Forum Stowarzyszenia
administrator
Jako, że obiecałem - a staram się dotrzymywać (przynajmniej takich ) obietnic, niniejszym ogłaszam, iż w sobotę 19 maja organizuję mały (wolne żarty...) spacerek po dużym getcie. Gorąco polecam - nie tylko dlatego, że to akurat ja . Wbrew obiegowym opiniom, jest tam co oglądać - choć i dobrze rozwinięta wyobraźnia, niestety, się przydaje. Gwarantuję:
- dużo ślicznego żeliwa
- ulice, których nie ma a jednak je widać
- parę ciekawych, acz nieznanych/zapomnianych obiektów
- interesujące ślady Powstania
Offline
administrator
Właśnie mnie (bardzo grzecznie) poproszono, abym synchronizował nasze działania z przedsięwzięciami innej grupy... Uśmiałem się? Trochę i owszem
Gwoli ścisłości: jakoś tak wyszło, ze odmówiłem.
Gdyby ktoś chciał poczytać: http://www.werttrew.fora.pl/post21063.html#21063 (trzecie od góry i dalej...)
Offline
administrator
Jeśli chodzi o dziewiętnastego... Nie miałem wyjścia. Dwunasty mi kompletnie nie odpowiada, a xero prosiła, żeby było przed dwudziestym - i wyszło, jak wyszło. A Szmulki - wierzę, że w rozsądnej przyszłości zrobimy
Offline
chrisfox napisał:
Właśnie mnie (bardzo grzecznie) poproszono, abym synchronizował nasze działania z przedsięwzięciami innej grupy... Uśmiałem się? Trochę i owszem
Gwoli ścisłości: jakoś tak wyszło, ze odmówiłem.
Gdyby ktoś chciał poczytać: http://www.werttrew.fora.pl/post21063.html#21063 (trzecie od góry i dalej...)
Ktoś się tak nastawił na konkurencję, że się wszędzie doszukuje jej objawów... Nie zazdroszczę
Offline
miglanc
Chętnie sie pojawię, o ile nic nieprzewidzianego się nie wydarzy.
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
Wbrew obiegowym opiniom, jest tam co oglądać - choć i dobrze rozwinięta wyobraźnia, niestety, się przydaje.
A jest co ogladać, oj jest. Zaświadczam. Choć niestety i tak dane mi było obejrzeć tylko cząstkę
Może jeszcze kiedyś...
Offline
administrator
Yorik napisał:
Może jeszcze kiedyś...
Kiedy tylko będziesz chciał i mógł. Od naszego ostatniego spaceru, wypatrzyłem jeszcze parę ślicznych drobiazgów. Choćby chałupka po Gancwajchu, jest nadzwyczaj ciekawa - a zresztą, nie tylko ona nadaje się do obejrzenia.
Powiem szczerze - największym problemem jest dla mnie wybór trasy - tak, żeby coś zobaczyć a zarazem aby nie trwało to dziesięciu godzin i nie musiało się odbywać biegiem. No i, żeby co chwila się nie cofać.
Offline
administrator
Coś mi się zdaje, że parę osób może pójść na ten spacerek... Dziś bardzo ucieszył mnie kolega SQ5JRQ, deklarując nie tylko zainteresowanie udziałem, ale i obsługę GPS-owo-kartograficzną
Zacząłem tworzyć plan wycieczki. Wypisałem to, co przede wszystkim warto zobaczyć i - jak się nietrudno domyślić - zgłupiałem całkiem. Muszę się z tym problemem przespać.
Offline
administrator
Poniżej wklejam to, co napisałem na forum obok
Wielki Oprowadzacz Po Getcie napisał:
Po dogłębnej (łomatko, qń by się uśmiał ) analizie trasy doszedłem do wniosku, że najprawdopodobniej spotkamy się tuż przy Jana Pawła II, jakieś 90 metrów na południowy wschód od skrzyżowania z al. Solidarności. Jest tam takie śmieszne przejście (chyba z metr szerokości) pomiędzy dwoma budynkami - autentycznym i stalinowskim. Idąc od JPII na wschód, trzeba wejść w tę szczelinę, aby po chwili znaleźć się w innym świecie...
Już wrzucam widok z kosmosu:
(to tam, gdzie kółko - strzałka pokazuje, jak dojść od ulicy na podwórze)
Godzina? Myślę, że dziesiąta będzie z grubsza do przyjęcia dla nas wszystkich.
Traktujcie niniejsze ogłoszenie, jako pewne na jakieś 99% - gdyby coś się zmieniło, będę informował.
I tak właśnie rzecz się ma. Sobota, 19 maja, godzina 10.00. Serdecznie zapraszam, wiele może Was zdziwić/ucieszyć.
Jeszcze uwaga techniczna. Gdyby ktoś zdecydował się przyjechać samochodem, śmiało może parkować gdzieś w okolicy miejsca spotkania - najprawdopodobniej spacer zakończy się prawie tam, skąd będzie wyruszać.
Offline
miglanc
chrisfox napisał:
Poniżej wklejam to, co napisałem na forum obok
Wielki Oprowadzacz Po Getcie napisał:
Po dogłębnej (łomatko, qń by się uśmiał ) analizie trasy doszedłem do wniosku, że najprawdopodobniej spotkamy się tuż przy Jana Pawła II, jakieś 90 metrów na południowy wschód od skrzyżowania z al. Solidarności. Jest tam takie śmieszne przejście (chyba z metr szerokości) pomiędzy dwoma budynkami - autentycznym i stalinowskim. Idąc od JPII na wschód, trzeba wejść w tę szczelinę, aby po chwili znaleźć się w innym świecie...
Już wrzucam widok z kosmosu:
http://kolejkamarecka.pun.pl/_fora/kole … 885287.jpg
(to tam, gdzie kółko - strzałka pokazuje, jak dojść od ulicy na podwórze)
Godzina? Myślę, że dziesiąta będzie z grubsza do przyjęcia dla nas wszystkich.
Traktujcie niniejsze ogłoszenie, jako pewne na jakieś 99% - gdyby coś się zmieniło, będę informował.I tak właśnie rzecz się ma. Sobota, 19 maja, godzina 10.00. Serdecznie zapraszam, wiele może Was zdziwić/ucieszyć.
Jeszcze uwaga techniczna. Gdyby ktoś zdecydował się przyjechać samochodem, śmiało może parkować gdzieś w okolicy miejsca spotkania - najprawdopodobniej spacer zakończy się prawie tam, skąd będzie wyruszać.
Chrisfox, trzeba było po prostu napisać, że spotykamy się na Solnej 16, w podwórzu
Offline
Moderator
Jako nieobecny ciałem ale towarzyszący Wam duchem, uprzedzam że będę się domagał relacji okraszonej fotkami z wyprawy. Żadne usprawiedliwienia w postaci padniętych kart pamięci, braków czasu lub awarii aparatów nie będą uwzględniane.
W przeciwnym wypadku będę kąsał!
Offline
Dobra, pofotografuję
Offline
Moderator
Z taką pewną nieśmiałością powiem, że chyba zaryzykuję, zdobędę sie wreszcie na odwagę i ... też przyjdę. W końcu po Dublinie łaziłam i przeżyłam, to może i tu mi się uda
Gdybym jednak padła, to usuniecie zwłoki jednym celnym kopem (no może dwoma, biorąc pod uwagę gabaryty) i pójdziecie dalej.
A czy mogę zabrać osobę towarzyszącą? Dwunożną, nie czworonożną.
Offline
Hura, hura, hura!!
Offline
Moderator
emaus napisał:
Gdybym jednak padła, to usuniecie zwłoki jednym celnym kopem (no może dwoma, biorąc pod uwagę gabaryty) i pójdziecie dalej.
Czego od razu tak brutalnie? Padnięte (żywe zresztą też) myszki, jak pamietam z dzieciństwa, bierze się za ogonek.
Offline
administrator
Ponieważ właśnie podniosłem system z totalnego upadku, pozwolę sobie odpowiedzieć.
emaus napisał:
A czy mogę zabrać osobę towarzyszącą? Dwunożną, nie czworonożną.
A czemu nie? Wszystko możesz
Offline
administrator
Jako, że akurat przed chwilą przyjrzałem się trasie pod tym kątem, niniejszym informuję: przewidywana (minimalna ) długość spaceru wynosi około 10 km (zapewne przynajmniej jakieś 6 godzin). Chętni mogą więcej - nie będę protestować, z przyjemnością się jeszcze trochę przejdę . Oficjalne zakończenie przechadzki wypada mi przy powyższych założeniach w okolicach skrzyżowania Żelaznej z Ogrodową.
Offline