Moderator
Hm, jakoś nadal nie czuję się mądrzejsza ...
Offline
administrator
W takim razie, nie czuj się przypadkiem dotknięta wyjaśnieniem łopatologicznym
Na popowstaniowym zdjęciu, dobrze widać wzajemną lokalizację Hali i pałacu (owszem, u Marcinkowskiego też - ale z góry ). Z kolei na tym obrazku:
widzimy, w jakich kierunkach biegły linki nośne. I już. Ta od prawego zaczepu - przypuszczam ze względu na kierunek i odległość do pałacu - zapewne kończyła się na haku zamocowanym właśnie tam (ta od lewego, biegła do słupa - w tym miejscu nie było solidnego budynku o odpowiedniej wysokości).
Offline
Moderator
No dobrze, chyba już rozumiem co autor miał na myśli . Dziękuję .
A tu chyba jeszcze lepiej widać (i linek więcej )
Offline
administrator
Naszukałem się, naklikałem... Zły jestem, bo nie znalazłem takiego widoczku o jaki mi chodziło Niemniej, można spojrzeć i na ten, z roku 1917:
Trzeba wiedzieć, gdzie szukać i wiedzieć, co to jest. Ty wiesz. Można tu dostrzec fotografowany przez nas parę dni temu zaczep
Offline